Kolejne próby pozbycia się Alexisa Sancheza
Alexis Sanchez to wrzód. Wiem, że to mocne określenie, ale nie jestem w stanie inaczej go określić. Osoba Chilijczyka tylko przeszkadza na Old Trafford. Nie jest w stanie zrobić na boisku nic, choć miał wyczyniać cuda. Jest kompletnie nieprzydatny w szatni, bo praktycznie nie ma kolegów, więc nawet atmosfery nie zrobi. Na domiar złego inkasuje największą pensję w klubie, przez co godziwych pieniędzy nie mogą zarabiać zawodnicy, którzy zdecydowanie bardziej na to zasługują. W związku z tym Manchester United usilnie stara się go pozbyć. To jednak nie jest takie proste, bo Chilijczyk ma kontrakt ważny przez jeszcze dwa i pół roku, a guzik go obchodzi to, czy gra. Ważne, że pieniążki wpływają na konto. Wczoraj brytyjskie media podały informację, że skrzydłowy nie da się sprzedać, ale przez tę dobę klub wpadł już na nowy pomysł.
Żeby pozbyć się Chilijczyka nie trzeba przecież go sprzedawać. Można go przecież wypożyczyć i taki plan przyjął teraz Manchester United, przynajmniej według "The Sun". Kwestię takiego transferu też trzeba sprytnie rozegrać. Nikt nie zgodzi się na wypożyczenie Chilijczyka, przy wymogu wypłacania mu całej tygodniówki. Sanchez zarabia przecież 400 tysięcy funtów na tydzień. Skoro Manchester United ledwo sobie radzi z taką pensją, to mało kto będzie to w stanie udźwignąć. Można jednak te koszta rozłożyć. Jeśli kluby umówią się, że będą wypłacały mu tygodniówkę połowicznie, będzie to dobre wyjście dla każdej ze stron. Manchester nagle będzie oszczędzał 200 tysięcy, a tymczasowy pracodawca Chilijczyka zyska go stosunkowo niewielkim, w porównaniu do obecnego oczywiście, kosztem.
Zanim jednak Manchester weźmie się za ustalanie procentów wypłacanej tygodniówki wypadałoby znaleźć kogoś, z kim te ustalenia będzie można poczynić. Na razie bowiem próżno szukać chętnych. Sanchez absolutnie nie przekonuje swoją formą innych klubów, więc "Czerwone Diabły" będą musiały się wykazać nie lada dyplomacją, by komukolwiek go wcisnąć. Skoro jednak udało się komuś sprzedać Fellainiego, to też powinno być do zrobienia.