Bale marnuje karnego, Real remisuje z Milanem
Okres przygotowawczy najlepszych ekip Starego Kontynentu dobiega końca. Niektóre ligi krajowe już wystartowały. Inne z kolei ruszą za tydzień lub dwa. Kluby nie marnują więc czasu i rozgrywają między sobą kolejne testowe spotkania, które mają dać szkoleniowcom odpowiedzi na kilka nurtujących ich zagwozdek. Dziś mieliśmy okazję bycia świadkami meczu rozgrywanego pomiędzy Realem Madryt a AC Milanem. Drużyny te spotkały się ze sobą na Worthersee Stadionie w Klagenfurcie (Austria). Jak przebiegły te zawody? Zachęcamy do czytania.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Wyjściowe składy:
Real Madryt: Courtois - Marcelo, Alaba, Nacho, Lucas - Isco, Casemiro, Modrić - Bale, Jović, Rodrygo
AC Milan: Maignan - Hernandez, Romagnoli, Tomori, Calabria - Krunić, Tonali - Leao, Diaz, Saelemaekers - Giroud
Jeszcze przed rozpoczęciem tego spotkania ciekawą informację podała La Gazzetta dello Sport. Mecz rozgrywany pomiędzy Realem a Milanem miał być świetną okazją do kontynuacji negocjacji w sprawie potencjalnych transferów na San Siro. Zawodnikami którymi interesuje się AC Milan mają być Alvaro Odriozola, Dani Ceballos oraz Isco. "Rossonerim" ponoć miało zależeć na dobiciu targu w przypadku co najmniej jednego nazwiska.
🚨| In today's meeting between Milan and Real Madrid, three names will be dealt with: Odriozola, Ceballos and Isco. Milan wants to close at least one negotiation. @Gazzetta_it [🥈]
— Madrid Xtra. (@MadridXtra) August 8, 2021
Przejdźmy jednak już do wydarzeń boiskowych, a transferowe spekulacje odłóżmy na później. Przez praktycznie całą pierwszą połowę mecz trzymał bardzo dobre tempo i działo się naprawdę dużo. Zaczęło się dziać w drugiej minucie, kiedy to nowy golkiper Milanu, Mike Maignan źle przyjmował piłkę, co wywołało niepotrzebne nerwy w polu karnym włoskiej drużyny. Zagrożenie finalnie udało się zażegnać, a Milan chciał natychmiastowo odpowiedzieć. Już minutę później były zawodnik Realu, Theo Hernandez uderzał w słupek bramki "Królewskich". Pierwsza połowa tego spotkania była przyjemna do oglądania, ponieważ akcja ciągle przenosiła się spod jednej bramki pod drugą. Narzekać mogli jedynie bramkarze, którzy mieli sporo roboty. Z drugiej strony, mieli wiele sytuacji, aby pokazać się z najlepszej strony i udawało im się to.
Przez pierwsze kilkanaście minut w barwach Milanu najbardziej wyróżniał się Rafael Leao. Sprawiał on niemałe problemy Lucasowi Vazquezowi po swojej stronie boiska. Z drugiej strony nad-aktywność wykazywał - uwaga! - Gareth Bale, ale wątek Walijczyka rozwiniemy za chwilkę. Na dobre słówko w pierwszej połowie zasłużył również Luka Modrić, który był głównym kreatorem gry "Los Blancos".
Gra toczyła się w najlepsze, obie strony dalej nie myślały żeby zwalniać tempa. Po 30. minucie strzałów z dystansu próbowali David Alaba (nieoficjalny debiut w Realu) oraz Bale, ale cały czas czujność zachowywał sprowadzony z Lille Maignan. Bale również urwał się stoperom Milanu w 39. minucie, a następnie Davide Calabria sfaulował skrzydłowego w polu karnym. Real otrzymał rzut karny do którego podszedł sam poszkodowany. Nie opłaciło się to tym razem. Bale uderzył stosunkowo lekko i nisko, a francuski bramkarz Milanu popisał się kolejną świetną interwencją. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
"Dopięli tego Messiego? To pchnij ten przelew za Kyliana"
— Mikołaj Krzywkowski (@Krzywy94) August 8, 2021
MIKEEEE MAIGNAAAAAAAAN!
— Marcin Długosz (@DlugoszMarcin) August 8, 2021
Pierwszy rzut karny obroniony w Milanie 😎
Real w przerwie dokonał kilku zmian, a na boisku pojawił się między innymi Vinicius Junior. To właśnie do jego drużyny należał początek drugiej odsłony tego spotkania. W 52. minucie atomowe uderzenie z dystansu posłał Modrić. O dziwo futbolówki tym razem nie zatrzymał Maignan, a zrobiła to za niego poprzeczka.
Kilkanaście minut później Milan próbował się odgryźć, a dokładnie robił to Brahim Diaz. Śmiało można nazwać to spotkanie meczem strzałów z dystansu. 22-letni Hiszpan sprezentował nam piękne techniczne uderzenie zza pola karnego madryckiej ekipy. Wprowadzony po przerwie ukraiński bramkarz, Andrij Łunin odpowiedział genialną akrobatyczną interwencją. W tamtym momencie chyba nie było żadnego kibica zgromadzonego na stadionie w Klagenfurcie, który nie podniósł się ze swojego miejsca.
Im więcej zmian tym tempo spotkania paradoksalnie spadało coraz bardziej. Można powiedzieć, że największą atrakcją w końcówce byli kibice, którzy zaczęli wbiegać na murawę. Mecz finalnie zakończył się bezbramkowym remisem. Real Madryt w następnym tygodniu zaczyna już zmagania ligowe. Ich rywalem będzie Deportivo Alaves. AC Milan rozegra za to jeszcze jedno spotkanie kontrolne (przeciwnikiem będzie grecki Panathinaikos), a następnie zacznie rywalizację w rozgrywkach Serie A od meczu z Sampdorią.
🏁 FT: @realmadrid 0-0 @acmilan#Emirates | #HalaMadrid pic.twitter.com/5Gvk2jpwpU
— Real Madrid C.F. 🇬🇧🇺🇸 (@realmadriden) August 8, 2021