Znany sportowiec uderza w Lewego. Zarzucił mu brak… sukcesów dla Polski!

Po kilku, bardzo słabych tygodniach Robert Lewandowski zaczyna wracać do optymalnej dyspozycji, o czym mówią przede wszystkim statystyki. W ostatnich trzech starciach na koncie Polaka znalazły się dwie bramki. Mimo to napastnik Barcelony nadział się na krytykę ze strony… innego sportowca.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Odbywająca się na początku roku gala, która wyłoniła najlepszego polskiego sportowca ubiegłego roku przełożyła się na premierowe zwycięstwo Igi Świątek. Na trzecim miejscu znalazł się natomiast Robert Lewandowski. Tak wysoka pozycja napastnika Dumy Katalonii nie przypadła jednak do gustu wszystkim konkurentom. W ostry sposób wypowiedział się mistrz świata w rzucie młotem, Paweł Fajdek.

Jeden z najlepszych młociarzy na świecie nie krył rozczarowania dopiero dziewiątym miejscem, tym bardziej, że ubiegły rok w jego wykonaniu przyniósł mu piąty tytuł mistrza świata. – Może powinienem przestać wygrywać, bo im więcej mam tytułów, tym niżej spadam w tym plebiscycie. Bawcie się dobrze, na pewno lepiej niż ja – powiedział Fajdek po odebraniu nagrody.

Pięciokrotny mistrz świata w rzucie młotem był gościem piątkowego Hejt Parku na Kanale Sportowym, gdzie znów odniósł się do wyników plebiscytu. Tym razem uderzył w Roberta Lewandowskiego. - Mamy plebiscyt na najlepszego sportowca w Polsce, czyli oczekujemy, że zdobył coś dla Polski, a nie dla klubu z Niemiec czy Hiszpanii. Jeżeli mamy króla strzelców Ekstraklasy i jest Polakiem, to on powinien zostać nominowany – stwierdził jeden z najlepszych młociarzy na świecie.