Angielski klub powalczy z Bayernem o Hudsona - Odoia
Jedną z najdłuższych sag transferowych zimowego okienka jest z pewnością ewentualne odejście z Chelsea Calluma Hudsona – Odoia. Nastolatek nie widzi dla siebie przyszłości w klubie ze Stamford Bridge i usilnie stara się wymóc na osobach decyzyjnych w Chelsea transfer do Bayernu Monachium. Ci jednak nie chcą łatwo zrezygnować z tak utalentowanego piłkarza i różnymi sposobami starają się przekonać Hudsona – Odoia, że najlepszą decyzją dla niego byłoby pozostanie w drużynie Maurizio Sarriego. Znaczna podwyżka oraz obietnica częstszych występów nie zrobiły jednak na skrzydłowym zbyt wielkiego wrażenia i młodzian pozostaje nieugięty w kwestii swojego odejścia z Chelsea. I gdy wszystko wskazywało na to, że Bawarczycy prędzej czy później podpiszą umowę z Hudsonem – Odoiem, niespodziewanie do gry o kartę zawodnika „The Blues” włączył się czołowy zespół Premier League.
Młody Anglik nie jest zadowolony ze swojej pozycji w londyńskim klubie. Uważa, że jego umiejętności pozwalają na rozgrywanie większej ilości minut i zasługuje, aby dostać poważniejszą szansę od Maurizio Sarriego. Włoski menedżer jednak niezbyt wsłuchuje się w głos Hudsona – Odoia i daje mu szanse gry jedynie w mniej prestiżowych spotkaniach. Nastolatek występuje w większym wymiarze czasowym w rozgrywkach Ligi Europy oraz w FA Cup czy Carabao Cup. W Premier League uzbierał jedynie 61 minut, które złożyły się na ledwie trzy epizody. Nic więc dziwnego, że prezentujący naprawdę wysokie umiejętności chłopak pragnie regularnej gry w topowym, europejskim klubie. Tę rzekomo miałby mu zagwarantować Bayern. Z jednej strony są ku temu szanse – latem bowiem z zespołem z Monachium pożegnają się dwie absolutne legendy – Franck Ribéry oraz Arjen Robben. To miałoby otworzyć przed Anglikiem możliwość gry w niemieckim klubie. Nie byłbym jednak przekonany, czy Niko Kovac (lub jakikolwiek inny trener) tak odważnie postawiłby na 18 – letniego piłkarza. Zresztą, czy to musi być koniecznie Bayern? Większość kibiców i ekspertów już przyjęło tę wersję, że jeśli Hudson – Odoi opuści Chelsea, trafi właśnie do Bawarii. Nie jest to jednak wcale takie pewne, gdyż jak informuje „Sport BILD” poważnie zainteresowany Anglikiem jest Liverpool.
Jeśli rzeczywiście na stole pojawiłaby się oferta z Anfield, i gdyby Hudson – Odoi zdecydowałby się przejść do ekipy prowadzonej przez Jürgena Kloppa, byłby to kompletnie nielogiczny ruch. Ścisk w ofensywie Liverpoolu jest przecież niesamowity. Ciężko mi sobie wyobrazić Calluma Hudsona – Odoia wygrywającego rywalizację o miejsce w pierwszym składzie z Mohamedem Salahem, Roberto Firmino czy Sadio Mané. A pamiętajmy, że na grę w ofensywie czekają jeszcze tacy gracze jak Daniel Sturridge czy Xherdan Shaqiri. 18-latka może również zrazić fakt, że jeden młody piłkarz Chelsea próbował już podboju ekipy z Liverpoolu. Tym zawodnikiem był Dominic Solanke. Sytuacja ze środkowym napastnikiem była bardzo podobna do tej z Hudsonem – Odoiem. Chciał zdecydowanie częściej występować, dodatkowo domagał się sporej podwyżki. To nie spodobało się Chelsea, która bez żalu go pożegnała. Trafił on właśnie na Anfield, gdzie jego przygoda była zdecydowanie nieudana. W obecnych rozgrywkach Premier League nie wystąpił nawet przez minutę. W efekcie podczas tego okienka odszedł do Bournemouth.
Callum Hudson – Odoi ma zatem ciężki orzech do zgryzienia. Wydaje się, że pozostanie na Stamford Bridge nie jest dla niego optymalnym rozwiązaniem. Wiemy doskonale, jak „The Blues” traktują swoich wychowanków. Szansa, że dostaniesz, nomen omen szansę zaistnienia w pierwszym zespole jest raczej minimalna. Czy jednak ewentualne odejście do Liverpoolu zwiększyłoby te nadzieje? Mimo wszystko lepszym rozwiązaniem byłaby próba podboju Bundesligi i podążenie śladem Jadona Sancho. Młodzian z Borussii jest najlepszym przykładem tego, że niegrający w Anglii nastolatek może zostać absolutnym objawieniem w Niemczech i mimo młodego wieku decydować o obliczu lidera rozgrywek. Można się więc spodziewać nowego trendu w Bundeslidze i sprowadzania nastoletnich piłkarzy z Anglii. Niewykluczone, że kolejnym z nich będzie właśnie Callum Hudson – Odoi.