Jedno trofeum, wielu chętnych. Start Pucharu Polski
Pozostałe
25-09-2018

Jedno trofeum, wielu chętnych. Start Pucharu Polski

-
0
0
+
Udostępnij

Koniec rund wstępnych! Zaczynamy grę na poważnie! Czas na inaugurację jubileuszowej 65. edycji Pucharu Polski znanego również jako Turniej Tysiąca Drużyn. Kto zmierzy się w pierwszej rundzie i postara się o wykonanie kroku w stronę finału na Stadionie Narodowym?

Kilka tygodni temu odbyło się losowanie, po którym Bartek Paradowski omówił poszczególne pary [odsyłam do jego tekstu - https://footroll.pl/newsy/pozostale/6250,losowanie-pucharu-polski-za-nami]. Pamiętajmy jednak, że był to wówczas początek sezonu i od tego czasu, sytuacja wielu zespołów uległa zmianie. Tyle słowem wstępu, czas na konkrety! 

Śląsk Świętochłowice – Arka Gdynia

Drużynę ze Świętochłowic czeka święto. Niecodziennie przyjeżdża finalista Pucharu Polski. Niestety, samo spotkanie nie odbędzie się na stadionie miejscowego Śląska. Areną starcia będzie obiekt Grunwaldu Rudy Śląskiej. Na szczęście dla miejscowych kibiców, dystans jaki dzieli oba obiekty jest niewielki (niespełna 10 km). Co można powiedzieć o zespole gospodarzy? Drużyna z Górnego Śląska świetnie rozpoczęła rozgrywki IV ligi, I grupy śląskiej. Po 8. kolejkach zanotowali ledwie jedną porażkę (w drugiej kolejce, lepsza była drużyna Polonii Poraj.) i prowadzą w tabeli.

A w jakich nastrojach podejdzie do tego spotkania zdobywca Pucharu z sezonu 2016/2017? Arkowcy grają w tym sezonie w kratkę, ale akurat po ostatniej kolejce są w szampańskich nastrojach. Wygrana z Lechem Poznań pozwoliła gdynianom nie stracić z oczu rywali walczących o górną ósemkę. 

ŁKS Łódź – Lech Poznań

Historia starć obu zespołów jest bardzo długa i sięga lat. 40 ubiegłego wieku. Do tej pory mierzyli się ze sobą 90 razy (na poziomie Ekstraklasy i I ligi) i najczęściej górą byli poznaniacy. Jeśli chodzi o rywalizację w krajowym pucharze, historia nie jest w stanie wskazać faworyta. Lech z ŁKS-em rywalizował w Pucharze Polski dotąd 4 razy. Dwukrotnie awansowali łodzianie, a dwukrotnie Kolejorz. O formie drużyny Ivana Djurdjevicia napisano już chyba wszystko, więc skupimy się na beniaminku I ligi. Podopieczni Kazimierza Moskala niezbyt często dzielą się punktami z rywalami (pamiętamy, jak to wyglądało u poprzednich pracodawców trenera Moskala, prawda?) i po 11 meczach zajmują przyzwoite piąte miejsce.

Gryf Wejherowo – Stomil Olsztyn

Kibice z Wejherowa liczą przede wszystkim na powtórkę z sezonu 2011/2012. Historyczny Puchar Polski zakończyli na poziomie ćwierćfinału. Wówczas grali w III lidze, obecnie występują na trzecim poziomie rozgrywek (II liga). Start sezonu jest przeciętny. Podopieczni Zbigniewa Szymkowicza zajmują zaledwie jedenaste miejsce i muszą uważnie obserwować to, co dzieje się za ich plecami. Przewaga nad strefą spadkową to ledwie 3 punkty.

W Olsztynie nie znają takiego słowa jak „spokój”. Po raz kolejny upubliczniono, że drużyna z Olsztyna jest zadłużona na blisko 2 mln PLN. Chaos, który dotyka zespół na poziomie instytucjonalnym, odzwierciedla postawę na boisku. Stomil ma zaledwie punkt przewagi nad strefą spadkową, ale jednocześnie rozegrane jedno spotkanie mniej.    

Siarka Tarnobrzeg – Wisła Płock

Mecz, który nie będzie obojętny dla jednego z naszych redaktorów, Janka Rusinka. Tarnobrzeżanie bardzo dobrze rozpoczęli sezon w II lidze. Szóste miejsce, a do prowadzącego Widzewa tracą zaledwie 6 punktów. Siarka potrafi sprawiać sensację. W zeszłym roku, pokonali wyżej notowany GKS Katowice 1:0.

Płocczanie nadal nie potrafią pozbierać się po tym, jak opuścił ich Jerzy Brzęczek. Mamy za sobą prawie 1/3 rozgrywek Ekstraklasy, a podopieczni Dariusza Dźwigały wygrali zaledwie jedno spotkanie (pamiętajmy o tym, że stało się to z nie byle kim – Legią Warszawa). W ostatniej kolejce, „pomogli” Cracovii przerwać fatalną serię meczów bez zwycięstw. 

Polonia Głubczyce – Chrobry Głogów

Drużyna z województwa opolskiego gra na co dzień w IV lidze i radzi sobie doprawdy przyzwoicie. Zajmują trzecią lokatę z punktem straty do lidera, LZS Starowice. Warto obserwować ataki drużyny Polonii. Po siedmiu kolejkach są najskuteczniejszym zespołem w grupie opolskiej (23 gole strzelone. Drugi najlepszy zespół pod tym względem wyprzedza o 10 bramek).

Głogowianie zajmują miejsce w środku tabeli. Po jedenastu seriach gier, Chrobry zdobył 15 punktów. W ostatni weekend, dołożyli komplet punktów po zwycięstwie nad Bruk-Betem Termaliką Nieciecza.

Chojniczanka Chojnice – Legia Warszawa

Drużyna, która od kilku sezonów próbuje dostać się do bram Ekstraklasy, po raz kolejny włączyła się do walki o awans. Chojniczanie zajmują czwarte miejsce, a do miejsca dającego awans traci zaledwie punkt. W ostatniej kolejce, okazali się lepsi od Garbarni Kraków (wygrana 2:1).

Mistrz Polski i zdobywca Pucharu Polski powoli wstaje z kolan. Dzięki ostatniej wygranej nad Miedzią Legnica (4:1), podopieczni Ricardo Sa Pinto są już na czwartym miejscu, a strata do lidera to ledwie dwa punkty. Legioniści mają dobre wspomnienia z rywalizacji przeciwko Chojniczance. Trzy lata temu, warszawska drużyna pewnie pokonała drużynę z Chojnic (wynik dwumeczu 6:2).

Pogoń Siedlce – Stal Mielec

Siedlczanie totalnie rozsypali się po spadku z I ligi. Pogoń wygrała w tym sezonie zaledwie dwa spotkania, więc nie dziwi 16. miejsce w tabeli. W ostatniej kolejce przegrali z liderem, Widzewem Łódź.

Mielczanie również nie zaczęli sezonu zbyt dobrze. W ostatniej kolejce bezbramkowo zremisowali z GKS-em Jastrzębie i po jedenastu rozegranych meczach zajmują odległą 13. lokatę.

Ruch Chorzów – Odra Opole

Ten zasłużony klub jest zaledwie II-ligowcem. W tym momencie, chorzowianie zajmują dopiero 9 miejsce. Ostatni pojedynek ligowy zakończył się remisem z Gryfem Wejherowo.

Opolanie zaczynają się czuć w I lidze jak u siebie w domu. Statystyki mówią, że drugi sezon zespołu jest zawsze trudny, ale Odra zadaje kłam tej tezie. 15 punktów zdobytych, 8 miejsce po jedenastej kolejce. Drobną wpadką jest wyłącznie ostatnia porażka ze Stomilem Olsztyn (1:2).   

Wisła Kraków – Lechia Gdańsk

Trudno w to uwierzyć, ale któryś z tych zespołów odpadnie już w pierwszej rundzie PP! Mamy w pamięci świeże wspomnienia z niedawnego spotkania obu zespołów, który odbył się w Krakowie. Chcielibyśmy zobaczyć podobne starcie, ale stawka meczu spowoduje zupełnie inne nastawienie wszystkich zainteresowanych. Liczmy na to, że obie drużyny udowodnią, że nieprzypadkowo należą do czołówki Ekstraklasy.

Olimpia Elbląg – Śląsk Wrocław

Starcie zespołów, które totalnie rozczarowują. Elblążanie wygrali zaledwie dwa spotkania (zwycięstwa nad Pogonią Siedlce oraz Skrą Częstochowa). Wrocławianie są niezwykle solidarni z Olimpią, bo odnieśli tyle samo zwycięstw w Ekstraklasie. Okazali się lepsi od Cracovii oraz w niedzielę pokonali Piasta Gliwice, który do tej pory był rewelacją sezonu.  

Resovia – Warta Poznań

Jeśli chodzi o Resovię, to nadal można chwalić się sekcją siatkarską. W kwestii sekcji piłkarskiej, rzeszowianie grają w II lidze i w tym momencie spisują się przeciętnie. O ostatnim meczu ligowym, chcieliby jak najszybciej zapomnieć (klęska 5:0 z Radomiakiem Radom) i trudno o optymizm przed meczem pucharowym.

O Warcie najgłośniej było w kontekście zmiany właścicielskiej. Początek sezonu był bardzo dobry w wykonaniu drużyny ze stolicy Wielkopolski, bo w trzech spotkaniach zgarnęli aż 7 punktów. Od tego momentu, dodali do swojego dorobku zaledwie… 2 oczka.

KP Starogard – Górnik Łęczna

Klub ze Starogardu Gdańskiego występujący w III lidze radzi sobie na tym poziomie rozgrywkowym bardzo dobrze. Na 24 punkty możliwe do zdobycia, KP Starogard stracił zaledwie cztery. Drugi podział punktów nastąpił w ostatni weekend (0:0 z Górnikiem Konin).

Łęcznianie, który występują poziom wyżej w porównaniu do swojego najbliższego rywala, początek sezonu mogą uznać za przyzwoity. Wyjazdowa wygrana nad Błękitnymi pozwoliła udomowić się w czołówce ligi. Piąte miejsce i tylko 6 punktów straty do lidera.

Elana Toruń – Bytovia Bytów

Patrząc na pozycję Elany, trudno uwierzyć w to, że klub z Torunia jest beniaminkiem II ligi. Tylko jedna porażka, trzecie miejsce i dwa punkty straty do lidera. Jedyny problem torunian to zbyt częste remisy (aż cztery razy doszło do podziału punktów. Więcej remisów mają tylko Ruch Chorzów i ROW 1964 Rybnik).

Drużyna z Pomorza jest rewelacją I ligi. Ekipa, która po wielu latach stabilizacji finansowej pożegnała się ze swoim wieloletnim sponsorem, Drutexem w tym momencie zajmuje miejsce gwarantujące awans do Ekstraklasy. W ostatniej kolejce zremisowali z Wigrami Suwałki.

ROW 1964 Rybnik – Cracovia

Kilka linijek wcześniej wspominaliśmy o Rybniku, więc wiecie o tym, że klub lubi dzielić się punktami z przeciwnikami. Jak to przekłada się na tabelę? Drużyna znajduje się tuż nad strefą spadkową, z punktem przewagi nad Skrą Częstochowa, która otwiera grono ewentualnych spadkowiczów. Rybniczanie należą do wąskiego grona zespołów, które dostały się do centralnego szczebla po rundach wstępnych PP. W pokonanym polu pozostawili Gwardię Koszalin.

Nie chcemy dobijać kibiców Pasów, więc zaczniemy od życzeń. 24 września 1972 roku urodził się Michał Probierz, aktualny trener Cracovii. Jego podopieczni postanowili zrobić przedwczesny prezent i po dwóch miesiącach od inauguracji, wygrali swój pierwszy mecz ligowy z Wisłą Płock i powoli odzyskują grunt pod nogami. Uznajmy, że będzie tylko lepiej. Gorzej chyba nie może być, prawda?

Falubaz Zielona Góra – Wigry Suwałki

Słyszysz „Falubaz”, myślisz o… żużlu. Fani spod znaku Myszki Miki chcieliby jak najszybciej zapomnieć o kończącym się sezonie. Wracajmy jednak do futbolu. Zielonogórzanie dobrze odnieśli się w nowej rzeczywistości czyli IV lidze. Komplet punktów po 8. meczach.

Suwałki są najbardziej kojarzone jako polski biegun zimna. Niemniej, Wigry robią coraz więcej, by znacząco odcisnąć swoje piętno na piłkarskiej mapie Polski. Szóste miejsce, ale strata do prowadzącej dwójki to odpowiednio 3 i 7 punktów.

Huragan Morąg – Zagłębie Lubin

Drużyna Huraganu może pochwalić się dość niecodziennym bilansem: 3-3-3. Dzięki zdobyciu dwunastu punktów, morążanie sąsiadują w tabeli z Sokołem Ostróda, Unią Skierniewice oraz Polonią Warszawa.

Mariusz Lewandowski robi dobrą robotę w Lubinie. Deklasacja odwiecznego rywala w derbach Dolnego Śląska oraz zatrzymanie pędzącej Lechii Gdańsk. Wszystko to składa się na piąte miejsce w lidze.

Lechia Dzierżoniów – Jagiellonia Białystok

Musimy pamiętać o istnieniu innych drużyn o nazwie „Lechia”. Obecnie poświęćmy trochę czasu tej z Dzierżoniowa. Drużyna występuje w III lidze, ale można stwierdzić, że robi za chłopca do bicia. Tylko dwa zwycięstwa i za sprawą takich wyników „towarzyszy” dwóm drużynom z Gorzowa Wielkopolskiego (Warcie i Stilonowi) w strefie spadkowej.

W Ekstraklasie najwięcej mówiono o Wiśle Kraków oraz Lechii Gdańsk. Z tylnego siedzenia zaatakowała drużyna z Białegostoku i może szczycić się mianem lidera LOTTO Ekstraklasy. Stało się to za sprawą zwycięstwa nad Górnikiem Zabrze.

Legionovia Legionowo – GKS Tychy

Drużyna spod Warszawy pewnie czuje się w III lidze. Zaledwie jedna porażka skutkuje tym, że drużyna Legionovii dzieli fotel lidera z Sokołem Aleksandrów Łódzki.

Tyszanie w zeszłym sezonie byli o krok od awansu do Ekstraklasy. A co teraz się dzieje? Szkoda gadać, szkoda strzępić ryja. Czuć spore rozczarowanie w Tychach. Zaledwie jedenaste miejsce i trudno wyobrazić sobie, by mieli dołączyć do grupy pościgowej. Lepiej, by Gieksa obserwowała to, co dzieje się za nimi.

KS Paradyż – Puszcza Niepołomice

Klub z Paradyża jest jedynym przedstawicielem A-klasy. Radzi sobie znakomicie. Za nimi zaledwie pięć spotkań, ale komplet wygranych robi wrażenie. Spotkanie zostanie rozegrane w Wielkiej Woli.

Zespół spod Krakowa jest drużyną ze środka tabeli, ale jedno zwycięstwo może ich wywindować nawet na piąte miejsce. Muszą jednak ustrzegać się straty punktów z drużynami z dołu tabeli. Przykład to ostatnia kolejka i remis z GKS-em Katowice. Może zabrzmi to absurdalnie, ale katowiczanie znajdują się w strefie spadkowej.

Polonia Środa Wlkp. – Radomiak Radom

Na sam początek – suchar. Klub ze Środy Wielkopolskiej rozegra swoje spotkanie w środę. Dobra, uzupełniajcie płyny po tym żarcie niskich lotów, a ja przejdę do przedstawiania sytuacji klubu. Polonia to kolejny przedstawiciel III ligi. Zajmują w tym momencie dziesiątą lokatę, więc raczej czeka ich spokojna egzystencja na czwartym poziomie rozgrywek klubowych w Polsce.

Radomiak podejmuje kolejną próbę awansu do I ligi. Na razie są na najlepszej drodze do osiągnięcia tego celu, ale miejmy z tyłu głowy fakt, że to dopiero początkowa faza sezonu.

GKS Drwinia – Wisła Puławy

Klub z Grobla zasługuje na słowa uznania, a nie na drwiny. Gra na centralnym szczeblu PP to największy sukces w historii klubu, który na dobrą sprawę istnieje zaledwie od 7 lat. A powstał w wyniku fuzji trzech zespołów – Drwinki Drwinia, Tęczy Świniary i Wisły Grobla.

Puławianie należą do szerokiego grona klubów z III ligi. W swojej grupie radzą sobie bardzo dobrze. Piąte miejsce i ledwie sześć punktów straty do Hutnika Kraków.

Tur Bielsk Podlaski – Bruk-Bet Termalica Nieciecza

Drużyna z Podlasia przegrała do tej pory zaledwie jedno spotkanie i dzięki temu zajmują drugie miejsce w IV lidze. Do lidera z Wasilkowa tracą ledwie cztery punkty.

Spadkowicz z gminy Żabno zaczął sezon serią jednego zwycięstwa, jednego remisu oraz jedną porażką. Od tej pory zdobyli zawstydzającą ilość punktów – zaledwie 4 na 24 możliwe. Jak poinformujemy, że Termalika zamyka tabelę, to raczej nie będzieciw zaskoczeni?

Bałtyk Koszalin – Rozwój Katowice

Grupa II, III ligi wchodzi do PP z drzwiami i oknami. Czas przedstawić ekipę z Koszalina. Gwardia nie przypomina zwartej formacji, więc tylko dwukrotnie mogli odtworzyć taniec radości po zwycięstwie. Zaledwie punkt przewagi nad „czerwoną strefą zagrożenia”.

Katowiczanie również są rozbici w tym sezonie. Rozwój odniósł wyłącznie dwa zwycięstwa. Jesteśmy pewni jednej rzeczy. Ktoś przełamie złą passę. Trzeciej opcji po prostu nie ma.

GKS Jastrzębie – Piast Gliwice

Jastrzębianie czują się coraz pewniej na zapleczu Ekstraklasy i na ten moment można ich włączać do grona zespołów, które powalczą o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Do Bytovii tracą cztery punkty.

Piastunki będą chciały jak najszybciej zapomnieć o ostatnim meczu. Podopieczni Waldemara Fornalika zostali rozjechani przez Śląsk Wrocław, ale powinni poprawić sobie nastroje w starciu z niżej notowanym przeciwnikiem.

MKS Kluczbork – Podbeskidzie Bielsko-Biała

Kluczbork idzie ścieżką, która została wydreptana przez inne zespoły. W swojej lidze, kluczborczanie zaliczyli falstart i tym sposobem, MKS czeka trudna walka o utrzymanie.

Podbeskidzie nie potrafi się odbudować od momentu spadku z Ekstraklasy. Po 11. kolejkach zajmuje zaledwie dwunaste miejsce, z czterema punktami przewagi nad Garbarnią, która otwiera strefę spadkową.  

Sandecja Nowy Sącz – Miedź Legnica

Pojedynek niedawnego przedstawiciela Ekstraklasy z klubem, który w sportowej walce wywalczył sobie puste miejsce pozostawione przez Sandecję. Zawodnicy Dominika Nowaka swoją grą w elicie zbierają pochlebne opinie. Końcowy wynik może tego nie pokazuje, ale postawili twarde warunki w ostatnim meczu z mistrzem Polski. A nowosądeczanie robią wszystko, by rozbrat z Ekstraklasą trwał tylko rok.

GKS Bełchatów – Garbarnia Kraków

Oba zespoły to starzy znajomi i to pomimo tego, że krakowski klub przed tym sezonem zawitał do I ligi. Dla Garbarni, zaplecze Ekstraklasy to do tej pory za wysokie progi.

Wicemistrz Polski z sezonu 2006/2007 zalicza drastyczny regres. Ledwie kilka lat temu był etatowym ekstraklasowym ligowcem, a obecnie pałęta się w II lidze. Siódemka, która towarzyszy bełchatowianom to nie jest szczęśliwa liczba. W Bełchatowie liczą na poprawę sytuacji w tabeli i wyższą lokatę niż wspomnianą siódmą.

GKS Katowice – Pogoń Szczecin

Mecz rozczarowujących. Katowiczanie są lepsi wyłącznie od Termaliki, natomiast Pogoń dzięki premierowemu zwycięstwu nad Wisłą Kraków zdołała wydostać się ze strefy spadkowej. Ktoś po tym meczu będzie w lepszych nastrojach.

Olimpia Grudziądz – Zagłębie Sosnowiec

Olimpia Grudziądz zajmuje dobrą pozycję wyjściową do wywalczenia awansu do I ligi. Są gorsi wyłącznie od Widzewa Łódź, więc Puchar Polski zostanie potraktowany jako świetna przygoda, ale powagi ze strony grudziądzan zapewne nie doświadczymy.

Sosnowiczanie są bardzo bezbarwni i nie dziwi obecność drużyny Dariusza Dudka w strefie spadkowej. W poniedziałkowy wieczór, zostali brutalnie zweryfikowani przez Koronę Kielce.

***

Wszystkie przedstawione spotkania odbędą się we wtorek i środę. Warto również wspomnieć o meczach pierwszej rundy, które zostaną rozegrane dopiero w przyszłym tygodniu.

Unia Hrubieszów – Górnik Zabrze

Unia to ewenement na skalę całego turnieju. Ekipa z województwa lubelskiego gra na co dzień w zamojskiej okręgówce! Radzą sobie fenomenalnie, ale na utytułowanego rywala, jakim jest Górnik to nie wystarczy.

Górnik Zabrze potwierdza tezę, że drugi sezon dla beniaminka jest zawsze najtrudniejszy. Wystarczyło wyrwać kilka zębów trzonowych (Kądzior, Wieteska i Kurzawa) i momentalnie zabrzanie kręcą się w dolnej części tabeli. Na pocieszenie dla kibiców drużyny Marcina Brosza – są gorsze zespoły w naszej lidze.

Wisła Sandomierz – Korona Kielce

Niektórych z Was może to zszokować, ale w składzie sandomierzan zabraknie Mateusza Żmigrodzkiego. Ktoś musi pilnować miasta, mam rację? Obawiam się jednak, że nawet ewentualna obecność duchownego na boisku zdałaby się na niewiele. W starciu drużyn z województwa świętokrzyskiego, faworytem są goście. Sandomierz czeka na piłkarskie święto.

Pamiętacie, jak wszyscy eksperci stawiali Koronę do spadku? Zgodnie z tradycją, drużyna Gino Lettieriego znajduje się w górnej ósemce. Ot co, urok Ekstraklasy. Kielczanie zaliczyli zabójczą końcówkę w meczu z Zagłębiem Sosnowiec.

Victoria Sulejówek – Raków Częstochowa

Victoria to klub stawiający na młodzież. Daniel Smuga dzięki dobrej grze w drużynie z Mazowsza trafił na Górny Śląsk – do Górnika Zabrze. Skoro większy nacisk stawiają na szkolenie, musi się to odbijać na wynikach. Na ten moment są dwie pozycje przed strefą spadkową w III lidze.

Wszystko to, co się dzieje w Rakowie to zasługa Marka Papszuna. Trener częstochowian od wielu lat jest na radarze możniejszych klubów, ale sam zainteresowany czuje się świetnie pod Jasną Górą. Tylko jedna porażka z Chojniczanką nie burzy dobrego obrazu, jakim jest pozycja lidera Fortuny I ligi.

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+6
+6
+
Udostępnij
Główne
14-03-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Josip Stanisic STRZELA GOLA na 2-2 z Romą w 97 minucie! [VIDEO]
-
+16
+16
+
Udostępnij
Video
09-05-2024

Josip Stanisic STRZELA GOLA na 2-2 z Romą w 97 minucie! [VIDEO]

''Zona Blaugrana'' ukazuje powiązania Szymona Marciniaka z Realem Madryt...
-
+25
+25
+
Udostępnij
Grafiki
09-05-2024

''Zona Blaugrana'' ukazuje powiązania Szymona Marciniaka z Realem Madryt...

Kimmich podaje piłkę Viniciusowi, a ten... [VIDEO]
-
+15
+15
+
Udostępnij
Video
09-05-2024

Kimmich podaje piłkę Viniciusowi, a ten... [VIDEO]

Tyle wynosi KLAUZULA ODSTĘPNEGO w nowym kontrakcie Cubarsiego z Barcą
-
+27
+27
+
Udostępnij
Grafiki
09-05-2024

Tyle wynosi KLAUZULA ODSTĘPNEGO w nowym kontrakcie Cubarsiego z Barcą

Wiadomo, kiedy Kylian Mbappe POŻEGNA się z PSG
-
+39
+39
+
Udostępnij
Grafiki
09-05-2024

Wiadomo, kiedy Kylian Mbappe POŻEGNA się z PSG

Nowy FAWORYT do zgarnięcia ZŁOTEJ PIŁKI
-
+44
+44
+
Udostępnij
Grafiki
09-05-2024

Nowy FAWORYT do zgarnięcia ZŁOTEJ PIŁKI

W taki sposób Rudiger celebrował awans [VIDEO]
-
+45
+45
+
Udostępnij
Video
09-05-2024

W taki sposób Rudiger celebrował awans [VIDEO]

Real Madryt ZNOWU zrobił...
-
+48
+48
+
Udostępnij
Grafiki
09-05-2024

Real Madryt ZNOWU zrobił...

TWEET Borussii Dortmund po AWANSIE Realu do finału LM!
-
+35
+35
+
Udostępnij
Grafiki
09-05-2024

TWEET Borussii Dortmund po AWANSIE Realu do finału LM!