Derby Manchesteru o ''nowego Pogbę''
Derby Manchesteru nie są może najważniejszą rywalizacja w Anglii, ale z pewnością są swoją zaciekłość mają. Starcia obydwu drużyn oczywiście regularnie odbywają się na murawie, przynajmniej jeszcze jedno nas w tym sezonie czeka, ale nie każda batalia ma miejsce na boisku. Sporo dzieje się w social mediach, kuluarach czy na liniach telefonicznych. Kluby walczą przecież nie tylko o punkty i trofea, ale także o fanów, zasięgi, popularność, jak również o nowych piłkarzy. Kilka takich starć już się zakończyło, ale wychodzi na to, że latem będzie okazja do kolejnego rewanżu.
"Talksport" podaje bowiem, że obydwie ekipy z Manchesteru zainteresowane są tym samym zawodnikiem. Takich grajków było w nawet niedalekiej przeszłości sporo. Był Jorginho, Fred, Tanguy Ndombele. Tym razem nie chodzi jednak o żadnego z nich. Prawdopodobnie nawet tego chłopaka nie znacie i z resztą Wam się nie dziwie. Zespoły z Manchesteru zawiesiły swoje oko na siedemnastoletnim Lucienie Agoume. Francuz reprezentuje barwy drugoligowego Sochaux. Zwrócił na siebie uwagę zupełnie dojrzałą grą i przede wszystkim warunkami fizycznymi, z powodu których już ochrzczono go "nowym Pogbą". Nie jest to jednak określenie w pełni trafne, bo Agoume ma naturalne włosy.
Niemniej jednak wciąż może być bardzo interesującym wzmocnieniem. Nie ma mowy, by wskoczył do pierwszego zespołu, którejkolwiek z wyżej wymienionych drużyn, ale jest spora szansa, że w przyszłości będzie ich czołowym zawodnikiem. Agoume byłby najpierw oddelegowany do drużyn młodzieżowych, a dopiero za jakieś 2 lata pracodawca korzystałby z niego regularnie. By jednak do tego doszło, trzeba go kupić. Sam proces nie będzie oczywiście trudny, bo Agoume jest tani i nie ma zbyt dużych wymagań, poza miejsce do spania i pieniędzmi na jedzenie. Kluby muszą więc go przekonać wizją jego rozwoju. Krótko mówiąc, wygra ten, kto lepiej mu nakłamie, na temat tego, jak ten chłopak nie będzie ważny dla drużyny już od przyszłego sezonu. Przecież nikt nie poleci na obietnicę wdrożenia do dorosłego składu dopiero za jakieś 2 albo 3 lata, prawda?