Guardiola wypatrzył sobie nowego pomocnika
Kiedy popatrzymy na skład Manchesteru City i to, co on wyczynia, możemy dojść do wniosku, że jest on kompletny. Absolutnie jednak tak nie jest, a już na pewno nie uważa tak Pep Guardiola. Hiszpan chce bowiem ciągle wzmacniać swój zespół, by mieć pewność, że jest on najlepszy w danej chwili. Oznacza to, że Obywatele prawie nigdy nie śpią jeśli chodzi o rynek transferowy, a ich skauci pracują również dniami i nocami, by dostarczyć Guardioli raporty o potencjalnych wzmocnieniach. Nie inaczej musiało być w ostatnich dniach, ponieważ na celowniku The Citizens pojawił się nowy jegomość.
O kogo chodzi? "The Sun" podaje, że Obywatele mają być poważnie zainteresowani Houssemem Aouarem. Akurat w przypadku Francuza Guardiola nie musiał polegać tylko na opowieściach skautów, ponieważ sam widział go w akcji. Aouar występuje w końcu w Lyonie, który w dwumeczu Ligi Mistrzów okazał się lepszy od Manchesteru City. Źródło nie podaje, ile miałby kosztować pomocnik, ale powszechnie wycenia się go na 40 milionów euro i nie należy się spodziewać, że Lyon spuści z tej ceny.
Zainteresowanie Aouarem jest na pewno związane z dwoma czynnikami. Po pierwsze, priorytet transferowy Manchesteru City, czyli Tanguy Ndombele, notabene klubowy kolega głównego bohatera tego tekstu, jest dużo droższy i znacznie bardziej pożądany. Sprowadzenie go będzie dużo trudniejsze, dlatego trzeba zacząć rozglądać się za kimś innym. Poza tym potrzeba sprowadzić też kogoś, kto będzie w stanie zastąpić Fernandinho. Brazylijczyk wciąż nie ma godnego następcy, a przecież będzie już tylko coraz starszy. Już teraz widać delikatne problemy z utrzymaniem dobrej dyspozycji przez całe 90 minut gry, a będzie tylko gorzej. Trzeba więc sprowadzić kogoś o podobnej charakterystyce i z dużo młodszymi płucami, by mógł pracować za Fernandinho, a w niedalekiej przyszłości całkowicie go zastąpić. Aouar wydaje się bardzo dobrą opcją, choć na pewno nie tak trafną jak Ndombele. Lepiej jednak sprowadzić chociaż jednego z nich, niż zostać na lodzie z ledwo dyszącym emerytem.