Oko na Polaka - Sobiech uciszył krytyków. Polak zagra w tureckiej elicie
W znakomitym nastroju bieżący sezon na zapleczu ligi tureckiej zakończył Artur Sobiech. Fatih Karagümrük, w którego szeregach występuje były reprezentant Polski, rozprawił się w meczu barażowym z Adaną Demirspor. Triumf odniesiony po serii "jedenastek" dał drugoligowcowi awans do tureckiej elity.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Artur Sobiech po sześciu miesiącach od wyjazdu nad Bosfor w końcu będzie mógł zamknąć usta krytykom. Tym, którzy przez niemal pół roku mówili o przeprowadzce na tureckie pastwisko, zabitą dechami wieś i orlik, jakich w Polsce wiele. Były reprezentant Polski w przeciwieństwie do nich lada moment stanie naprzeciw stambulskich potęg – od dobrych kilkunastu lat rządzących tamtejszą Super Ligą. Wszystko za sprawą wczorajszego awansu. Fatih Karagümrük, w którego szeregach występuje były reprezentant Polski, zapewnił sobie miejsce w elicie, rozprawiając się w meczu finałowym z Adaną Demirspor (zespółem Jakuba Koseckiego). Drużyna Polaka w starciu o awans zwyciężyła po serii "jedenastek".
Trochę było podśmiechujek, że Artur Sobiech pojechał kopać na turecki orlik, a teraz awansował do Superlig i zmierzy się z gwiazdami, całkiem przyjemna jesień kariery.
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) July 30, 2020
Takim oto sposobem były zawodnik Lechii Gdańsk dotarł do kresu rozgrywek, które z jego punktu widzenia trzeba zaliczyć do bardzo udanych. W debiutanckich rozgrywkach nad Bosforem 30-latek rozegrał 14 spotkań. Zdobył w nich sześć bramek, a znakomity sezon przypieczętował awansem. Na promocji Fatihu Karagümrük do tureckiej elity skorzysta również były klub Polaka. Na mocy zapisanej w umowie klauzuli – Lechia zarobi 200 tysięcy euro.
Poza byłym graczem Lechii Gdańsk powody do zadowolenia ma również trio z Ankary. Michał Pazdan oraz wypożyczeni do końca sezonu Daniel Łukasik i Konrad Michalak po zmianach w ligowym statucie (brak spadkowiczów i powiększenie ligi) ostatecznie utrzymali się na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Drużyna Polaków po 34. kolejkach uplasowała się na przedostatnim, 17. miejscu.
Oficjalnie: Ankaragucu, Malatyaspor i Kayserispor utrzymane w lidze. W przyszłym sezonie w Super Lig zagra 21 drużyn. TFF przychyliło się do wniosku związku klubów, powodem oczywiście konsekwencje koronawirusa.
— Filip Cieśliński (@FilipCieslinski) July 29, 2020