Były piłkarz Realu może zagościć... w naszej okręgówce (akt.)
Futbol pisał już najprzeróżniejsze scenariusze dotyczące karier. Znamy mnóstwo takich, które miały się fantastycznie rozwinąć, a pewne czynniki im w tym przeszkodziły, przez co świat stracił możliwość podziwiania kilku niezwykłych piłkarzy. Były jednak też takie, które nie miały prawa zakończyć się pozytywnie, a jednak mają happy end, jak chociażby ciężka i długa droga Jamiego Vardy'ego do zostania jednym z najlepszych strzelców Premier League. Dziś jednak będzie niestety o historii z tej pierwszej grupy.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Konkretnie o Roystonie Drenthe. Pamiętacie go jeszcze? Holender zapowiadał się jak fantastyczny lewy wahadłowy, choć mógł grać również wyżej tej pozycji i niżej, całkowicie w obronie. Nie obca była mu też rola defensywnego pomocnika. Wielki talent, wszechstronność i pokaźna siła fizyczna sprawiły, że Holendrem zainteresowały się wielkie kluby, a ściągnął go ostatecznie Real Madryt. Niestety, od czasu tego transferu jego kariera była już tylko równia pochyłą w dół, która najpierw zmusiła go do zarabianie na życie w roli rapera, co ostatecznie też nie wyszło, a potem doprowadziła do bankructwa.
— LKS Victoria Cisek (@victoriacisek) December 5, 2020
Drenthe jednak nie poddaje się i wciąż chce grać, a jak się okazuje, może już niedługo robić to w Polsce, ponieważ zgłosiła się po niego Victoria Cisek, na co dzień grająca w V lidze. Sam klub zakomunikował, że rozmawia z piłkarzem i liczy na dogadanie się, ponieważ Holender obecnie występuje w ekipie Kozzaken Boys, która jest rzekomo równie amatorska, co Victoria. Ktoś tu chyba pozazdrościł Sandecji Freddy'ego Adu.
AKTUALIZACJA:
Holendrzy piszą wprost: ta informacja to słynne "guano prawda".
Royston Drenthe geeft aan helemaal geen contact te hebben met Victoria Cisek. Hij noemt de claims van de Poolse club bullshit. https://t.co/bG0fXsQ2oz
— Voetbal International (@VI_nl) December 7, 2020