''Revenge is a dish better served cold!'' Bayer w 1/8 finału

Niby tylko dziesięć dni minęło od ich ostatniego spotkania, a były to dwa zupełnie inne mecze. Bo też były o co innego.  W meczu 1/16 DFB-Pokal, Bayer wygrał z Eintrachtem aż 4:1, a patrząc na wynik spotkania z początku tego roku można wyciągnąć jeden wniosek. Dwumecz zapisujemy na konto drużyny z Leverkusen. 

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Składy: 
Bayer Leverkusen: Hradecky - Bender (89. Jedvaj), Tah, Tapsoba, Wendell - Demirbay, Baumgartlinger, Amiri (81. Aranguiz) - Bailey, Alario (75. Dragović), Diaby
Eintracht Frankfurt: Trapp - Tuta (79. Chandler), Hinteregger, N'Dicka - Durm (70. Toure), Ilsanker, Rode, Barkok (70. Kohr) - Kamada (70. Hrustić) - Younes (29. Zuber), Silva 

The last @DFBPokal_EN game for the Captain. We need to send him off with a W! 💪👑 #B04SGE pic.twitter.com/F4IZQ3hZOt

— Eintracht Frankfurt (@eintracht_us) January 12, 2021

Na dwóch różnych biegunach poruszały się obie ekipy w ostatnich trzech spotkaniach. Eintracht w Bundeslidze zaliczył w tym czasie komplet punktów, pokonując przy okazji Bayer, a Aptekarze poza tą porażką mieli na koncie tylko remis z Werderem i porażkę z Bayernem Juppa Heynckesa. Seria jednych i drugich miała szansę się przedłużyć, zwłaszcza że po pięciu minutach Eintracht objął prowadzenie za sprawą Amina Younesa. Kolejne minuty to były kolejne akcje i Eintrachtu i Bayeru, szczególnie tych pierwszych, ale nie były one na tyle niebezpieczne, by zagrozić zarówno jednemu jak i drugiemu bramkarzowi. Nadszedł jednak przełom - w trzy minuty rozegrał się mini dramat Eintrachtu, który poza karnym wykorzystanym przez Alario, stracił strzelca bramki - Younesa. Jeszcze w tej części gry szansę na bramkę mieli Aptekarze, a konkretnie Wendell, jego strzał z dystansu wybronił jednak Kevin Trapp. W pierwszej połowie Bayer nie zdążył już skarcić przyjezdnych, ale można było się spodziewać ataków gospodarzy. 

Zuber for Younes is the biggest downgrade I’ve ever seen in my life

— Tom 🇩🇪 (@Tomunism_) January 12, 2021

Takowe nadeszły, w dodatku skuteczne! W pięćdziesiątej minucie Tapsoba wykorzystał wrzutkę Demirbaya z rzutu wolnego i dał w końcu prowadzenie gospodarzom. Prowadzenie którego już Bayer Leverkusen nie oddał. Po nieco ponad kwadransie było już trzy do jednego; Amiri pobiegł jak szalony, zagrał do niepilnowanego Diaby'ego, który zbliżył zdecydowanie Aptekarzy do zwycięstwa i awansu do 1/8. Wydawało się że gamechangerem będzie czerwona kartka Jonathana Taha, ale nie ukrywajmy... stracić dwie bramki było już dość ciężko. Szanse jakieś były, no ale trzeba umieć je wykorzystać, nie tak jak Hrustić, który z niecałych dziesięciu minut tragicznie się pomylił na kilka minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Minutę po akcji gości szans już nie było, po stracie piłki Aranguiz zagrał długą piłkę do Diaby'ego, który zamknął całkowicie to spotkanie. Rewanż udany, Bayer w najlepszej szesnastce DFB-Pokal. 

⚫️🔴 FINAL 🔴⚫️

A very big second half secures our spot in the next round!

😄😄😄😄😄😄😄😄😄😄😄#B04SGE | 4-1 | #DFBPokal pic.twitter.com/BEctTaYfi4

— Bayer 04 Leverkusen (@bayer04_en) January 12, 2021

Autor

Oliwer Frąc

Olosmilionos