Oko na Polaka - naród wielkich napastników. Sobiech i Klimala znów trafiają
Po wielu miesiącach przemyśleń dochodziliśmy do wniosku, iż poza Robertem Lewandowskim, Arkadiuszem Milikiem oraz Krzysztofem Piątkiem nie ma kompletnie nic. Ale w gruncie rzeczy z dobrej strony wciąż pokazują się Adam Buksa, Jarosław Niezgoda czy Karol Świderski. Czasu na odbudowę potrzebuje Dawid Kownacki. Siatki poza granicami Polski dziurawią zaś Artur Sobiech oraz Patryk Klimala.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Fatih Karagümrük 3:0 Yeni Malatyaspor
Zaczniemy od byłego gracza Lechii Gdańsk, na co dzień występującego nad Bosforem i z miejsca cofniemy się o kilka miesięcy wstecz. Artur Sobiech na południe Europy trafił w styczniu bieżącego roku. Jego odejście nie obeszło się jednak bez echa. 30-latek zdecydował się zamienić Gdańsk na przysłowiowe pastwisko (osiedlił się na obrzeżach Stambułu). Zamiast pięknego stadionu miał orlik, który znajdziemy w co drugiej podlaskiej miejscowości. Sceneria oddawała obraz łysego pola. A zabudowania? Przypominały miasteczko po przejściach. Tak prezentowały się głosy ludu, lecz ze względu na to, iż nie mamy do czynienia z narodem nieomylnym, kariera 30-latka musiała pójść w dobrym kierunku. Niewielu spodziewało się natomiast, że nastąpi to tak prędko, bez jakiejkolwiek aklimatyzacji. A zaczęło się już w poprzednim sezonie. Na zapleczu Super Ligi były napastnik Lechii Gdańsk rozegrał 17 spotkań. Zdobył w tym czasie 7 bramek i godnie przyczynił się do awansu. Teraz strzela na poziomie elity i śmieje się w twarz tym, którzy nie wierzyli.
Artur Sobiech z golem w debiucie w Super Lig. https://t.co/fcOcTXcT0O
— Filip Cieśliński (@FilipCieslinski) September 12, 2020
Takie są jednak fakty. Dokładnie wczoraj rozpoczął się kolejny sezon w tureckiej Super Lidze. Na inaugurację zespół 30-latka – Fatih Karagümrük – zmierzył się z Yeni Malatyaspor i rozpoczął rozgrywki od zwycięstwa. Zespół Polaka ostatecznie triumfował (3:0). Sobiech wpisał się na listę strzelców zaraz po przerwie. W 56. minucie spotkania były gracz Lechii wykorzystał dośrodkowanie Ramazana Civeleka i uderzeniem z wykroku umieścił piłkę w siatce. Gol zdobyty na inaugurację był dla 30-latka pierwszym na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Turcji.
Ross County 0:5 Celtic Glasgow
Poza Sobiechem polskich kibiców zaskoczył równieżPatryk Klimala. Były zawodnik Jagiellonii Białystok w przeciwieństwie do bardziej doświadczonego rodaka rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych. Trudno jednak o inne rozdanie, jeśli pierwsze skrzypce w zespole mistrza kraju odgrywa młodzieżowy reprezentant Francji, Odsonne Edouard (22 bramki w poprzednim sezonie) oraz pozyskany z West Hamu, Albian Ajeti. Napastnicy Celticu w starciu z Ross County strzelili po bramce. Wysoka dyspozycja prezentowana przez strzelby mistrza Szkocji nie przekreśliła jednak szans na występ Patryka Klimali.
Młodzieżowy reprezentant Polski na murawie pojawił się w 62. minucie spotkania. Zastąpił na niej strzelca drugiej bramki, Albiana Ajetiego, by zaledwie kwadrans później cieszyć się z drugiej bramki w tym sezonie. W 75. minucie Polak wykorzystał dogranie Mohameda Elyounoussiego i umieścił piłkę obok bezbronnego bramkarza. Celtic ostatecznie wygrał (5:0) i wskoczył na trzecie miejsce w tabeli Premiership. Wciąż ma jednak do rozegrania dwa zaległe spotkania.
IT'S FIVE!!!!
— Celtic Football Club (@CelticFC) September 12, 2020
POLISH PADDY SCORES!!!! pic.twitter.com/U2aGq973AH