Tottenham myśli o zastąpieniu Llorisa
Tottenham nagle zorientował się, że może robić transfery i po tej rocznej posusze, to by najchętniej cały skład wymienił. W sumie to im się nie dziwie, są w końcu tak bardzo podekscytowani. Należy jednak trzymać się na wodzy, żeby czasem nie kupić zbyt dużo zawodników, którzy tylko zablokują rozwój tych, którzy już w kadrze są i na grę zasługują. Aczkolwiek, jeśli chodzi o obsadę bramki, nie muszą się o to martwić. Hugo Lloris jest dobrym golkiperem, ale przez ostatni rok zaliczył spory regres i widać to gołym okiem. Francuz jest nie tylko słabszy fizycznie i mniej gibki, ale też bardziej rozkojarzony. Być może wpływ miała na to afera z prowadzeniem auta pod wpływem alkoholu. To jednak nikogo w Tottenhamie nie obchodzi, bo liczy się tylko forma i jej przełożenie na wyniki, a z tym jest ostatnio kiepsko. Właśnie dlatego londyńczycy przymierzają się do zakupienia nowego bramkarza.
Jakiego? Włoskie media podają, że "Koguty" zainteresowały się Thomasem Strakoshą. Albańczyk jest obecnie podstawowym bramkarzem Lazio i długo pracował, by się w tym miejscu znaleźć, bo przecież zaczynał od roli głębokiego rezerwowego. Na ten moment jest niepodważalnym numerem jeden. W obecnych rozgrywkach stanął między słupkami już w trzydziestu czterech spotkaniach, a w dziewięciu z nich nie wpuścił ani jednego gola. Statystyki te nie są jakieś imponujące i dokładnie tak samo można określić jego umiejętności. Strakosha jest po prostu przyzwoitym golkiperem, ale nie wydaje mi się, by był w stanie dorównać do Hugo Llorisa, nawet takiego bez formy.
W Europie jest dużo więcej bramkarzy, którzy również nie będą kosztowali jakichś bajońskich sum, a będą lepszą opcją. Poza tym, jeśli już ma się ambicje na zostanie mistrzem Anglii i ekipą, która wreszcie zacznie poważnie liczyć się w Lidze Mistrzów, trzeba rozejrzeć się na naprawdę obiecującym golkiperem. Taki Andre Onana pasowałby jak ulał, tym bardziej, że jest z Ajaxu, a "Koguty" bardzo lubią zasilać swój skład zawodnikami "Joden". Czas chyba odświeżyć kontakty.