Czy The Blues zwycięży w mieście Beatlesów? - zapowiedź 34. kolejki Premier League
Premier League
12-04-2019

Czy The Blues zwycięży w mieście Beatlesów? - zapowiedź 34. kolejki Premier League

-
0
0
+
Udostępnij

Niestety, ale  co raz szybciej zbliżamy się ku końcowi. Przed nami 34. kolejka zmagań na brytyjskich boiskach, a sprawa mistrzostwa i pierwszej czwórki nadal nie jest rozstrzygnięta. Powinniśmy się jednak z tego cieszyć, ponieważ walka o najwyższe cele będzie trwać do końca sezonu. Najciekawiej zapowiada się niedzielny hit, czyli pojedynek Liverpoolu z Chelsea. Co takiego jeszcze zobaczymy w 34. kolejce?

Leicester - Newcastle (piątek, 21:00)

Walka o mistrzostwo Anglii, walka o czwarte miejsce, ale równie pasjonująco zapowiada się walka o siódme miejsce na koniec sezonu. Drużyna kierowana przez Brendana Rodgersa jest aktualnie na najwyższym miejscu za "Wielką Szóstką", tyle że identyczną ilość punktów mają również "Wilki". Everton i Watford mają na swoim koncie zaledwie po punkcie mniej. "Lisy" podejmą u siebie Newcastle, które przegrało dwa ostatnie mecze. Przewaga siedmiu punktów nad strefą spadkową daje trochę spokoju, ale do końca sezonu pozostało jeszcze pięć kolejek, więc - przynajmniej na papierze - nadal mogą spaść do Championship. Rozpędzone "Lisy" wyszły zwycięsko z czterech ostatnich wyścigów, dlatego sądzę też, że spokojnie ominą autobus podstawiony przez Rafe Beniteza.

Mój typ - 2:0

Tottenham - Huddersfield (sobota, 13:30)

Tottenham dosyć niespodziewanie pokonał Manchester City w pierwszym ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów. W sobotę o 13:30 zagrają z drużyną, która już spadła do Championship, dlatego nie powinni mieć wielkich problemów ze zdobyciem kolejnych trzech punktów. Przykrą informacją dla "Kogutów" jest jednak poważna kontuzja Harry'ego Kane'a, którego najprawdopodobniej nie zobaczymy w Premier League już do końca sezonu. Tottenham nie może być pewny pierwszej czwórki, ponieważ za plecami czai się Arsenal i Manchester City, a bez największej gwiazdy będzie jeszcze trudniej w ostatnich kolejkach sezonu 18/19.

Mój typ - 3:1

Brighton - Bournemouth (sobota, 16:00)

Bournemouth ma dziesięć punktów przewagi nad strefą spadkową, a do pierwszej dziesiątki brakuje "Wisienkom" aż osiem punktów. Brighton nie jest jeszcze pewne utrzymania, a pięć punktów przewagi nie daje żadnej gwarancji na pozostanie w Premier League. Chris Hughton będzie musiał coś wykombinować, żeby jego drużyna zdobyła bardzo ważne trzy oczka i odetchnęła z ulgą przed końcówką sezonu. Wydaje mi się jednak, że o pełną pulę może być ciężko, nawet z przewagą własnego stadionu. Jeśli miałbym obstawiać końcowy rezultat tego meczu, to dałbym w ciemno remis. Obie drużyny przegrały dwa ostatnie spotkania w lidze, dlatego sobotnie starcie będzie świetną okazją do odbudowania formy. 

Mój typ - 1:1

Burnley - Cardiff (sobota, 16:00)

Cardiff ma przed sobą naprawdę ciężkie zadanie. Do bezpiecznej strefy brakuje im pięciu punktów, a sezon co raz bardziej chyli się ku końcowi. Burnley znacznie odskoczyło od strefy spadkowej, w ostatnich dwóch kolejkach pokonując Bournemouth i Wolves, czyli drużyny usytuowane wyżej w tabeli. Ekipa Neila Warnocka miała nieco trudniejsze zadanie w poprzednich kolejkach, gdyż musieli mierzyć się z Chelsea i Manchesterem City. Jeśli nie wygrają z Burnley, o utrzymanie w Premier League będzie już naprawdę ciężko. Biorę również pod uwagę to, że Southampton i Brighton mogą zdobyć punkty w tej kolejce. 

Mój typ - 1:1

Fulham - Everton (sobota, 16:00)

Kto by się spodziewał, że Marco Silva poukłada drużynę na tyle dobrze, by byli w stanie pokonać Chelsea i Arsenal? Ja niekoniecznie. W sobotę o 16:00 zagrają na "Craven Cottage" z Fulham, które spadło z ligi, więc mogą już na dobre zacząć przygotowania do Championship. Nie oznacza to jednak, że do końca sezonu będą rozdawać punkty na prawo i lewo. Everton zajmuje obecnie dziewiąte miejsce w tabeli, ze stratą tylko jednego punktu do Leicester i Wolves. Jeśli mówimy o drużynach, które pragną na koniec sezonu zająć siódmą lokatę, to właśnie gracze Marco Silvy mają najłatwiejszego rywala w 34. kolejce. Jeśli reszta stawki pogubi punkty, Everton wskoczy za plecy "Wielkiej szóstki".

Mój typ - 0:3

Southampton - Wolves (sobota, 16:00)

Jan Bednarek z kolegami nadal nie mogą być pewnie utrzymania. Na "St Mary's Stadium" przyjadą "Wilki", które w ostatniej kolejce pokonały Manchester United. Gracze Southamptonu ulegli w ostatnim meczu Liverpoolowi, ale wcześniej zdołali pokonać Tottenham, dlatego nie upatrywałbym faworyta tego spotkania w Wolves. Moim skromnym zdaniem, będzie to najciekawszy mecz w sobotę o 16:00. "Wilki" walczą zaciekle o siódme miejsce, a Southampton, choć z przewagą pięciu punktów w tabeli, nadal czuje na swoich plecach Cardiff. Zapowiada się naprawdę ciekawy pojedynek. 

Mój typ - 2:2

Manchester United - West Ham (sobota, 18:30)

Manchester United nie podołał Barcelonie w Lidze Mistrzów. Na dziesięć prób, ani jeden strzał nie był celny. Tak, wiemy, mierzyli się ze świetną w defensywie Barceloną, ale mimo wszystko powinni wykazywać się lepszą skutecznością. Do tego wszystkiego, bramka dla Barcelony okazała się samobójczym trafieniem Luka Shawa. Oby w sobotę o 18:30 lepiej nastawili celowniki, ponieważ pierwsza czwórka ucieknie im na dobre, a rywalem nie będzie Huddersfield czy Fulham, tylko West-Ham. "Młoty" przegrały dwa ostatnie mecze, nie strzelając ani jednej bramki, więc oni też muszą popracować nad skutecznością strzałów na bramkę. Kto okaże się bardziej skuteczny? Dowiemy się około 20:30 w sobotę. 

Mój typ -  2:1

Crystal Palace - Manchester City (niedziela, 15:05)

Chyba wszyscy jesteśmy zaskoczeni porażką Manchesteru City z Tottenhamem w Lidze Mistrzów. 1:0 jest jeszcze do odrobienia, ale teraz trzeba skoncentrować się na ligowych zmaganiach, gdzie również nie można oddawać za darmo punktów. Walka o mistrzostwo Anglii trwa. Jeśli Pep Guardiola chce być pewnym obrony tytułu, nie może, a musi wygrać pozostałe spotkania w Premier League. Crystal Palace zajmuje obecnie dwunaste miejsce w tabeli, z jedenastoma punktami przewagi nad strefę spadkową, więc można powiedzieć, że już zapewnili sobie utrzymanie w lidze. Stawiałbym jednak na łatwą wygraną Manchesteru City. Podejrzewam, że Pep Guardiola nie będzie robił zbyt długich analiz pomeczowych, ponieważ zechce pewnie obejrzeć w skupieniu kolejne spotkanie na naszej liście.

Mój typ - 1:3

Liverpool - Chelsea (niedziela, 17:30)

Liverpool poradził sobie z FC Porto w Lidze Mistrzów. Chelsea również dała radę w Lidze Europy, ale 0:1 w starciu ze Slavią Praga nie jest chyba szczytem możliwości londyńczyków. Będzie to bardzo ważny mecz dla obu ekip. Gospodarze nie mogą potknąć się na ostatniej prostej, jeśli chcą jeszcze powalczyć o mistrzostwo Anglii. Chelsea nadal walczy o pierwszą czwórkę. Cytując Mariusza Pudzianowskiego, nikt w hicie 34. kolejki "tanio skóry nie sprzeda", dlatego w niedziele o 17:30 możemy spodziewać się kapitalnego widowiska.  Co tu dużo mówić, obie drużyny potrzebują trzech punktów. Nikt nie będzie stawiał autobusów, czekał na błąd przeciwnika, ponieważ nikogo w tym meczu nie obchodzi remis. Oczywiście, wcale nie można wykluczyć, że spotkanie zakończy się podziałem punktów.

Mój typ - 2:2

Watford - Arsenal (poniedziałek, 21:00)

Arsenal wygrał 2:0 z Napoli w Lidze Europy. Aktualnie zajmują piąte miejsce w tabeli, ze stratą tylko jednego punktu do czwartego Tottenhamu. Chociaż w ćwierćfinale Ligi Europy bez większych problemów poradzili sobie z włoskim zespołem, to w lidze ulegli ostatnio Evertonowi. Teraz ich przeciwnikiem będzie drużyna, która piastuje dziesiątą lokatę w tabeli. Watford dzielnie walczy o siódme miejsce na koniec sezonu, ale nie wróże im trzech punktów po meczu z Arsenalem, za to remis jest jak najbardziej możliwy. Mecz odbędzie się w poniedziałek o 21:00, więc będzie bardziej rozgrzewką przed rewanżami w Lidze Mistrzów, niż zwieńczeniem 34. kolejki.

Mój typ - 1:2

To tyle, jeśli chodzi o zapowiedź 34. kolejki Premier League. Zapraszamy na naszą grupę na facebooku To Tylko Piłka Nożna (wcześniej znanej pod nazwą „Stajnia DissBlastera”). Zachęcamy także do śledzenia nas na Facebooku (niedawno powstał także nasz drugi fanpage, na który serdecznie zapraszamy) Twitterze i Instagramie

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+9
+9
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Lewandowski naśladujący Pepa Guardiole... xD [VIDEO]
-
+22
+22
+
Udostępnij
Video
23-11-2024

Lewandowski naśladujący Pepa Guardiole... xD [VIDEO]

Real Madryt REZYGNUJE z transferu tego TOPOWEGO pomocnika!
-
+31
+31
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

Real Madryt REZYGNUJE z transferu tego TOPOWEGO pomocnika!

STATYSTYKI Oscara w tym sezonie w lidze chińskiej! O.o
-
+34
+34
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

STATYSTYKI Oscara w tym sezonie w lidze chińskiej! O.o

KOSMICZNE STATYSTYKI Haalanda, Kane'a i Lewego w tym sezonie!
-
+27
+27
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

KOSMICZNE STATYSTYKI Haalanda, Kane'a i Lewego w tym sezonie!

Tyle PIW DZIENNIE WYPIJAŁ Fredy Guarin O.o
-
+26
+26
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

Tyle PIW DZIENNIE WYPIJAŁ Fredy Guarin O.o

Tak Cristiano Ronaldo strzela swojego 911 gola w karierze [VIDEO]
-
+35
+35
+
Udostępnij
Video
22-11-2024

Tak Cristiano Ronaldo strzela swojego 911 gola w karierze [VIDEO]

HIT! Cristiano Ronaldo może WRÓCIĆ do Europy i zagrać w...
-
+27
+27
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

HIT! Cristiano Ronaldo może WRÓCIĆ do Europy i zagrać w...

HIT! Jednak NIE Xavi! Inny BYŁY PIŁKARZ Barcy obejmie Inter Miami!
-
+37
+37
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

HIT! Jednak NIE Xavi! Inny BYŁY PIŁKARZ Barcy obejmie Inter Miami!

Gyokeres 2024 vs. Messi 2012 [STAN NA 21.11]
-
+25
+25
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Gyokeres 2024 vs. Messi 2012 [STAN NA 21.11]