Buksa wiceliderem wśród STRZELCÓW MLS! Oko na PRZESKUTECZNEGO Polaka
Zza Oceanu dopływają dźwięki trzepoczącej siatki, która wraz z zachodnią bryzą muskają wybrzeża słonecznej Portugalii. Potem sprawnie są one przesyłane do Polski, gdzie wywołują ekstazę i krzyki - Adam Buksa znowu strzelił! Tym razem dwa razy!
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Major League Soccer to liga prezentująca wyższy poziom piłkarski niż ekstraklasa. Fakt, nie opinia. Nie powinno więc dziwić, że rozpędzony Adam Buksa co miesiąc wsiada w samolot i leci przez pół świata, żeby zagrać z San Marino i Andorą. Tak powinno być, bo choć podróż jest męcząca, to był snajper Pogoni Szczecin w USA znajduje się w kapitalnej dyspozycji. New England Revolution korzysta z jego formy z uśmiechem na ustach, a 25-latek daje swoim kibicom kolejny powód do radości.
🇵🇱 Adam Buksa pobił dzisiaj w nocy rekord Kacpra Przybyłki i jest najskuteczniejszym Polakiem w sezonie zasadniczym MLS.
— Katarzyna Przepiórka (@pustulkaa) October 25, 2021
2021: Adam Buksa, NE Revolution | 16 goli*
2019: Kacper Przybyłko, Philadelphia Union | 15 goli
1998: Roman Kosecki, Chicago Fire | 9 goli
* + 2 mecze #MLSpl pic.twitter.com/VHMy9pObt8
W nocy z niedzieli na poniedziałek NER grało swój wyjazdowy mecz z Orlando City. Klub Buksy był faworytem, bo jak na razie w MLS zgromadził na swoim koncie najwięcej punktów, wypracowując sporą przewagę. Przez godzinę warunki dyktowali jednak gospodarze. Prowadzili 2:0, a jedną z bramek wypracował doskonale znany duet Portugalczyków - Joao Moutinho asystował Naniemu. W przerwie trener Revolution, Bruce Arena, wpuścił jednak na boisko Buksę.
Nie do końca zresztą wiadomo, dlaczego Polak - oraz najlepszy strzelec drużyny Gustavo Bou - siedział na ławce. Najważniejsze jednak, że ze swojego zadania się wywiązał, choć potrzebował do tego trochę czasu. Gola kontaktowego zdobył w 81. minucie po tym, gdy wykorzystał opieszałość defensywy Orlando. Wspomniany Bou dograł precyzyjnie za plecy linii obronnej, gdzie Buksa z łatwością umieścił piłkę w siatce. Rywale stali i przyglądali się. Wynik 1:2 trwał jednak w najlepsze i fani New England szykowali się już na porażkę. Ale wtedy nadeszła 93. minuta...
Wracając do wczorajszej nitki o Polakach w MLS: Adam Buksa jest niesamowity.
— Adam_Kotleszka 🇺🇸🇦🇺 (@Adam_Kotleszka) October 25, 2021
Dziś tytuł Man Of The Match za kolejne 2 gole ratujące z 0:2 na 2:2.
Łącznie 16 goli w 2021, w tym 6 głową.
W MLS nie było sezonu ze skuteczniejszym Polakiem.pic.twitter.com/tD84Md1og4
DeJuan Jones dośrodkował w pole karne, a Buksa wyskoczył ponad kryjących go obrońców i mocną "główką" zdobył swoją drugą bramkę w spotkaniu! Wszyscy oszaleli, a Polak z uśmiechem na ustach uratował swojemu zespołowi punkt. Łącznie ma już na koncie 16. ligowych trafień, dzięki czemu Gustavo Bou przestał być najskuteczniejszym zawodnikiem Revolution. Argentyńczyk ma na koncie gola mniej niż Polak, który do najlepszego strzelca całej MLS, Oli Kamary, traci zaledwie jedną bramkę.