Footrollowa JEDENASTKA WEEKENDU - 25-27 września
"Footrollowa Jedenastka" - to cykl, w którym wielu z was pewnie wkurzymy, niektórych rozbawimy... ale cóż, takie czasy, dyskutuje się o wszystkim. Szczególnie o wyborach. Będziemy Wam prezentować nasz wybór odnośnie tych jedenastu ludzi, których należy wyróżnić. Oczywiście - nie musicie się ze wszystkim zgadzać, wybór zawsze jest trudną rzeczą, ale też dyskusyjną. OTO NASZE FIRST ELEVEN!!! Wyboru dokonywała cała redakcja Footroll.pl!
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Rafał Gikiewicz (FC Augsburg) - sobota i upływające z nią spotkania zaskoczyły nas bez litości. Na szczycie niespodzianek trzeba więc umieścić rozpędzoną Borussię Dortmund, która w nieoczekiwanych okolicznościach uległa na wyjeździe Augsburgowi. Drużyna prowadzona przez Heiko Herrlicha zwyciężyła 2:0. Wśród cichych bohaterów musiało być miejsce dla Rafała Gikiewicza. Polak w starciu z niemieckim gigantem zachował czyste konto i przyczynił się do triumfu outsidera.
Glad to have this guy on our side 🛑 pic.twitter.com/DnAr4xYvks
— FC Augsburg (@FCA_World) September 23, 2020
Danilo d'Ambrosio (Inter) - rozważaliśmy Lukę Caldirolę, który dołożył swoje dwa gole do tego, aby Benevento wygrało swój mecz przeciwko Sampdorii. Ale nie mogliśmy zignorować faktu, gdy d'Ambrosio zdobywa zwycięskiego gola w starciu zakończonym wynikiem 4:3 - a rywalem była Fiorentina, której reprezentant też się tu znajdzie. D'Ambrosio był co prawda obwiniany za stratę jednego z goli (niesłusznie, w akcji zawalił Bastoni). Ale to, co najważniejsze, zdziałał.
Sergio Ramos (Real Madryt) - stoper Realu Madryt sprawia wrażenie, że na stare lata przechodzi transformację w napastnika. Obrońca w sobotni wieczór polował na gola od samego początku i ostatecznie dopiął swego. Przymknijmy więc oko na fakt, że to trafienie było z rzutu karnego.
Ermin Bičakčić (1899 Hoffenheim) - to prawda, w meczu z Bayernem lepiej spisali się użytkownicy Munas Dabbur oraz Andrej Kramarić. To wszystko prawda, tak, zgadza się. Natomiast trzeba pochwalić za dwie rzeczy obrońcę drużyny z Sinsheim - nie dość, że nie pozwolili na zbyt dużo monachijczykom z przodu (Zirkzee, nie będziesz Lewandowskim!), to jeszcze z przodu dał dużo. To jego gol był tym pierwszym i po nim napisano:
T S G esus Christ. https://t.co/G0A6SmxVVc
— Ronan Murphy (@swearimnotpaul) September 27, 2020
Franck Ribery (ACF Fiorentina) - "gość odwala recital" - to jest zdanie, które mogliśmy przeczytać pod adresem Francka Ribery'ego. Wy mogliście zapewne poczytać pochwały dla Drągowskiego za mecz, w którym puścił cztery gole. A my tymczasem pochwalimy raczej Francuza, bez którego Fiorentina nawet nie mogłaby marzyć o wygranej:
37-letni Franck Ribery vs Inter:
— Gabriel Stach (@GabrielStachFCB) September 26, 2020
✅ 2 asysty
✅ 52 kontakty z piłką
✅ 92% skuteczność podań
✅ 5 udanych dryblingów
✅ 5 kluczowych podań
✅ 9 wygranych pojedynków
✅ Zawodnik Meczu
Grał do 83. minuty, wówczas Fiorentina prowadziła 3:2. Ostatecznie Inter wygrał 4:3.
Fede Valverde (Real Madryt) - w sytuacji, gdy z zaciągniętym ręcznym (a raczej bolącą nogą) grał Casemiro, swoje trzy grosze musiał dorzucić Fede Valverde. Urugwajczyk cały czas pokazuje, że rozwija się i z każdym występem po prostu będzie coraz lepszy. Należy pochwalić go za zdobytego gola, ale Valverde zachowywał się jak prawdziwy środkowy pomocnik - gdyby nie brak skuteczności ze strony ataku, to 22-latek na pewno miałby na swoim koncie asysty.
Unai Lopez (Athletic Club) - na Ipurua byliśmy świadkami derbów Baskonii pomiędzy Eibarem a Athletikiem Club. Bohaterem tego meczu został dość niespodziewanie środkowy pomocnik ekipy z Bilbao, który na swoim koncie zapisał dwa trafienia i zapewnił swojej drużynie 3 punkty.
Alejandro Gomez (Atalanta) - wielka Atalanta Gian Piero Gasperiniego jest nadal rozpędzona, mimo że zaczęło sezon ligowy raptem tydzień temu. Kapitalne widowisko zgotowali nam zawodnicy "Orobici", którzy mieli za rywali "Granatę" z Turynu. Wynik 4:2, a swój wkład w zwycięstwo gości z Bergamo miał właśnie Gomez. Jeden gol
Jamie Vardy (Leicester City) - Vardy znacząco przyczynił się do rozbicia Manchesteru City, kiedy pewnie wykorzystał dwie jedenastki, które sam wywalczył. Do tego trafienie krzyżakiem i hat-trick w wykonaniu napastnika Leicester gotowy.
Jamie Vardy was 27 and a half when he made his PL debut and now he has 108 PL goals. Good imo.
— Duncan Alexander (@oilysailor) September 27, 2020
Luis Suarez (Atletico Madryt) - drodzy sympatycy Barcelony - teraz radzimy Wam zamknąć oczy. Urugwajski napastnik pokazał osobom, które zadecydowały o jego odejściu z Barcelony, że to była pochopna decyzja. Suarez rozpoczął mecz z Granadą na ławce rezerwowych, ale w dwadzieścia minut zrobił to, co do niego należało - zaliczył asystę oraz zdobył dwa gole. Warto zaznaczyć, że z meczu Atletico rozważaliśmy jeszcze kandydaturę Joao Feliksa, który miał za sobą dobry występ - gol, asysta i podyktowany karny po faulu na Portugalczyku.
Niclas Füllkrug (Werder Brema) - rozważaliśmy Ansu Fatiego i tak... tutaj nas chyba pochlastacie, ale to trudno. Oto w naszej jedenastce jest człowiek, który zwolnił Davida Wagnera i przedłużył do 18 serię meczów Schalke 04 bez zwycięstwa. Wreszcie o Werderze można było napisać w innym sensie niż tylko "UTRZYMALI SIĘ CUDEM" albo "MILOT RASHICA OSIĄGNIE KIEDYŚ SUKCES W SILNIEJSZYM KLUBIE".