Gdzie znamy już mistrzów? Przegląd lig w Europie
Za nami kolejny weekend z rozgrywkami klubowymi. Taki stan rzeczy jest jednoznaczny z tym, że jesteśmy coraz bliżej tego, aby poznać najważniejsze rozstrzygnięcia. Zazwyczaj jest jednak tak, że w naszej reakcji zajmujemy się najpopularniejszym ligom w Europie. Jak jednak dobrze wiecie, sytuacja w tych rozgrywkach jest przez nas śledzona bardzo uważnie. Z tego względu zrobimy ukłon do tych mniejszych lig, które rzadziej przyciągają uwagę i przedstawimy już drużyny, które sięgnęły po mistrzostwo.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Na wyjątkowe traktowanie zasługuje przede wszystkim nowy mistrz Szkocji - Rangers F.C. Klub z Glasgow zaimponował przede wszystkim swoją wieloletnią odbudową po ogłoszeniu upadłości, która przebiegała w sposób spokojny i harmonijny. Wystarczył im zaledwie czteroletni pobyt w cieniu, aby dotrzeć do tego miejsca, do którego tak na dobrą sprawę zawsze należeli czyli do Scottish Premiership. Prawdziwy przełom nastąpił w maju 2018 roku, gdy szkocki klub postanowił zaryzykować i zatrudnił Stevena Gerrarda na stanowisku trenera "The Gers". To był jednak jeden z głównych fundamentów do tego, aby Rangersi w tym sezonie sięgnęli po pierwsze mistrzostwo Szkocji. Czekali na nie aż dziesięć lat, ale jeszcze coś sprawia, że ten sukces ma wyjątkowy smak - tytuł zapewnili na początku marca i to z 20-punktową przewagą nad Celtikiem! Warto jeszcze podkreślić, że minęły prawie dwa miesiące, a Rangers wciąż się nie zatrzymują i są bliscy tego, aby zakończyć sezon bez porażki!
💙 #Champion55 pic.twitter.com/VwlBfUzwkw
— Rangers Football Club (@RangersFC) March 8, 2021
Na kolejne rozstrzygnięcia przyszło nam czekać blisko miesiąc, chociaż na przestrzeni jednego weekendu mistrzostwo zapewniło sobie aż trzy drużyny! Zaczęło się na maleńkiej Malcie, chociaż piłkarze Ħamrun Spartans FC na pewno liczyli na to, że zapewnią sobie tytuł w zupełnie innych okolicznościach. Plany zostały jednak pokrzyżowane przez szalejącą pandemię koronawirusa. Maltański Związek Piłki Nożnej po przeprowadzeniu konsultacji zadecydował o przedwczesnym zakończeniu sezonu i piłkarze Ħamrun Spartans FC mogli świętować mistrzostwo po 30 latach przerwy. Mniej komplikacji było na Bałkanach, gdzie w przeciągu jednego dnia rozstrzygnęły się losy mistrzostw w Czarnogórze oraz w Grecji. FK Budućnost Podgorica zapewniła sobie mistrzostwo dwa tygodnie temu, na siedem kolejek przed końcem ligi. W podobnej sytuacji był Olympiakos, bo ekipa z Pireusu również była spokojna o losy mistrzostwa siedem meczów przed zakończeniem rozgrywek w Grecji.
Πρωταθλητές! / Champions! / Campeones 🔴⚪️🏆🦁#Olympiacos #Champions #GreekChampions #Olympiacos46 #slgr #Greece #Piraeus #WeLovePiraeus #Football #WeKeepOnDreaming pic.twitter.com/QKfsEhSAVk
— Olympiacos FC (46🏆) (@olympiacosfc) April 11, 2021
Czas na najświeższe przypadki, bo na przestrzeni nieco ponad tygodnia przybyło aż czterech mistrzów. Serię rozpoczęliśmy w Szwajcarii, bo BSC Young Boys idzie śladami FC Basel i zaczynają hurtowo sięgać po mistrzostwa kraju. Tegoroczne jest czwartym z rzędu i jednocześnie zapowiada się najbardziej imponujące. Zespół z Berna w tym momencie ma blisko 30 punktów przewagi nad wiceliderem, a do końca sezonu pozostało jeszcze pięć kolejek. Podobnie zaimponował węgierski Ferencvárosi, który na pewno będzie miał około 30 punktów przewagi nad wicemistrzem. Jest to związane z tym, że liga węgierska ma do rozegrania jeszcze tylko dwie kolejki. Biorąc pod uwagę okoliczności, to w dwóch krajach świętowanie wciąż nie dobiegło końca. Jest to związane z tym, że mistrz Macedonii Północnej - Shkëndija Tetowo - oraz mistrz Ukrainy - Dynamo Kijów - osiągnął sukces w niedzielę czyli na dobrą sprawę nie minęła jeszcze doba od rozegranych meczów.
👑 Earliest title-winners across Europe:
— The Sweeper (@SweeperPod) April 26, 2021
🏴 Rangers (7 March)
🇲🇹 Ħamrun Spartans (9 April*)
🇲🇪 Budućnost Podgorica (11 April)
🇬🇷 Olympiacos (11 April)
🇨🇭 Young Boys (18 April)
🇭🇺 Ferencváros (20 April)
🇲🇰 Shkëndija (25 April)
🇺🇦 Dynamo Kyiv (25 April)
*Season cancelled pic.twitter.com/3n31JKk2TL