Znamy wstępny termin finału Copa Libertadores
Drugi, przełożony z powodów zamieszek mecz finałowy Copa Libertadores odbędzie się 8 lub 9 grudnia.
O inbie, która odbyła się w miniony weekend w Buenos Aires informowaliśmy TUTAJ i jeszcze TU. Dziś z kolei CONMEBOL, czyli południowoamerykańska konfederacja piłkarska poinformowała jedynie kiedy może odbyć się Superclasico. Co do miejsca rozegrania słychać różne głosy, spotkanie nie może być już rozegrane w Argentynie, ponieważ ponownie byłoby to dość ryzykowne. Swoje kandydatury zgłosiły Brazylia, Paragwaj oraz Włochy, konkretnie dobrze znana polskim kibicom Genua, media wspominały również o USA czy Zjednoczonych Emiratach Arabskich(zwycięzca zostałby wtedy na miejscu, ponieważ brałby udział w odbywających się tam Klubowych Mistrzostwach Świata). O tym, gdzie zostanie rozegrane to spotkanie poinformujemy od razu po podjęciu tej decyzji.
Wszystko niby okej, decyzja rozsądna, ale to chyba dobry moment na to, żeby CONMEBOL(ktoś, kto wpadł na ośmioliterowy skrót musiał być Einsteinem) przemyślał sprawę finałów swoich rozgrywek i przeszedł na rozgrywanie finału w jednym spotkaniu. Teraz dojdzie do sytuacji, w której River Plate zagra mecz u siebie na wyjeździe, co nie jest do końca sprawiedliwe. Z drugiej strony to ich kibice zgotowali im ten scenariusz i pokazali, że muszą wygrywać dla idiotów nie szanujących rywala, zatem niech cierpią i przeżywają mecz tysiące km od miejsca jego rozgrywania. Dobrze im tak. W pierwszym spotkaniu na stadionie Boca padł remis 2:2, a u siebie broni się łatwiej. No cóż.
W piłce południowoamerykańskiej jak w lesie. Dwumecze w finale, zamieszki, a teraz decyzja na piśmie o tym, kiedy rozegrać jeden mecz, mówiąca o dwóch datach i nie podająca miejsca jego rozegrania. No geniusze :v