Koniec grania za oceanem! Znamy mistrza MLS!
Miniona noc stanęła pod znakiem najważniejszego meczu w Major League Soccer, po którym poznaliśmy tegorocznego mistrza tych rozgrywek. Finał fazy play-off odbył się w Columbus, gdzie miejscowe Crew rozbiło Seattle Sounders 3:0 i zdobyło swoje drugie mistrzostwo w historii.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
We are a Community club.
— Columbus Crew SC (@ColumbusCrewSC) December 13, 2020
We are Columbus Crew.
WE ARE MLS CHAMPIONS. pic.twitter.com/7Rqw2mpGaK
W drodze do starcia finałowego oba zespoły stoczyły ciężkie boje, które nieraz kończyły się ich jednobramkowymi zwycięstwami. Po sezonie zasadniczym zawodnicy z Columbus plasowali się na trzecim miejscu w Konferencji Wschodniej. W drodze do finału rozprawili się z New York Red Bulls oraz New England Revolution, gdzie występuje Adam Buksa. Zespół z Seattle był natomiast drugą siłą zachodu. Swoją wielkość potwierdził w rundzie play-off, kiedy to po szalonej końcówce rozprawił się z Minnesotą. Szczęścia zabrakło zaś w starciu najważniejszym – przeciwko Columbus.
Goodnight from Columbus... #MLSCup pic.twitter.com/zwWF8wJDja
— Major League Soccer (@MLS) December 13, 2020
W samym finale do zdobycia mistrzostwa przez Crew, najbardziej przyczynił się Lucas Zelarayan. Argentyńczyk nie dość, że dwa razy sam pokonał bramkarza Sounders, to w dodatku asystował przy trafieniu Derricka Etienne'a Jr. Statystyki ukazują, że drużyna ze Seattle dość mocno przeważała i przez dużą część spotkania utrzymywała się przy futbolówce. Przyczyną takiego obrazu gry mogła być absencja dwóch bardzo ważnych zawodników Crew - Darlingtona Nagbe i Pedro Santosa. Obaj zawodnicy dostali pozytywny wynik testu na obecność wirusa SARS-CoV-2. Szkoleniowiec zwycięzców, Caleb Porter po zakończeniu spotkania zadedykował sukces właśnie tej dwójce.