Deszczowy szkocki wieczór zebrał swoje żniwo
Pozostałe
08-11-2018

Deszczowy szkocki wieczór zebrał swoje żniwo

-
0
0
+
Udostępnij

Nie każdy może poradzić sobie w chłodny, deszczowy wieczór w Glasgow... Nieprzyjazna atmosfera, ludzie z wysoko postawionymi kołnierzami, chlapiące taksówki, przebierające studzienki... No i jeszcze ten cholerny Celtic, który biega, jakby był podpięty pod zbiornik z adrenaliną. Nawet Red Bull nie był sobie w stanie poradzić z naturalną zawziętością Szkotów.

Składy:

  • Celtic: Gordon - Lustig, Boyata, Benković, Tierney - McGregor, Christie - Forrest (83. Mulumbu), Rogić, Sinclair (90. Ajer) - Edouard
  • Lipsk: Mvogo - Mukiele (70. Demme), Orban, Upamecano, Saracchi (16. Halstenberg) - Sabitzer, Ilsanker (46. Kampl), Laimer - Cunha, Augustin, Bruma

A wszystko zaczęło się pod dyktando RB Lipska. To Niemcy w pierwszych dziesięciu minutach zdominowali Celtic i siedzieli na ich połowie dłużej niż Tomasz Chada w więzieniu. Nie byli jednak w stanie stworzyć jakiegoś wielkiego zagrożenia, właściwie żadnego, i z tego powodu w 11. minucie stracili bramkę po pierwszej nieco dłuższej i jako tako wyglądającej akcji Szkotów. Zresztą zrobili to na własne życzenie, bo przysnęli przy rzucie wolnym na środku boiska, który gospodarze rozegrali szybko. Prawą stroną poszła akcja, James Forrest dośrodkował, a całość zamknął wybiegany lewy obrońca Kieran Tierney. 

Ten gol dodał im skrzydeł! Deszcz, który zalewał stadion w Glasgow, był sprzymierzeńcem Celticu i działał na jego zawodników jak słynny energetyk na studenta zakuwającego do sesji zbliżającej się drobnymi krokami. Podopieczni Brendana Rodgersa biegali jak szaleni, nie odstawiali nogi i jeśli ktoś już stwarzał sobie w pierwszej połowie jakieś sytuacje, to byli to właśnie Szkoci. Przy czym trzeba powiedzieć, że bardzo dalekie były one od klarownych czy stwarzających jakiekolwiek zagrożenie, no ale jakieś były. Bo ogólnie cały mecz toczył się w szybkiej, ale niezwykle chaotycznej atmosferze, co było jak woda na młyn dla ekipy gospodarzy. Lipsk nie radził sobie z wyspiarskim klimatem.

W drugiej połowie sytuacji jakoś więcej nie było, chociaż krótko po wznowieniu gry w pole karne RB wpadł Scott Sinclair, który nie zdołał jednak oddać strzału. Lipsk przeważał, ale głównie w posiadaniu piłki, bo ich ataki nie przynosiły większych efektów. Najlepiej odda to wyświechtany slogan, że był to po prostu mecz walki, bo i sam obraz gry temu sprzyjał, i lokalizacja tego pojedynku, i pogoda, i pochodzenie piłkarzy gospodarzy...

Coś tam zaczęło się dziać po 70. minucie. W 73. napastnik "The Bhoys" Odsonne Edouard przebił się przez niemiecką obronę i z ostrego kąta oddał kąśliwy strzał, który wybronił Yvon Mvogo. Lipskowi udało się na to odpowiedzieć... bramką autorstwa Jeana-Kevina Augustina, totalnie niewidocznego w tym spotkaniu. Zadania trudnego to on bynajmniej nie miał, bo Kevin Laimer dorzucił mu z prawej strony taką piłę, że tylko skończony patałach by tego nie wykorzystał. No po prostu miodzio, dośrodkowanie idealne, perfekcyjne, wzorcowe! Było 1:1 i wynik ten wydawał się całkiem sprawiedliwy, ale...

Po kilkudziesięciu - czy nawet mniej - sekundach Celtic znów prowadził! Szkoci, nadrabiający braki techniczne mięśniami i wybieganiem, ruszyli z szybką akcją. Lewym skrzydłem pognał Sinclair, podał do środka do wbiegającego Ryana Christiego, a ten wystawił patelnię wspomnianemu Edouardowi. I cyk, 2:1! Mogli imponować gospodarze tą swoją walecznością! RasenBallsport próbował oczywiście wyrównać, dwie bardzo dobre sytuacje miał Kevin Kampl, lecz obie zmarnował, co zapewne było spowodowane tym, że strzelał swoją słabszą lewą nogą - raz trafił w poprzeczkę, a raz w trybuny.

Deszcz nie ustawał, tak jak nie przestawało brakować Celticowi energii, dzięki czemu gospodarze dowieźli zwycięski rezultat do końca! Dość niespodziewanie pokonali faworyzowany zespół RB, dzięki czemu zrównali się z nimi punktami, ustępując im gorszym bilansem bramkowym. Walka o drugie miejsce w grupie B zapowiada się więc pasjonująco, bo RB Salzburg (który rozbił Rosenborg na wyjeździe aż 5:2) ma 12 punktów, czyli dwa razy więcej niż Lipsk i ekipa z Glasgow. Niemcy i Szkoci już się ze sobą zmierzyli, a to oznacza, że w dwóch pozostałych meczach będą musieli patrzeć na siebie nawzajem i monitorować, jak prezentuje się sytuacja grupowego rywala! 

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+7
+7
+
Udostępnij
Główne
14-03-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

''POMOC MEDYCZNA'' w lidze na Mauritiusie O.o
-
+24
+24
+
Udostępnij
Grafiki
29-04-2024

''POMOC MEDYCZNA'' w lidze na Mauritiusie O.o

DOMOWA KOSZULKA Realu Madryt na nowy sezon!
-
+31
+31
+
Udostępnij
Grafiki
29-04-2024

DOMOWA KOSZULKA Realu Madryt na nowy sezon!

KOSZULKA kibica Tottenhamu xD
-
+32
+32
+
Udostępnij
Grafiki
29-04-2024

KOSZULKA kibica Tottenhamu xD

WYJAZDOWA KOSZULKA Realu Madryt na nowy sezon [PRZECIEK]
-
+39
+39
+
Udostępnij
Grafiki
29-04-2024

WYJAZDOWA KOSZULKA Realu Madryt na nowy sezon [PRZECIEK]

W taki sposób SĘDZIA ZAKOŃCZYŁ MECZ Lech - Cracovia XD [VIDEO]
-
+41
+41
+
Udostępnij
Video
29-04-2024

W taki sposób SĘDZIA ZAKOŃCZYŁ MECZ Lech - Cracovia XD [VIDEO]

NIESAMOWITY przegląd pola Palmera z perspektywy boiska! [VIDEO]
-
+15
+15
+
Udostępnij
Video
29-04-2024

NIESAMOWITY przegląd pola Palmera z perspektywy boiska! [VIDEO]

Footrollowa JEDENASTKA WEEKENDU - hat-trick w Ekstraklasie, Kane goni
-
0
0
+
Udostępnij
Newsy
yesterdaye

Footrollowa JEDENASTKA WEEKENDU - hat-trick w Ekstraklasie, Kane goni "Lewego"!

OKRZYKI kibiców Lecha Poznań po meczu...
-
+13
+13
+
Udostępnij
Grafiki
28-04-2024

OKRZYKI kibiców Lecha Poznań po meczu...

TAK Shkurin OGRAŁ piłkarza Legii Warszawa! [VIDEO]
-
+17
+17
+
Udostępnij
Video
28-04-2024

TAK Shkurin OGRAŁ piłkarza Legii Warszawa! [VIDEO]