Koguty też chcą środkowego pomocnika
Nie ma pojęcia, co oni w tym Londynie mają. Niby bogate kluby, niby znają się na piłce, ale jakoś nagle wszyscy budzą się w marcu i orientują, że nie mają środkowego pomocnika na miarę ich oczekiwań. Arsenal cały czas jakiegoś szuka, Chelsea też by jednego przygarnęła, choć teoretycznie drugą linię ma dobrze obsadzoną. Nie inaczej jest z Tottenhamem, który akurat jest chyba w największej potrzebie, bo od roku nikogo nie zakupił, a zawodnicy, chociażby taki Mousa Dembele, z klubu odchodzili. "Koguty" mogą więc z czystym sumieniem interesować się pomocnikami, a jednego i to nie byle jakiego mają już na oku.
O kogo chodzi? "Talksport" twierdzi, że Tottenham latem będzie prężnie działał w celu pozyskania Giovaniego Lo Celso. Dobrze kojarzycie, Argentyńczyk grał w Paris Saint-Germain, ale nie do końca spełniał tam oczekiwania, bo z miejsca nie stał się Luką Modriciem, więc wypożyczono go do Betisu. Tam Lo Celso odżył, pokazał wielki talent i zainteresował sobą inne kluby. Andaluzyjczycy zapewnili sobie w jego umowę możliwość wykupienia go za nieco ponad 20 milionów funtów i najprawdopodobniej z niej skorzystają. Niewykluczone jednak, że zrobią to tylko po to, by momentalnie na nim zarobić.
Tottenham jest bowiem bardzo zdesperowany, by pozyskać kogoś pokroju Lo Celso. Musi jednak liczyć się z tym, że Betis zakrzyknie sobie za niego znacznie więcej, niż sam chwilkę wcześniej zapłaci. "Koguty" muszą spodziewać się nawet 40 baniek. Trudno się dziwić. Argentyńczyk ma w tym sezonie już 4 asysty i aż 12 bramek, co na środkowego pomocnika jest wynikiem wybitnym. Jeśli londyńczycy chcą mieć takiego gościa u siebie w zespole, muszą liczyć się z poważnymi wydatkami.
Nie wiemy jednak, czy sam Argentyńczyk będzie chciał przeprowadzać się do Anglii. W końcu dopiero w Hiszpanii odnalazł swoją formę, więc możliwe, że będzie chciał pozostać w Betisie, ewentualnie zamienić ten klub na lepszy, ale również grający w LaLidze. Taki Diego Simeone pewnie chętni by go przygarnął. Nie musisz dziękować "Cholo", rozliczymy się jak zawsze, bierz chłopaka, póki gorący.