Dublet Ronaldo, pierwszy akt dla Juventusu
Wraz z wtorkiem rozpoczęliśmy zmagania w ramach półfinałów Pucharu Włoch. 1/2 jest jedynym etapem w tym sezonie w Coppa Italia, który rozgrywany jest na zasadzie dwumeczów. Dziś mieliśmy do czynienia z pierwszym aktem pojedynku Inter Mediolan - Juventus FC. Oba zespoły w ostatnim czasie prezentowały bardzo wysoką formę. W trakcie weekendu Inter ogrywał Benevento 4:0, a Juventus pokonał 2:0 Sampdorię. Wystąpić z powodu nadmiaru żółtych kartek nie mógł Romelu Lukaku, ale nie zmieniało to faktu, że mogliśmy oczekiwać futbolu na najwyższym poziomie.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Wyjściowe składy:
Inter Mediolan: Handanović - Bastoni, de Vrij, Skriniar - Young, Vidal, Brozović, Barella, Darmian - Sanchez, Martinez
Juventus FC: Buffon - Alex Sandro, Demiral, de Ligt, Cuadrado - McKennie, Rabiot, Bentancur, Bernardeschi - Ronaldo, Kulusevski
W pierwszych minutach spotkania łatwo można było dostrzec wysoki pressing, jaki starały założyć obie ekipy. Co jakiś czas skutkowało to przejęciem futbolówki na połowie rywala, co pozwalało na jakiś wjazd w pole karne bądź dośrodkowanie w momencie, kiedy obrona jeszcze nie była idealnie ustawiona. Pierwsza bramka w tym spotkaniu padła jednak po kontrataku. Nicolo Barella miał sporo wolnego miejsca na prawym skrzydle i doskonale to wykorzystał. Dograł on do Lautaro Martineza, który oddał płaski strzał. Niestety dla kibiców "Juve" źle przy tym uderzeniu zachował się Gianluigi Buffon. Pierwotnie wydawało się, że zatrzymał on strzał Argentyńczyka, ale futbolówka finalnie wtoczyła się do bramki i gracze "Nerrazzurich" mogli cieszyć się z prowadzenia.
⚽️ The goal of Lautaro Martinez !#InterJuventus #InterJuve
— Best of Serie A 🇮🇹 (@BestOfSerieA) February 2, 2021
pic.twitter.com/mzb34ZtV2I
W 25. minucie sędzia Giampaolo Calvarese wskazał na 11. metr w polu karnym Interu. Decyzja została oczywiście poprzedzona analizą na VARze. Jedenastkę sprokurował Ashley Young, który niezgodnie z przepisami przytrzymywał wbiegającego w pole karne Juana Cuadrado. Do rzutu karnego naturalnie podszedł Cristiano Ronaldo, który pokonał Samira Handanovicia pewnym strzałem pod poprzeczkę. Inter z prowadzenia cieszył się niespełna 20 minut.
⚽️ CR7 resets the counters to zero !#InterJuventus #Ronaldo #InterJuve
— Best of Serie A 🇮🇹 (@BestOfSerieA) February 2, 2021
pic.twitter.com/CeRqePl6UE
10 minut później Inter odwalił taką manianę w defensywie, że aż wstyd pisać, że coś takiego wydarzyło się w meczu o takiej stawce. Alessandro Bastoni chciał zostawić piłkę wychodzącemu z bramki Handanoviciowi. Wyszło jednak z tego "małe" nieporozumienie, które musiał wykorzystać Cristiano Ronaldo. Portugalczyk przejął futbolówkę na skraju pola karnego i delikatnym strzałem od słupka dał Juventusowi prowadzenie. CR7 skompletował w tamtym momencie dublet.
🇵🇹 What a goal by CR7 !#InterJuve #InterJuventus #Ronaldo
— Best of Serie A 🇮🇹 (@BestOfSerieA) February 2, 2021
pic.twitter.com/R92sQo9JvQ
Pierwszy strzał w tym spotkaniu, który nie zamienił się na bramkę miał miejsce w 42. minucie, kiedy z dystansu przymierzył Rodrigo Bentancur. Strzał był celny, ale poradził sobie z nim słoweński bramkier Interu. Pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem "Starej Damy".
Dzisiejszy mecz to chyba licytacja, kto popełni większy błąd #InterJuventus #InterJuve #INTJUV #ciaoItalia
— Mikołaj Krzywkowski (@Krzywy94) February 2, 2021
W dogodnej sytuacji w 55. minucie znalazł się Federico Bernardeschi. Oddawał on strzał z okolic 11. metra. Strzał ten jeszcze otarł się od jednego ze stoperów Interu, ale Handanović popisał się fantastycznym refleksem. Chwilę później Inter miał idealną okazję na doprowadzenie do remisu. Pokaz błędów w tym spotkaniu jak najbardziej był kontynuowany. Piłkarze Juventusu zgubili piłkę przed własną bramką. Z pola karnego do pustej bramki uderzał Alexis Sanchez, ale znikąd pojawił się Merih Demiral, który heroicznie zablokował uderzenie Chilijczyka przed linią bramkową. Turek następnie popisał się kolejną dobrą interwencją i zaczynał przedstawiać się jako jeden z bohaterów tego meczu.
To derby Włoch... czy Glasgow❓😲 Nie oszczędzają się piłkarze Interu i Juventusu, kości trzeszczą... a gole wiszą w powietrzu 🔥 #CiaoItaliahttps://t.co/DUJzwBQH8l pic.twitter.com/zKQsYIYIAF
— TVP SPORT (@sport_tvppl) February 2, 2021
W 69. minucie zaimponował nam stary, ale jary Gianluigi Buffon. Legenda obroniła oddawany z bliskiej odległości strzał Matteo Darmiana. W 77. minucie ponownie bohaterem Interu mógł zostać Christian Eriksen. Defensywa Juventusu popełniła kolejny głupi błąd i "Nerrazzuri" znowu stanęli przed dogodną sytuacją. Ze skraju pola karnego uderzył Eriksen, ale Buffon pozostawał czujny.
Mimo wielu starań Interu wynik w drugiej połowie nie uległ zmianie. Juventus zwyciężył 2:1 i za tydzień to on od samego początku będzie miał przewagę na swoim boisku. Przed Antonio Conte i jego podopiecznymi twardy orzech do zgryzienia.
FT | Il primo round è nostro ⚪️⚫️
— JuventusFC (@juventusfc) February 2, 2021
A San Siro decide la doppietta di @Cristiano 🔥
Bravi, ragazzi 💪#InterJuve [1-2] #ForzaJuve #CoppaItalia pic.twitter.com/uvdekAg4Q2