Świderski przełamał się w MLS. Ważny gol Polaka i kłopoty Jóźwiaka [VIDEO]
Po blisko miesiącu oczekiwania Karol Świderski ponownie wpisał się na listę strzelców. Reprezentant Polski pokonał bramkarza rywali w meczu z DC United. Jednocześnie było to już szóste trafienie 25-latka w trakcie trwających rozgrywek za oceanem. Jego zespół wygrał to spotkanie 3:0, dzięki czemu awansował na siódme miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Charlotte FC – DC United 3:0
Transfer Karola Świderskiego do Major League Soccer od samego początku traktowano jako trampolinę do jeszcze lepsze ligi, jednak pierwsze miesiące w wykonaniu 25-letniego napastnika okazują się dużo mniej udane, niż pierwotnie zakładano. Na jego koncie znalazło się do tej pory 18 występów, 5 bramek oraz 2 asysty. Do poprawienia tych statystyk doszło w czwartek. Reprezentant Polski przerwał trwającą od blisko miesiąca serię bez gola i w dużej mierze przyczynił się do zwycięstwa nad DC United.
Spotkanie rozgrywane na Bank of America Stadium w Charlotte dużo lepiej zaczęli gospodarze. Wynik meczu został otwarty jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa za sprawą trafienia samobójczego jednego z defensorów przyjezdnych. Jeszcze więcej emocji miało miejsce po przerwie. W 64. minucie starcia nie najlepszą interwencję bramkarza wykorzystał Karol Świderski. Reprezentant Polski dobrze odnalazł się w polu karnym i bez najmniejszych problemów umieścił piłkę w siatce. Kilka minut później kropkę nad „i” postawił Quinn McNeill.
Drużyna prowadzona przez trenera Christiana Lattanzio wygrała to starcie 3:0, dzięki czemu przesunęła się na siódme miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej. Zła informacja jest jednak taka, że cały mecz z perspektywy ławki rezerwowych obejrzał drugi z reprezentantów Polski, Kamil Jóźwiak.
Full team effort fo sho 💪 pic.twitter.com/OHXozCzd8f
— Charlotte FC (@CharlotteFC) August 4, 2022