PIERWSZY mecz Barcelony w erze POST-MESSI!

Barcelona podeszła do tego spotkania po raz pierwszy od przeszło 15 lat bez Messiego w klubie. Niewiarygodna historia Argentyńczyka dobiegła końca, a w dzisiejszym meczu brakowało go nad wyraz, bowiem po przeciwnej stronie barykady pojawił się Cristiano Ronaldo. W barwach Juventusu rzecz jasna. Znak czasów!

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi

Barcelona - Juventus 3:0 (3' Depay, 57' Braithwaite, 90+2' Puig)

Barcelona: Neto - Alba (72' Balde), Pique, Araujo (62' Umtiti), Dest (62' Emerson) - Busquets, Roberto (72' Puig) - Depay, Griezmann (86' Collado), Demir (62' Nico) - Braithwaite (78' Manaj)

Juventus:  Szczęsny (62' Perin) - Alex Sandro (46' Pellegrini), Rugani (62' Bonucci), de Ligt, De Sciglio (80' De Winter) - Bernardeschi (62' Ranocchia), Ramsey (46' McKennie), Bentancur (46' Danilo), Cuadrado (46' Chiesa) - Ronaldo (46' Kulusevski), Morata (62' Marques Mendez)

Spotkanie rozpoczęło się od silnego wejścia ze strony "Blaugrany" - zupełnie tak, jakby chcieli wyrwać sobie serce dla kogoś. Dla kogo? Pytanie retoryczne. Mes... Depay i spółka błyskawicznie objęli prowadzenie, bowiem już w 3. minucie. Demir wykorzystał błąd stopera rywali i dogrywając do Holendra zaliczył niezwykle pragmatyczną asystę. Zawodnicy drużyny przyjezdnej wydawali się natomiast zupełnie nieobecni. Grali ospale, niezbyt błyskotliwie i dopuszczali się błędów, przez które później byli zmuszeni reagować grą faul.

W 10. minucie na boisku treningowym Estadi Johan Cruyff wybrzmiały głosy kibiców skandujących nazwisko argentyńskiej legendy Barcy. Czy stanie się to tradycją? Jest na to niemała szansa. Demir natomiast po raz kolejny udowodnił, iż jest tym, w którego pokładane nadzieje mogą zaprocentować. 18-letnia perełka austriackiego futbolu zaprezentowała się ze świetnej strony. Główne atuty, którymi błysnął ten młody grajek to między innymi szybkość zmiany kierunku biegu w pełnej szybkości, krótkie prowadzenie piłki, niekonwencjonalne rozwiązania. Ten chłopak gra, jakby był w Barcy od lat, duża pewność siebie jest przez niego podkreślona poszukiwaniem ponadprzeciętnych dróg rozprowadzania akcji.

Jak wyglądała reszta drużyny "Blaugrany"? Dynamiczny Dest, nieszablonowy Depay, wszędobylski Griezmann, pewny Araujo, heroiczny Neto, Braithwaite w formie z EURO. O ile tylko uda się zarejestrować nowe nabytki w sercu Katalonii, o tyle Cules z całego świata będą mieli nie lada uciechę z duetu Depay-Griezmann. Ponadto debiut zaliczył Emerson Royal, który w przeciwieństwie do Sergio Aguero był w stanie wybiec na murawę. Po stronie "Starej Damy" natomiast doszło do dwóch zmian, które należy po krótce opisać. Otóż w miejsce Wojciecha Szczęsnego pojawił się Perin, który beznadziejnie zachował się przy drugiej bramce dla gospodarzy, natomiast Cristiano Ronaldo został zastąpiony Dejanem Kulusevskim. Co do Portugalczyka sprawa wyglądała następująco - rozegrał spotkanie nie lepsze od Lionela Messiego, a w obecnej sytuacji to porównanie zdaje się dosadnie opisywać jego występ.

Wynik meczu ustalił Riqui Puig, który wśród fanów Barcelony odbierany jest bardzo skrajnie. Na półce "hate-love" można postawić go obok Samuela Umtitiego, którego niemal każde dotknięcie piłki było komentowane przez jedną część gwizdami, a przez drugą... brawami. Ostatecznie zawodnicy Ronalda Koemana zakończyli spotkanie zwycięstwem, które zagwarantowało im kolejny Puchar Gampera, który trafi do klubowej gabloty. Na nieszczęście dla "Dumy Katalonii" to trofeum może się okazać jedynym zdobytym w sezonie 2021/2022. Era post-Messi rozpoczęta.

Autor

Jakub Stawski

average_jamess