Przygotowania trwają. Polacy zaznaczają swoją obecność!

Za dwa dni ruszamy z nowym sezonem polskiej ekstraklasy, ale oczywiście nasi rodacy grają nie tylko na rodzimych boiskach. Swoje sparingi rozgrywają zagraniczne kluby, w których występują zawodnicy aspirujący, czy też tacy, którzy w przyszłości będą aspirowali do gry w reprezentacji Polski.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi

Kolejny raz możemy zachwycać się występującym w Romie Nicolą Zalewskim. 19-latek wszedł na boisko w przerwie meczu sparingowego z Triestiną i po kilku minutach pobytu na boisku strzelił gola. Ta bramka dała rzymskiemu zespołowi zwycięstwo w tym meczu, a młodzieżowy reprezentant Polski trafił do siatki w drugim meczu towarzyskim z rzędu. 

Co jeszcze we włoskich klubach? A no tak się składa, że Zalewski nie jest jedynym Polakiem, który trafił dziś do siatki w meczu swojego zespołu. Mowa o Filipie Jagiełło, który wrócił do Genoi po rocznym wypożyczeniu i teraz przygotowuje się do sezonu ze swoim macierzystym zespołem. I dzisiaj wychowanek Zagłębia Lubin zdobył swoją bramkę w rywalizacji z austriackim Wackerem Innsbruck. Trafił na 4:1 i takim też wynikiem zakończyła się ta batalia.

No to teraz pora na debiutanta na włoskich boiskach. Swój pierwszy mecz w ramach Parmy rozegrał dziś Adrian Benedyczak. Co ciekawe, w tym samym meczu swój ponowny debiut w barwach tego zespołu zanotował Gianluigi Buffon. Fajne towarzystwo do rozgrywania pierwszego meczu w nowym zespole? No trzeba przyznać, że całkiem przyzwoite. A jak poszło Parmie? Przegrała z niemieckim VFL Bochum 0:1.

Zachwycił dziś Mateusz Bogusz. Zawodnik wypożyczony do UD Ibiza z Leeds United zdobył dziś bramkę w starciu z saudyjskim Al-Raed. No ale zwróćmy uwagę na to, jakie to było trafienie. Fenomenalnie to zrobił 19-letni pomocnik. To jest jeden z tych goli, które można oglądać zapętlone w kółko.

Na zakończenie odnotujmy bardzo ciekawy mecz, jaki rozegrali dziś nasi dwaj Polacy grający w Augsburgu. Sparingpartnerem tego zespołu było Paris Saint-Germain, a wynik jest nawet zaskakujący. Paryżanie wygrali zaledwie 2:1 i oczywiście grali trochę rezerwowym składem, ale mimo wszystko należy pochwalić niemiecki zespół. Obaj nasi rodacy wystąpili w tym meczu i obaj wyszli w podstawowym składzie. Rafał Gikiewicz został zmieniony w przerwie, a Robert Gumny opuścił boisko w 84. minucie tej rywalizacji. 

Autor

Jakub Duda

kuba_duda2