Jamie Vardy i jego bardzo niewyparzona buzia
Kto oglądał wczorajsze spotkanie Manchesteru United z Leicester City z pewnością mógł wybrać lepiej. Spotkanie było tak nudne, jak starcie Romy z Milanem, a brak Krzysztofa Piątka na angielskich boiskach sprawiał, że już absolutnie nie było żadnego powodu, by śledzić tę rywalizajcę, nawet jeśli było się kibicem jednej z drużyn. Na boisku nie działo się bowiem nic ciekawego, poza bramką Rashforda, która była naprawdę efektowna. Ją można jednak obejrzeć w kilkusekundowym skrócie, więc nie było sensu męczyć się aż dziewięćdziesiąt minut przed telewizorem.
Tym bardziej, że to, co najciekawsze miało miejsce już po ostatnim gwizdku. Jak to zwykle bywa po spotkaniach piłkarze podchodzą do sędziów i siebie nawzajem, gratulując sobie wyniku lub wymieniając jakieś błahe uprzejmości. Wczoraj wszystko wskazywało na to, że tak właśnie będzie, do zbijania piąteczek włączyli się też trenerzy, co jest przecież normalne. Niektórzy piłkarscy puryści, w tym wypadku akurat Jamie Vardy, uważają jednak, że po meczu nie należy się bratać z rywalem i powinno się tylko kurtuazyjnie podać mu dłoń, oczywiście nie patrząc się w oczy i nie zamieniając z nim nawet słowa. Problem w tym, że angielski napastnik wyraził swoje niezadowolenie z nieutrzymania tej postawy przez swojego menedżera, Claude'a Puela w bardzo dosadny sposób, który oczywiście został uwieczniony na kamerze. Vardy zwrócił się do swojego kolegi z zespołu, który z resztą był winowajcą przy decydującej bramce, Ricardo Pereiry i stwierdził krótko, że Francuz to "pieprzony dureń".
Czy możemy spodziewać się wyciągnięcia jakichś konsekwencji względem Anglika? Wszystko zależy od interpretacji włodarzy klubu i samego menedżera. Prawdopodobnie zerkną sobie na nagranie i jeśli uznają, że faktycznie Vardy powiedział to, co mu się przypisuje, napastnik może sobie prędko nie pograć. Pal licho, czy jest najlepszym snajperem w zespole, jeśli nie szanuje menedżera, ten po prostu nie da mu grać. Wtedy to się dopiero Vardy o nim nagada. Już możecie sobie szykować popcorn.