''Jeśli chce odejść, niech odchodzi''
Mamy wrażenie, że o tym mówi się ostatnio aż za dużo – mówił o tym Tomasz Ćwiąkała w swoim filmie na kanale na YouTube’ie, mówił o tym Zinedine Zidane, a teraz kolejne osoby mają coś do powiedzenia ws. Paula Pogby. Dlaczego? Cóż, jego przyszłość znów stoi pod znakiem zapytania i pewne rzeczy należy przedyskutować – i w biurach, i w przestrzeni publicznej.
Tak, proszę państwa – Francuz jest łączony z Realem Madryt mocniej niż kiedykolwiek. Zinedine Zidane wypowiada się na jego temat tak, jakby ewidentnie miał plan zabrania go z Manchesteru. Oczywiście, można tutaj tylko czytać między wierszami, ale na coś jest to wszystko obliczone. Tym bardziej, że musimy pamiętać, iż w Manchesterze ma kilka problemów – czasem jest nim on sam (samolubna gra, przechodzenie obok spotkania, budzenie się na kilka miesięcy w sezonie), czasem jest nim pozycja tego klubu (zawieszenie między Ligą Mistrzów a Ligą Europy), ale też są nim pieniądze. Nie jest normalną sytuacja, że Alexis Sanchez zarabia więcej niż Paul Pogba. A czy dla Realu wyższa pensja dla Pogby jest problemem?
Dlatego swoje do powiedzenia - w rozmowie z ''Omnisportem'' - miał ostatnio były piłkarz Manchesteru United, Jesper Olsen:
Jeśli nie chce zostawać w klubie, to niech nie zostaje – tak podchodzono do sprawy za Fergusona. Tak właśnie jest w przypadku Pogby. Oczywiście, będzie trzeba sobie radzić bez niego – natomiast gdyby pozostał w Manchesterze, to byłaby świetna wiadomość. Nadal jest on ważną częścią zespołu.
A co uważają Internety?
Aha, inna sprawa.
Rozmowy będą trwały, ale na pewno kibic Manchesteru United, który przeczytał TO, trochę się pewnie uspokoi: