''Messi nie zasługuje na Złotą Piłkę''

Zaczynamy ten okres w roku, gdy na porządku dziennym pojawiają się dywagacje dotyczące zwycięzcy Złotej Piłki. Nie ma czemu się dziwić, bo tegorocznego laureata poznamy za nieco ponad miesiąc. Do dyskusji postanowił dołączyć Sandro Wagner, który pokusił się o nieoczywistą opinię. Zdaniem byłego zawodnika Bayernu piłkarzem, któremu należy się nagroda, jest piłkarz Juventusu i reprezentant Włoch - Giorgio Chiellini. 

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Na dobrą sprawę nie przejmowalibyśmy się opinią Sandro Wagnera, gdyby nie mały szczegół wynikający z jego kariery. Dzięki przyzwoitym występom w barwach Hoffenheim, w 2018 roku Bayern Monachium zgłosił się po swojego wychowanka i dość nieoczekiwanie to właśnie Wagner został zmiennikiem Roberta Lewandowskiego. Pobyt Wagnera w stolicy Bawarii można jednak traktować jako epizod, bo w szatni pierwszego zespołu spędził zaledwie rok. 

Ostatnie lata sprawiły również, że Sandro Wagner znalazł się w kręgu zainteresowań ówczesnego selekcjonera reprezentacji Niemiec. Joachim Löw pierwsze powołanie Wagnerowi wysłał w czerwcu 2017 i debiut napastnika nastąpił w meczu towarzyskim przeciwko Danii. Łącznie Sandro Wagner uzbierał osiem występów w "Die Mannschaft" i zdobył pięć goli. Ten bilans nie rzuci nikogo na kolana, ale jednocześnie to dowód na jedno. Mamy do czynienia z nie byle kim. 

Z podobnego założenia wyszli dziennikarze telewizji DAZN, w której Sandro Wagner jest ekspertem. Na antenie wspomnianej telewizji, Wagner wskazał swojego faworyta do sięgnięcia po Złotą Piłkę za ten rok. Były niemiecki napastnik stwierdził, że na nagrodę najbardziej zasługuje Giorgio Chiellini. W pewnym stopniu propozycja ma ręce i nogi, bo mowa w końcu o reprezentancie Włoch, która tego lata zdobyła mistrzostwo Europy. Warto jednak pamiętać o tym, że bardzo rzadko byliśmy świadkami sytuacji, gdy obrońca dostawał tego typu nagrodę. Po raz ostatni doszło do tego w 2006 roku, gdy rodak Chielliniego - Fabio Cannavaro - został laureatem Złotej Piłki. 

Sandro Wagner równie głośno wypowiedział się o tym, kto ewidentnie nie zasługuje na Złotą Piłkę. Tym kimś jest Lionel Messi czyli jeden z etatowych faworytów Złotej Piłki. Argentyńczyk w 2021 roku w barwach Barcelony sięgnął po Puchar Króla oraz przede wszystkim doczekał się upragnionego sukcesu z reprezentacją Argentyny czyli wygrania Copa America. Pomimo wspomnianego dorobku, to według Wagnera, nie jest to wystarczające do sięgnięcia po kolejną Złotą Piłkę. A jak będzie? Przekonamy się 29 listopada podczas tradycyjnej Gali. 

Autor

Mikołaj Krzywkowski

Krzywy94