Oko na Polaka - Pogoń wypuściła skarby. Jej wychowankowie podbijają Europę
Przez bardzo długi okres czasu wydawało się, iż akademie Lecha Poznań i Legii Warszawa będą jedynymi, które wypuszczą w świat prawdziwe piłkarskie skarby. Tak było przez ostatnie lata, lecz wiele wskazuje na to, że w końcu coś drgnęło. Od kilku sezonów duży udział przy produkcji graczy mają Pogoń Szczecin oraz Zagłębie Lubin. O tym przekonaliśmy się wczoraj. Na listę strzelców wpisali się wychowankowie "Portowców", Sebastian Walukiewicz i Marcin Listkowski. Asystę zanotował zaś Jakub Piotrowski.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
O kolejnych zawodnikach wychodzących ze szczecińskiej akademii można rozwodzić się długo. Tylko na przestrzeni ostatnich sezonów na krok w przód zdecydowali się Sebastian Walukiewicz, Jakub Piotrowski, Marcin Listkowski czy Jakub Iskra. W międzyczasie za ocean trafił Adam Buksa, a kolejne transfery z udziałem młodych "Portowców" wydają się kwestią czasu. W futbolu chodzi jednak o to, by nie tylko sprzedawać, ale prezentować również bardzo wysoki poziom. I o ile w przypadku Pogoni mamy pewne wątpliwości - zespół wciąż miewa wahania formy. O tyle młodzież wychodząca ze Szczecina radzi sobie bardzo dobrze, co potwierdziła wczoraj.
Klich bramka. Zieliński bramka. Walukiewicz bramka. Dobra praca w trakcie zgrupowania daje efekty.
— Piotr Dumanowski (@PDumanowski) September 12, 2020
Sebastian Walukiewicz już w poprzednich rozgrywkach udowodnił, że jest w stanie rywalizować na bardzo wysokim poziomie. Kolejne tygodnie we Włoszech działają tylko i wyłącznie na jego korzyść, bowiem 20-latek z Gorzowa staje się coraz lepszym graczem. Tylko na przestrzeni ostatniego roku stawiał czoła m.in. Cristiano Ronaldo, Lautaro Martinezowi czy Zlatanowi Ibrahimoviciowi. Wczoraj zmierzył się z kolejną potęgą. W spotkaniu towarzyskim jego Cagliari podejmowało zespół AS Romę i ponownie sprawiło wiele problemów gigantowi. Drużyna młodzieżowego reprezentanta Polski ostatecznie zremisowała (2:2). Były gracz Pogoni Szczecin wpisał się na listę strzelców na kilka minut przed przerwą.
Poza młodym defensorem powody do zadowolenia mogą mieć również Marcin Listkowski oraz Jakub Piotrowski. Pomocnik Lecce zdobył bramkę w spotkaniu towarzyskim z Monopoli. Piotrowski przyczynił się do zwycięstwa poprzez asystę zaliczoną po przerwie.