Najciekawsze rozgrywki na świecie czas zacząć - początek Klubowych Mistrzostw Świata
Pozostałe
15-12-2018

Najciekawsze rozgrywki na świecie czas zacząć - początek Klubowych Mistrzostw Świata

-
0
0
+
Udostępnij

Przyszedł grudzień, a wraz z nim Klubowe Mistrzostwa Świata. Rozgrywki, które mają na celu, wyłonienie najlepszej drużyny na świecie, dostarczając przy tym wiele emocji. Nawet pomimo tego, że zwycięzca jest już znany przed rozpoczęciem turnieju i zapewne zostanie nim ekipa z Europy, a w tym przypadku Real Madryt, to zapewniam was, że będzie naprawdę ciekawie. Dlatego zapinamy pasy w naszym tico i lecimy z tym koksem.

Play-off – Al Ain vs Team Wellington 3:3 (7:6 k.)
Pierwsze spotkanie rozgrywanego w Zjednoczonych Emiratach Arabskich turnieju i od razu jedno wielkie BOOOM. Mimo tego, że drużyny dla wielu są anonimowe to zapewniły kibicom nie lada widowisko. Od samego początku poprzeczkę bardzo wysoko zawiesił Team Wellington, który już w 11. minucie spotkania za sprawą Mario Barcii i jego uderzeniu z około 30 metrów w okno, wyszedł na prowadzenie. Zaledwie 4 minuty później wynik podwyższył Aaron Clapham. Nowozelandzki zespół nie zamierzał się zatrzymywać i na minutę przed końcem pierwszej połowy bramkę na 3:0 ustrzelił Mario Ilich, który wykorzystał bardzo dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego. Po tej bramce dla wielu mogłoby się wydawać, że już po ptokach i to Team Wellington awansuje do ćwierćfinału.

Nic bardziej mylnego. Tutaj mamy do czynienia z Klubowymi Mistrzostwami Świata, a nie jakąś Ligą Mistrzów, czy inną biedacką Lotto Ekstraklasą. Tylko tutaj zawodnicy nie zwieszają głowy, gdy dostają po tyłku już 0:3. Nie minęła nawet minuta od trzeciego trafienia nowozelandzkiej drużyny, a już oglądaliśmy kolejną bramkę. W 45. minucie gola do szatni zdobył Tsukasa Shiotani, co oznaczało, że druga połowa znów będzie otwarta.

Oglądając to spotkanie, można stwierdzić, że Klubowe Mistrzostwa Świata, są jak kobiety. Nie przewidywalne i bardzo zmienne. Dlaczego? O ile w pierwszej połowie drużyna ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie miała nic do powiedzenia, to w drugiej przejechała się po rywalu jak po łysej kobyle, nie dając im nawet prawa głosu. Zaledwie 4 minuty rozpoczęciu drugiej połowy, bramkę kontaktową zdobył Tongo Doumbia, który po bardzo składnej akcji umieścił piłkę w siatce rywala. Minuty leciały, Al Ain tworzyło sobie kolejne okazje i kwestią czasu była bramka, która doprowadziłaby do dogrywki i ewentualnych rzutów karnych.

Biegali, strzelali i w końcu wystrzelali. W 85. minucie spotkania bramkę na wagę remisu i możliwości dalszej zabawy zdobył reprezentant Szwecji - Marcus Berg, który fenomenalnym wolejem pokonał bramkarza Team Wellington. Gol ten oznaczał, że czekała nas dogrywka, w której nie wydarzyło się zbyt wiele, dlatego od razu przejdę do rzutów karnych. Te zdecydowanie lepiej wykonywali przybysze ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, co zapewniło im awans do ćwierćfinału, w którym spotkają się z tunezyjskim - Esperance Tunis.

I Ćwierćfinał – Kashima vs Chivas 3:2
Był mecz play-off gwarantujący grę w 1/4, więc przyszedł również czas na oczekiwany przez wszystkich pierwszy z ćwierćfinałów. Choć zespoły po raz kolejny nie były nie wiadomo jak rozpoznawalne, to znów mogliśmy doświadczyć porządnego widowiska, popartego wieloma bramkami.

Podobnie jak w pierwszym spotkaniu na otwarcie wyniku nie musieliśmy czekać nie wiadomo ile, bo zaledwie 3 minuty. Tyle właśnie zajęło Ángel'owi Zaldívar'owi zdobycie pierwszej bramki. Co oczywiste gol równa się, zdecydowanie odważniejsza gra, co zaprezentował nam zespół z Meksyku. Bardzo dużo ataków kończonych strzałami, które za każdym razem nie mogły znaleźć drogi do bramki. Tak właśnie wyglądała niemal cała pierwsza połowa. Zespół z Japonii mógł jedynie się bronić i modlić, aby nic nie wpadło do bramki.

Jednak, jak to się mówi, niewykorzystane sytuację lubią się mścić i w końcu się zemściły. Chwilę po rozpoczęciu drugiej części spotkania, wyrównującą bramkę zdobył Ryōta Nagaki, który świetnie odnalazł się w polu karnym i pokonał bezradnego bramkarza. Bramka dla Kashimy nie zmieniła obrazu meczu i zespołem przeważającym wciąż był ten z Meksyku. Ataki Chivas wciąż nie przynosiły zamierzonych korzyści, gdyż na przeszkodzie meksykańskiego zespołu, stawało albo obramowanie bramki, albo świetnie spisujący się bramkarz rywali - Sun-Tae Kwon.

Są to jednak Klubowe Mistrzostwa Świata, więc któraś ze stron w końcu musiała coś ustrzelić. Tym razem padło na zespół z kraju kwitnącej wiśni, a szczęśliwcem, który przybliżył swój zespół do półfinału był Serginho. Brazylijczyk bezbłędnie wykonał rzut karny i wyprowadził zespół na prowadzenie. Nie był to jednak ostateczny cios, gdyż na kilka chwil przez końcowym gwizdkiem do bramki Chivas trafił Hiroki Abe, który przekreślił szanse rywali na awans. Drużyna z Meksyku nie zamierzała jednak składać rękawic i w doliczonym czasie gry Alan Pulido, wykorzystał dobitkę z rzutu karnego, lecz było już za późno na odrabianie strat i w półfinale melduje się zespół z Japonii.

II Ćwierćfinał – Espérance vs Al Ain 0:3
W drugim ćwierćfinałowym spotkaniu naprzeciw siebie stanęły tunezyjskie Espérance oraz arabskie Al Ain. Ze względu na to, że w poprzednich dwóch spotkaniach worek z bramkami otworzył się na dobre, to w tym również nie mogło być inaczej. Bramkarz Esperace musiał aż 3-krotnie wyjmować piłkę z bramki i nie zdołał uratować swojej drużyny przed odpadnięciem.

Zacznijmy jednak od początku. Tak jak w dwóch poprzednich spotkaniach na otwarcie wyniku nie musieliśmy czekać długo. Już po 120 sekundach obrońca Al Ain - Mohamed Ahmad pokonał bramkarza rywali i zapewnił swojemu zespołowi prowadzenie. Drużyna kierowana przez Zorana Mamicia wciąż napierała, co przynosiło zamierzone efekty. W 16. minucie meczu na 2:0 podwyższył Hussein El Shahat i pomimo tego, że minął dopiero kwadrans, to zwycięzca był już raczej znany. Musiałby się stać prawdziwy kataklizm, aby Al Ain, które w tym turnieju prezentuje się fantastycznie, wypuściło to zwycięstwo.

Drużyna ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich przez cały czas kontrolę nad spotkaniem i pewnie zmierzała do upragnionego półfinału. W 60. minucie kolejną bramkę dla Al Ain zdobył Bandar Mohammed, pieczętując zwycięstwo nad Espérance i awans do kolejnej rundy. Prawdę mówiąc, to już dawno nie oglądałem takich widowisk jak te, rozgrywane w Klubowych Mistrzostwach Świata. Pomimo tego, że drużyny nie są naszpikowane gwiazdami, to ogląda się to bardzo przyjemnie, a najważniejsze, że bardzo dużo się dzieje. Dlatego kto nie miał przyjemności obejrzeć któregoś z wyżej wymienionych spotkań, to serdecznie zapraszam na półfinały, które odbędą się w najbliższy wtorek i środę

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+2
+2
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Hansi Flick wprowadził w Barcelonie ZAKAZ ŚWIĘTOWANIA po ewentualnym...
-
+29
+29
+
Udostępnij
Grafiki
19-04-2025

Hansi Flick wprowadził w Barcelonie ZAKAZ ŚWIĘTOWANIA po ewentualnym...

Nowy RANKING ZŁOTEJ PIŁKI 2025! [AKTUALIZACJA]
-
+31
+31
+
Udostępnij
Grafiki
19-04-2025

Nowy RANKING ZŁOTEJ PIŁKI 2025! [AKTUALIZACJA]

HIT! Tyle TRZEBA ZAPŁACIĆ za Xabiego Alonso!
-
+33
+33
+
Udostępnij
Grafiki
19-04-2025

HIT! Tyle TRZEBA ZAPŁACIĆ za Xabiego Alonso!

BARDZO CIĘŻKI TERMINARZ Barcelony! W 2 tygodnie zagrają...
-
+31
+31
+
Udostępnij
Grafiki
18-04-2025

BARDZO CIĘŻKI TERMINARZ Barcelony! W 2 tygodnie zagrają...

Urodzinowy korytarz od piłkarzy Barcy dla Wojciecha Szczęsnego! [VIDEO]
-
+32
+32
+
Udostępnij
Video
18-04-2025

Urodzinowy korytarz od piłkarzy Barcy dla Wojciecha Szczęsnego! [VIDEO]

Roman Kosecki o Jadonie Sancho... XD [VIDEO]
-
+32
+32
+
Udostępnij
Video
18-04-2025

Roman Kosecki o Jadonie Sancho... XD [VIDEO]

Tam mógł zagrać Van Dijk! Ujawniono trzy kluby!
-
+27
+27
+
Udostępnij
Newsy
yesterdaye

Tam mógł zagrać Van Dijk! Ujawniono trzy kluby!

Tak Maxi Oyedele UDZIELA WYWIADU PO POLSKU [VIDEO]
-
+27
+27
+
Udostępnij
Video
18-04-2025

Tak Maxi Oyedele UDZIELA WYWIADU PO POLSKU [VIDEO]

Kibic dzwoni do Kanału Sportowego i ZDRADZA NOWY KLUB FEIO  xD [VIDEO]
-
+27
+27
+
Udostępnij
Video
18-04-2025

Kibic dzwoni do Kanału Sportowego i ZDRADZA NOWY KLUB FEIO xD [VIDEO]