Pajor i Kiedrzynek z PUCHAREM NIEMIEC!!!

Gdy myślimy o polskim wkładzie w niemiecki futbol, to jako pierwszy do głowy przychodzi nam Robert Lewandowski. Reprezentant Polski obecnie przebywa na zgrupowaniu naszej kadry przed nadchodzącymi Mistrzostwami Europy, ale sportowcy z Polski wciąż są w centrum uwagi. A precyzując to piłkarki są bohaterkami, bo Ewa Pajor i Katarzyna Kiedrzynek sięgnęły po Puchar Niemiec. Ich Wolfsburg pokonał w finale Eintracht Frankfurt, a polska napastniczka była bohaterką meczu finałowego. 

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Za drużyną z Dolnej Saksonii daleka droga do tego sukcesu, chociaż piłkarkom Wolfsburga wiele rzeczy przychodziło z ogromną łatwością. Zaczęło się od pogromu dwucyfrową różnicą bramek, gdy pod koniec października zeszłego roku doszło do pojedynku w 1/16 finału z Bochum. W Mikołajki rywalki z Duisburga postawiły twardsze warunki, ale wciąż nie znalazły sposobu na Wolfsburg i końcowy wynik brzmiał 3:1 dla Wolfsburga. Ćwierćfinałowy pojedynek z Werderem Brema był kolejnym spacerkiem dla Wolfsburga, bo tym razem byliśmy świadkami wygranej różnicą siedmiu goli. Najtrudniej miało być na etapie półfinału, bo stanęli w szranki z POTĘŻNYM Bayernem Monachium. Ekipa z Bawarii w świecie kobiecej piłki nożnej również zazwyczaj są faworytkami, ale tym razem musiały uznać wyższość "Wilków". 

Dla napastniczki urodzonej w Uniejowie mijający sezon był bardzo trudny, a to wszystko z powodu urazu kolana. Do gry w piłkę wróciła dopiero na początku marca czyli niespełna trzy miesiące temu! A mimo to znacznie przyczyniła się do tego, że jej drużyna była w stanie wywalczyć awans do finału Pucharu Niemiec. Rozegrała w tegorocznej edycji zaledwie dwa spotkania, ale za każdym razem wpisywała się na listę strzelczyń. Nie wolno jednak zapominać o Katarzynie Kiedrzynek, bo bramkarka reprezentacji Polski również odegrała znaczącą rolę w tym, że jej zespół stanął przed szansą na zdobycie Pucharu Niemiec. 

W samym spotkaniu finałowym widzieliśmy w akcji tylko Ewę Pajor, ale nieobecna Katarzyna Kiedrzynek dopingowała swoje koleżanki. Nieobecność bramkarki była związana z tym, że jakiś czas temu złamała palec i wciąż jest niezdolna do gry. Jeżeli chodzi o przebieg meczu rozgrywanego w Kolonii, to do rozstrzygnięć potrzebna była dogrywka. Początkowa faza dodatkowego czasu gry fatalnie zaczął się dla drużyny polskich piłkarek, bo Almuth Schult - bramkarka zastępująca Kiedrzynek - zobaczyła czerwoną kartkę i w niezwykle istotnym momencie rywalizacji osłabiła swój zespół. W tych okolicznościach niezwykle istotna okazała się być cierpliwość, a Wolfsburg został wymiernie nagrodzony za nią. Ewa Pajor zdobyła zwycięskiego gola na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry i dzięki temu Polka została bohaterką finału! 

Autor

Mikołaj Krzywkowski

Krzywy94