Koguty jadą na Anfield - zapowiedź 32. kolejki Premier League
Premier League
29-03-2019

Koguty jadą na Anfield - zapowiedź 32. kolejki Premier League

-
0
0
+
Udostępnij

Przerwa reprezentacyjna za nami, wracamy do ligowego grania. Wiadomo, każdy znajdzie coś dla siebie, ale nie możemy też powiedzieć, że terminarz Premier League rozpieszcza nas samymi hitami. Na górze tabeli panuje ścisk, jedno potknięcie może odebrać komuś szansę na mistrzostwo Anglii, a drużynom znajdującym się nieco niżej, możliwość gry w Lidze Mistrzów. Walka o utrzymanie również zapowiada się emocjonująco, ponieważ pewne utrzymania nie może być nawet czternaste w tabeli Crystal Palace. Największym hitem kolejki będzie bez wątpienia starcie Liverpoolu z Tottenhamem, które obejrzymy w niedziele o 17:30. Jakie mecze jeszcze obejrzymy w 32. kolejce? Zapraszamy do czytania.

Fulham - Manchester City (sobota, 13:30)

Na sam początek dostajemy mecz, w którym gole powinny padać tylko do jednej bramki. Fulham podejmie u siebie rozpędzony Manchester City, który musi wygrać wszystko do końca sezonu, jeśli nie chce zostać wyprzedzony przez Liverpool. Na ten moment Jurgen Klopp może cieszyć się z pozycji lidera, jednak Manchester City ma do rozegrania jeden zaległy mecz. Fulham ma trzynaście punktów straty do bezpiecznego miejsca w tabeli, więc razem z Huddersfield mogą już ustalać plany na przyszły sezon w Championship.  Tak jak napisałem w pierwszym zdaniu, mecz do jednej bramki, ale idealny na rozruch do innych spotkań, które zobaczymy jeszcze w sobotę, niedziele i poniedziałek.

Mój typ - 0:4

Brighton - Southampton (sobota 16:00)

Miejmy nadzieje, że Janek Bednarek już wyzdrowiał, ponieważ Southampton czeka jeszcze długa droga do utrzymania w Premier League. Dwa punkty nad strefą spadkową nie pozwalają nawet na moment odetchnąć. Pozytywnym sygnałem może być jednak ostatnie zwycięstwo z Tottenhamem, które powinno podbudować zawodników Ralpha Hasenhüttla przed ostatnimi kolejkami sezonu 18/19. Brighton jest w nieco lepszej sytuacji, aczkolwiek mają tylko trzy punkty więcej od "Świętych", więc również nie mogą być jeszcze pewni utrzymania. Mimo wszystko, zapowiada się ciekawy pojedynek dwóch drużyn walczących o spadek utrzymanie.

Mój typ - 1:1

Burnley - Wolves (sobota, 16:00)

"Wilki" zagrają w sobotę z Burnley na "Turf Moor. Gospodarze przegrali cztery ostatnie spotkania. Być może Sean Dyche odpowiednio przepracował przerwę reprezentacyjną z drużyną, ale na Wolverhampton to raczej nie wystarczy. Fakt, "Wilkom" zdarzyło się jakiś czas temu ulec ostatniemu w tabeli Huddersfield, ale jeśli zależy im na utrzymaniu siódmej lokaty, to przez takie drużyny jak Burnley powinni przechodzić gładko. Ekipa Sean'a Dyche'a zajmuje obecnie siedemnaste miejsce, czyli pierwsze nad strefą spadkową. Tak jak opisywani w poprzednim akapicie "Święci", mają tylko dwa punkty przewagi nad osiemnastym Cardiff, więc jakieś punkty by się przydały, ale w starciu z "Wilkami" będzie o nie ciężko. 

Mój typ - 1:2

Crystal Palace - Huddersfield (sobota, 16:00)

Goście już spadli do Championship, gospodarze nadal walczą o utrzymanie. Najlepszy przeciwnik jaki mógł się trafić, żeby zdobyć kolejne punkty. W następnych spotkaniach nie będzie już o nie tak łatwo, ponieważ w kolejnych pięciu kolejkach zmierzą się z trzema drużynami "wielkiej szóstki". Po Huddersfield zagrają z Tottenhamem, pomiędzy z Newcastle, a potem już Arsenal, Manchester City i nieco gorszy Everton. Powiedzieć, że nie będzie łatwo, to nie powiedzieć nic, a od strefy spadkowej dzieli ich tylko pięć punktów.  Wygrana z Huddersfield może pomóc im oddalić od siebie widmo spadku. Goście nie złożą pewnie broni, będą chcieli coś ugrać z Crystal Palace, ale obstawiałbym łatwe trzy punkty dla gospodarzy.  

Mój typ - 2:0

Leicester - Bournemouth (sobota, 16:00)

Leicester znajduje się obecnie na dziesiątym miejscu. Bilans ostatnich pięciu spotkań: trzy zwycięstwa i dwie porażki, czyli bardzo dobry wynik. Do siódmego w tabeli Wolves brakuje im trzech punktów, tyle że "Wilki" mają jeszcze jeden zaległy mecz w zanadrzu. Bournemouth również nie radzi sobie gorzej, ponieważ zajmuje obecnie dwunaste miejsce i nadal liczy się w wcale o siódmą lokatę na koniec sezonu. Ambicje Leicester sięgają pewnie Ligi Europy, ale ciężko będzie przeskoczyć rozpędzone w tym sezonie "Wilki". Trzeba również zaznaczyć, że w ostatnich trzech kolejkach Premier League będą mieli ciężkie zadanie, gdyż zmierzą się z Arsenalem, Manchesterem City i Chelsea. Obstawiam minimalną wygraną "Lisów". 

Mój typ: 2:1

Manchester United - Watford (sobota, 16:00)

Po przegranej z jednym Manchesterem, w sobotę o 16:00 Watford zmierzy się z tym drugim. Pewnie łatwiejszym, z większą szansą na wywiezienie punktów z Old-Trafford, ale będzie o nie równie ciężko. Manchester United uległ w ostatniej kolejce Arsenalowi, a w międzyczasie odpadł z FA CUP po meczu z Wolves. Teraz podejmą u siebie Watford, który z dwóch ostatnich wyjazdów nie wywiózł nawet jednego punktu. Wcale się temu nie dziwie, ponieważ polegli w starciach z Manchesterem City i Liverpoolem, więc można się było tego spodziewać. Nadal mają sporą szansę, by na koniec sezonu cieszyć się z siódmego miejsca w tabeli, jednak w tym meczu lepszy powinien okazać się Manchester United.

Mój typ - 3:1

West Ham - Everton (sobota, 18:30)

Everton może się pochwalić tym, że pokonał w ostatniej kolejce Chelsea. Może dzięki tej wygranej podopieczni Marco Silvy ustabilizują formę. Dotychczas nie wyglądało to najlepiej, ponieważ drużyna aspirująca do zajęcia siódmego miejsca znajduje się obecnie poza pierwszą dziesiątką. Chyba nie tego oczekiwali włodarze Evertonu od Marco Silvy. Dużej straty do siódmego miejsca nie ma, bo tylko cztery punkty, a w sobotę o 18:30 zmierzą się w Londynie z West-Hamem, który piastuje dziewiątą lokatę, z dwoma punktami przewagi nad Evertonem. Nie będzie to może hit 32. kolejki, ale zapowiada się na naprawdę ciekawy pojedynek.

Mój typ - 2:2

Cardiff - Chelsea (niedziela, 15:05)

Porażka i remis w dwóch ostatnich kolejkach, a na radarze starcie z drużyną, która do ostatniej kolejki będzie bić się na noże o utrzymanie. Chelsea musi zwyciężyć w tym pojedynku, jeśli nie chce oddalić się od czwartego miejsca, gwarantującego udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Dla Cardiff, co by nie powiedzieć, nawet jeden punkt byłby w takim meczu na wagę złota. Chociaż tkwią obecnie w strefie spadkowej, do względnego bezpieczeństwa brakuje im tylko dwóch oczek. Przeczuwam w tym meczu remis, aczkolwiek będzie pewnie tak, że Chelsea pewnie pokona Cardiff na wyjeździe. 

Mój typ - 1:3

Liverpool - Tottenham (niedziela, 17:30)

Dwie drużyny, które w przypadku przegranej, mają bardzo dużo do stracenia. Liverpool mógłby na dobre utracić szansę na zdobycie mistrzostwa Anglii, a Tottenham oddalić się od pierwszej czwórki w tabeli. "Koguty" - delikatnie mówiąc - nie prezentują najwyższego poziomu w ostatnich tygodniach. Trzy przegrane, jeden remis i tylko jedno zwycięstwo nie napawają optymizmem przed starciem z Liverpoolem. Cytując Mateusza Borka, "fakty są takie", że w niedziele o 17:30 obejrzymy hit kolejki. Prócz nas, zwykłych kibiców, mecz Liverpoolu z Tottenhamem uważnie będzie oglądać cała "wielka szóstka" Premier League, ponieważ każde potknięcie tych drużyn, może dać szansę innym. Wcale się nie zdziwię, jeśli Pep Guardiola przywdzieje na czas meczu szalik "Kogutów", licząc na ich zwycięstwo.

Mój typ - 2:2

Arsenal - Newcastle (poniedziałek, 21:00)

Godzina 21:00. Prima Aprilis. Arsenal podejmie na własnym stadionie Newcastle. Oby tylko piłkarze Unaia Emery'ego nie zrobili żartu swoim kibicom, przegrywając z ekipą Rafy Beniteza. Nie możemy tego wykluczyć, ponieważ Newcastle potrafi czasem zaskoczyć w pojedynkach z największymi, czego najlepszym przykładem jest wygrana z Manchesterem City. Arsenal nie przegrał ani jednego meczu w ostatnich pięciu kolejkach, zremisował z Tottenhamem i pokonał Manchester United, więc jest - jak to się ładnie mówi - w gazie. Wypadałoby podtrzymać dobrą passę, ale tak jak napisałem powyżej, nie możemy zlekceważyć kunsztu taktycznego Rafy Beniteza.

Mój typ - 2:1

To tyle, jeśli chodzi o zapowiedź 32. kolejki Premier League. Zapraszamy na naszą grupę na facebooku To Tylko Piłka Nożna (wcześniej znanej pod nazwą „Stajnia DissBlastera”). Zachęcamy także do śledzenia nas na Facebooku (niedawno powstał także nasz drugi fanpage, na który serdecznie zapraszamy) Twitterze i Instagramie

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+9
+9
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Tak Neymar WSPIERA Viniciusa na swoim stories!
-
+26
+26
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

Tak Neymar WSPIERA Viniciusa na swoim stories!

CYTAT Jakuba Rzeźniczaka z grafiki promującej FAME MMA xD
-
+26
+26
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

CYTAT Jakuba Rzeźniczaka z grafiki promującej FAME MMA xD

Oto LICZBY Viniciusa z ostatniego meczu z Urugwajem xD
-
+25
+25
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

Oto LICZBY Viniciusa z ostatniego meczu z Urugwajem xD

Lewandowski naśladujący Pepa Guardiole... xD [VIDEO]
-
+22
+22
+
Udostępnij
Video
23-11-2024

Lewandowski naśladujący Pepa Guardiole... xD [VIDEO]

Real Madryt REZYGNUJE z transferu tego TOPOWEGO pomocnika!
-
+31
+31
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

Real Madryt REZYGNUJE z transferu tego TOPOWEGO pomocnika!

STATYSTYKI Oscara w tym sezonie w lidze chińskiej! O.o
-
+34
+34
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

STATYSTYKI Oscara w tym sezonie w lidze chińskiej! O.o

KOSMICZNE STATYSTYKI Haalanda, Kane'a i Lewego w tym sezonie!
-
+27
+27
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

KOSMICZNE STATYSTYKI Haalanda, Kane'a i Lewego w tym sezonie!

Tyle PIW DZIENNIE WYPIJAŁ Fredy Guarin O.o
-
+26
+26
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

Tyle PIW DZIENNIE WYPIJAŁ Fredy Guarin O.o

Tak Cristiano Ronaldo strzela swojego 911 gola w karierze [VIDEO]
-
+35
+35
+
Udostępnij
Video
22-11-2024

Tak Cristiano Ronaldo strzela swojego 911 gola w karierze [VIDEO]