
Grabara bliski kolejnego wypożyczenia
Kamil Grabara od ponad czterech lat jest formalnie piłkarzem Liverpoolu, ale wciąż czeka na debiut w pierwszej drużynie aktualnego mistrza Anglii. Wiele wskazuje na to, że oczekiwanie na występ w bluzie bramkarskiej "The Reds" jeszcze trochę potrwa. Polak jest szykowany na kolejne wypożyczenie, ale tym razem następuje nowy kierunek. Bramkarz polskiej młodzieżówki ma przenieść się do Grecji, by przez najbliższy rok być klubowym kolegą Karola Świderskiego w PAOK-u Saloniki.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Do końca kontraktu Kamila Grabary pozostało jeszcze dwa lata, ale jego sytuacja nie ulega żadnej poprawie. Bezapelacyjnym numerem jeden w bramce Liverpoolu jest Alisson Becker czyli reprezentant Brazylii będący jednym z czołowych bramkarzy Premier League. Kamil Grabara przez jakiś czas mógł z bliska przyglądać się pracy wykonywanej przez Brazylijczyka, ale od kilku sezonów jest regularnie wysyłany na różnorakie wypożyczenia. Na początku zeszłego roku wylądował w duńskim Aarhus i podczas półrocznego pobytu w Skandynawii zaczął zbierać pierwsze poważne szlify w seniorskim futbolu. Tuż przed sezonem 2019/2020 przeniósł się do Championship, by występować w spadkowiczu z Premier League - Huddersfield Town. Na zapleczu angielskiej ekstraklasy również było dobrze do stycznia bieżącego roku. Wówczas 21-latek doznał jednak urazu głowy i już nie wrócił do bramki "Terrierów".
Skoro Kamil Grabara na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy zaczął grać na poważniejszym poziomie, to naturalnym krokiem jest kolejna zmiana otoczenia. Z podobnego założenia wychodzą najwyraźniej władze klubu z miasta Beatlesów, bo zgadzają się na kolejne wypożyczenie i jednocześnie nikt nawet nie zakłada całkowitego pożegnania z młodym Polakiem. Tym razem Grabara zdecydował się na bardzo odważny ruch, bo ma trafić do klubu z czołówki ligi greckiej. PAOK Saloniki to drużyna nieschodząca z podium już od czterech sezonów, a w sezonie 2018/2019 drużyna z północy Grecji świętowała nawet zdobycie tytułu mistrzowskiego po prawie 35 latach posuchy. Głównym atutem ekipy z Salonik jest to, że mogą awansować do europejskich pucharów. Liga Mistrzów to raczej za wysokie progi, bo rywalem w kolejnej rundzie eliminacji będzie Benfica i to Portugalczycy są faworytami do awansu. Niemniej faza grupowa Ligi Europy jest jak najbardziej na wyciągnięcie ręki.
Warto teraz przyjrzeć się kadrze greckiego klubu i zastanowić się nad tym, czym Kamil Grabara ma realne szansę na występy w podstawowym składzie. Jako osoba, która od dwóch lat przygląda się grze PAOK-u, to z dużą pewnością mogę stwierdzić, że Polak powinien spokojnie wygrać rywalizację o miejsce w wyjściowej jedenastce. Przede wszystkim mityczny okres aklimatyzacji powinien przejść bez większych problemów, bo w szatni spotka starszego rodaka - Karola Świderskiego, który ma już ugruntowaną pozycję w zespole wicemistrza Grecji. Co do bramkarzy - średnia wieku trójki golkiperów to ponad trzydzieści lat i Kamil Grabara w tym towarzystwie jest zdecydowanie najmłodszy. Z perspektywy Kamila Grabary powinien jednak cieszyć fakt, że żaden z nich nie wygrał rywalizacji o miejsce w bramce. W zeszłym sezonie Abel Ferreira wybierał pomiędzy Alexandrosem Paschalakisem a Živko Živkoviciem i częściej na boisku pojawiał się Grek, który jednak w zwyczaju ma tendencję do popełniania prostych błędów. Jest jeszcze pewna ciekawostka dotycząca Živkovicia - Serb latem był bliski wypożyczenia do Lecha Poznań i to powinno wiele mówić o umiejętnościach tego golkipera.
Saloniki już drżą. Nikos Vertis właśnie rozważa zmianę miejsca swoich koncertów. Buzuki już się stroi. Słyszę, że do @PAOK_FC wjeżdża polski torman @Kamil_Grabara1 ⚽️🇵🇱
— Mateusz Borek (@BorekMati) September 9, 2020
#PAOK will make a move for #LFC goalkeeper Kamil #Grabara #LiverpoolFC
— Giannis Chorianopoulos (@choria80) September 9, 2020
Grabara zweryfikowany przez dorosłą piłkę na tym etapie kariery. Kolejnym krokiem 21-latka ma być PAOK, więc duży krok wstecz względem jego ambicji jeszcze jakiś czas temu, kiedy czuł się lepszy od Mignoleta. Stracił miejsce w słabym Huddersfield, a teraz już ligi tzw. egzotyczne
— Michał Ż (@mz44uk) September 9, 2020
No idea if true, if loan or sale, but PAOK are one of the biggest three clubs in Greece and have made it to the third qualifying round of the CL (but facing Benfica at home next Weds). Could be a very good opportunity for Grabara. #LFChttps://t.co/P8NVntNObJ
— Lubo 19* (@lubomerkov) September 9, 2020