David Villa molestował? Są kolejne wyznania ofiary
W lipcu tego roku David Villa został oskarżony o molestowanie seksualne, do którego miało dojść, gdy Hiszpan grał jeszcze w barwach New York City FC. Skyler Badillo, która pracowała wówczas jako stażystka w roli fizjoterapeutki upubliczniła historie dotyczące napastnika na swoim profilu na Twitterze. Dowodów w tej sprawie brakowało, więc Villa po prostu wszystkiego się wyparł. Kobieta nie zamierza jednak dać sprawie ucichnąć i udzieliła wywiadu dla The Athletic, gdzie ze szczegółami opowiedziała, co się działo.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Badillo zdradziła, że w klubie było więcej osób, które traktowały kobiety w seksistowski sposób. Rzekomo kierownik stażystów i trener przygotowania fizycznego mieli wielokrotnie rzucać niewybrednymi komentarzami w jej kierunku. Co więcej, jeden z jej kolegów z pracy miał wyznać jej, że obaj panowie założyli się, który pierwszy się z nią prześpi. Nie wspominała jednak, by w jakiś sposób naruszali jej nietykalność cielesną, czego Villa już rzekomo miał się dopuszczać. Badillo przytoczyła chociażby sytuację, w której napastnik zaszedł ją od tyłu, złapał za biodra, przycisnął do znajdującej się przed nią lady i wyszeptał, że takie dziewczyny jak ona, powinny uważać na mężczyzn w takim mieście. Tu już nie ma mowy o flircie, jeśli sytuacje takie jak ta miały miejsce, Villa zdecydowanie przekraczał pewne granice. Podobno niektórzy pracownicy żartowali otwarcie, że Badillo wreszcie kiedyś pozwie Villę, zaskarżając go o molestowanie. Jak się okazuje, w swoich żartach wiele się nie pomylili.
— The Athletic Soccer (@TheAthleticSCCR) November 23, 2020
Sprawa na pewno znów nabierze na rozgłosie, więc możemy się spodziewać kolejnych, bardziej stanowczych działań ze strony hiszpańskiego napastnika. Teraz sytuacje są konkretne, a padają także nazwiska świadków tych zdarzeń, co daje już mocniejsze podłoże do oskarżeń. Czy Villa dalej będzie się wypierał wszystkiego? Byleby tylko nie próbował tłumaczyć się, że w jemu znanej kulturze kobieta potraktowałaby to jako komplement.