Haaland uczula na swojego równie utalentowanego kolegę
Erling Haaland został już oficjalnie uznany za największy obecnie talent w piłce nożnej, gdyż otrzymał prestiżową nagrodę Złotego Chłopca. Młody Norweg spokojnie mógłby chełpić się swoim osiągnięciem i formą, ale nie zdecydował się tego robić, wypowiadając się na temat nagrody najpierw zaznaczył, że Złota Piłka i Liga Mistrzów wciąż pozostają w sferze marzeń, a potem zwrócił uwagę na gościa, który wcale nie powinien być mniej doceniany od niego.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
O kim mowa? Nie jest to żaden kolega z Borussii, choć i w niej nie brakuje wybitnych talentów. Haalandowi chodziło jednak o jego rodaka, Jensa Pettera Hauge, który obecnie występuje już w Milanie. O tym Norwegu nie mówi się zbyt wiele, co jest w sumie dziwne, bo chłopak już na dobre wskoczył do składu "Rossonerich", pomimo swojego wieku i niedużego doświadczenia. W tym sezonie zagrał w 14 spotkaniach, w których zdobył aż 7 goli i 3 asysty. Warto nadmienić, że nie mówimy o typowym snajperze, a o skrzydłowym, co podkreśla wyjątkową skuteczność Hauge.
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) December 14, 2020
Nie można więc wykluczać scenariusza, w którym to właśnie ci dwaj Norwegowie będą bili się kiedyś o Złotą Piłkę, przy okazji sięgając po sukcesy w reprezentacji, przy akompaniamencie nieco bardziej doświadczonego Martina Odegaarda. Wizja Skandynawów będących "Nową Belgią" wcale nie jest taka nieprawdopodobna.