Pierwsza czwórka? A komu to potrzebne? - zapowiedź 36. kolejki Premier League
Premier League
26-04-2019

Pierwsza czwórka? A komu to potrzebne? - zapowiedź 36. kolejki Premier League

-
0
0
+
Udostępnij

Dwa angielskie kluby w półfinale Ligi Mistrzów, dwa również w Lidze Europy. Walka o czwarte miejsce w lidze wygląda na ten moment tak, jakby każda z drużyn wolała uczestniczyć w tym drugim, gorszym pucharze europejskim. Liga Mistrzów, a komu to potrzebne? Przed nami zaciekła walka o wysokie cele, czy raczej wyścig żółwi do ostatnich sekund sezonu? Zapraszam do czytania zapowiedzi 36. kolejki Premier League.

Liverpool - Huddersfield (piątek, 21:00)

Liverpool ma przed sobą najłatwiejszego rywala z możliwych, który marzy już zapewne o tym, by jak najszybciej zakończyć aktualny sezon. Do rozegrania zostały tylko trzy spotkania, do zgarnięcia dziewięć punktów. O ile po spotkaniu z Huddersfield, Jurgen Klopp będzie mógł cieszyć się z kolejnego zwycięstwa, o tyle dwa ostatnie starcia mogą być już nieco trudniejsze. Pod koniec sezonu zmierzą się jeszcze z niewygodnym jak zwykle Newcastle i Wolves, czyli świetnie spisującym się beniaminkiem. Niestety, nie znajdują się zbyt w komfortowej sytuacji, która pozwalałaby im na jakikolwiek margines błędu. Muszą modlić się o potknięcie Manchesteru City, jeśli na koniec sezonu chcą cieszyć się z mistrzostwa Anglii.

Mój typ - 4:1

Tottenham - West Ham (sobota, 13:30)

Tottenham znajduje się chyba w najlepszej sytuacji, jeśli chodzi o pozostałe drużyny walczące o pierwszą czwórkę. Mają cztery punkty przewagi nad piątym w tabeli Arsenalem, więc wydaje się, że mają już zapewniony względny spokój na koniec sezonu. Cytując tekst Bogusława Lindy z pewnego polskiego filmu, "nawet tacy goście jak oni, nie są w stanie tego spier...". To się jednak jeszcze okaże. West-Ham nie będzie pewnie łatwym rywalem dla graczy Mauricio Pochettino, którzy w poprzedniej kolejce dopiero pod koniec spotkania zdołali wbić bramkę Brighton. Fakt jest jednak taki, że nie ma nic gorszego dla zespołu z górnej części tabeli, niż rywal bijący się na każdy możliwy sposób o utrzymanie. "Młoty" zdobyły tylko jeden punkt w czterech ostatnich starciach, a rywal w sobotę o 13:30 trafił się taki, że raczej zapowiada się na kolejny mecz bez zwycięstwa.

Mój typ - 2:1

Crystal Palace - Everton (sobota, 16:00)

Przed nami mecz drużyn, które w ostatniej kolejce zdołały zaskoczyć drużyny walczące o pierwszą czwórkę. Ekipa Marco Silvy rozgromiła bezradny Manchester United aż 4:0. Sam mecz wyglądał trochę tak, jakby mierzyli się z Huddersfield, a nie drużyną grającą o najwyższe cele. Crystal Palace przyjechał na Emirates Stadium, skąd wywiózł trzy punkty. Roy Hodgson może teraz spać spokojnie, ponieważ jego zespół zapewnił już sobie stuprocentowe utrzymanie w Premier League. Wygrana 4:0 z Manchesterem United, to naprawdę duży wyczyn drużyny prowadzonej przez Marco Silve. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby przed spotkaniem zadzwonił o radę do swego kumpla-rodaka, pewnego byłego już szkoleniowca Manchesteru United, żeby dowiedzieć się jak poskromić diabły. Oczywiście żartuje, zapewne nic takiego nie miało miejsca. Wracając jednak do samego meczu, zapowiada się dosyć ciekawy pojedynek.

Mój typ - 2:2

Fulham - Cardiff (sobota, 16:00)

Mecz na szczycie dołu tabeli, w którym jedna z drużyn nie ma już szans na pozostanie w lidze, a druga jeszcze walczy. Nie wiem co takiego wstąpiło w Fulham, że udało im się wygrać dwa ostatnie spotkania, tym bardziej nie wiem, dlaczego nie zaczęli robić tego wcześniej. Paradoks londyńskiej drużyny polega również na tym, że w aktualnym sezonie Premier League mają najgorszą defensywę w lidze (76. straconych bramek - przyp. red.), a z ostatnich dwóch starć wyszli bez straty gola. Gdyby obudzili się trochę wcześniej, to może walczyliby jeszcze o utrzymanie, a tak, grają tylko o honor. Cardiff może cieszyć się z tego, że Brighton nie zdołało pokonać Tottenhamu w zaległym meczu, który odbył się we wtorkowy wieczór. Nadal mają trzy punkty straty do bezpiecznego miejsca w tabeli, a w sobotę o 16:00 zmierzą się z rywalem będącym na wyciągnięcie ręki. Jeśli nie z Fulham, to później z Crystal Palace i Manchesterem United będzie jeszcze trudniej o trzy punkty. 

Mój typ - 1:2

Southampton - Bournemouth (sobota, 16:00)

Southampton ma sześć punktów przewagi nad strefą spadkową. Nadal nie mogą być w stu procentach pewni utrzymania, ale wydaje mi się, że w ostatnich trzech kolejkach zdołają uciułać odpowiednią ilość punktów. We wtorek zremisowali na wyjeździe z Watfordem, gdzie historycznym wyczynem popisał się Shane Long, strzelając najszybszego gola w historii Premier League, do czego potrzebował zaledwie siedmiu sekund - coś nieprawdopodobnego. Bournemouth nie może pochwalić się równie spektakularnym wyczynem, za to powinno im być wstyd po przegranej z Fulham na własnym stadionie. Niby są pewni pozostania na kolejny sezon w Premier League, ale wydaje się, że mierzyli znacznie wyżej. 14. miejsce nie jest chyba szczytem ich możliwości, a przy dobrych wiatrach można się jeszcze wspiąć na kilka szczebli wyżej.

Mój typ - 1:1

Watford - Wolves (sobota, 16:00)

Zapowiada się bardzo ciekawy pojedynek drużyn, które w tabeli dzieli jedynie punkcik. Niesieni ostatnim zwycięstwem z Arsenalem, "Wilki" pojadą do "Szerszeni", gdzie czeka ich naprawdę ciężka batalia. Powiedziałbym, że szanse na zwycięstwo wynoszą 50/50, tak jak liczba punktów, bramki zdobyte i stracone po 35. kolejkach przez Watford. Na którą stronę szala przechyli się po tym spotkaniu? Szczerze, nie jestem w stanie wytypować zwycięzcy tego pojedynku, ponieważ obie drużyny spisują się świetnie w tym sezonie. Wierzę jednak, że spotkanie będzie obfitować w sporą liczbę bramek po obu stronach. Nie jest to może hit kolejki, ale w sobotę o 16:00 chyba nic lepszego nie zobaczycie. 

Mój typ - 2:2

Brighton - Newcastle (sobota, 18:30)

Powiedzieć, że Brighton jest w fatalnej formie, to nie powiedzieć nic. W pięciu ostatnich kolejkach tylko raz udało im się zremisować, a pozostałe spotkania przegrali. Tym razem podejmą na własnym stadionie ekipę Rafy Beniteza, która z ostatnich dwóch potyczek wyszła zwycięsko. Chris Hughton musi zrobić wszystko, żeby jego drużyna zdobyła w tym spotkaniu trzy punkty. Nie chodzi nawet o to, ile kolejek zostało jeszcze do rozegrania, większy problem stanowią rywale, z którymi zmierzą się w dwóch ostatnich spotkaniach sezonu 18/19. W 37. kolejce zagrają na wyjeździe z Arsenalem, a w ostatniej podejmą na własnym stadionie... Manchester City. Trzeba dodać również, że mecz z Newcastle odbędzie się zaraz po starciu bezpośredniego konkurenta w walce o utrzymanie, czyli Cardiff. Po cichu liczą pewnie, że Fulham pokona Walijczyków.

Mój typ - 1:1

Leicester - Arsenal (niedziela, 13:00)

Arsenal przegrywa dwa ostatnie spotkania, choć podobno pretenduje do zajęcia czwartego miejsca na koniec sezonu. Jeśli w taki sposób pokazują swoją chęć do gry w Lidze Mistrzów od przyszłego sezonu, to nie wygląda to najlepiej. W niedziele o 13 nie będą mieli wcale łatwiej, ponieważ pojadą na "King Power Stadium", gdzie staną w szranki z drużyną Brendana Rodgersa. Mogli uspokoić kibiców dwoma zwycięstwa w ostatnich kolejkach, rozsiąść się wygodnie w pierwszej czwórce, ale najprościej i najłagodniej mówiąc, woleli podwyższyć ciśnienie każdemu sympatykowi "Kanonierów". Przegraną z "Wilkami" można jeszcze usprawiedliwić, ponieważ spisują się naprawdę kapitalnie w tym sezonie, ale porażka z Crystal Palace nie powinna się zdarzyć w tak ważnym momencie. Szczęście w nieszczęściu polega też na tym, że w razie czego mają jeszcze szansę na zwycięstwo w Lidze Europy, dzięki któremu dostaliby prezent w postaci fazy grupowej Ligi Mistrzów. Leicester nadal jest jedną z kilku drużyn walczących o siódme miejsce, więc zapowiada się na emocjonujący pojedynek.

Mój typ - 2:2

Burnley - Manchester City (niedziela, 15:05)

Manchester City wygrywa 0:2 w derbach tego miasta, czym znacząco przybliża się do mistrzostwa Anglii. W niedziele o 15:05 zagrają z Burnley, które nie jest żadnym workiem treningowym dla największych klubów w Premier League. W ostatniej kolejce zremisowali z Chelsea, a wcześniej urywali punkty Manchesterowi United czy Tottenhamowi. Pep Guardiola nie będzie miał łatwego zadania, ponieważ nie ma chyba nic gorszego od drużyny, której styl gry polega głównie na tym, by zabijać radość z kopania piłki przeciwnikowi. Manchester City ma przed sobą trzy mecze, w których po prostu musi zdobyć trzy punkty, nie ma innego wyjścia, bo Liverpool tylko czeka na potknięcie "The Citizens".

Mój typ - 1:3

Manchester Utd - Chelsea (niedziela, 17:30)

Forma Manchesteru United pozostawia wiele do życzenia. Przegrana z Manchesterem City była raczej do przewidzenia, ale takiego łomotu od Evertonu nikt się chyba nie spodziewał. Bezradni, niepoukładani, bez konkretnego pomysłu na grę, a w niedzielę przyjdzie im się zmierzyć z Chelsea. Będzie to mecz drużyn walczących jeszcze o czwarte miejsce. Walczących? Nie wiem czy użyłem adekwatnego słowa, ponieważ Chelsea, Arsenal i Manchester United regularnie dają du.. ciały na ostatniej prostej sezonu. Przegrywają i remisują z drużynami, które w normalnych okolicznościach nie miałyby za dużo do powiedzenia. Spotkanie pomiędzy Manchesterem United a Chelsea jest bez wątpienia hitem kolejki. Mamy nadzieje, że hitem nie będzie tylko z nazwy, że zobaczymy prawdziwy spektakl. W sumie, to życzę sobie tylko jednego, żeby obie drużyny pokazały w tym starciu chęć grania w Lidze Mistrzów od przyszłego sezonu. 

Mój typ - 1:1

Przed nami jeszcze tylko trzy kolejki sezonu 18/19 Premier League, więc jest to jedna z ostatnich zapowiedzi. Jak co tydzień, zapraszamy na naszą grupę na facebooku To Tylko Piłka Nożna (wcześniej znanej pod nazwą „Stajnia DissBlastera”). Zachęcamy także do śledzenia nas na Facebooku (niedawno powstał także nasz drugi fanpage, na który serdecznie zapraszamy) Twitterze i Instagramie

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+9
+9
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Real Madryt REZYGNUJE z transferu tego TOPOWEGO pomocnika!
-
+31
+31
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

Real Madryt REZYGNUJE z transferu tego TOPOWEGO pomocnika!

STATYSTYKI Oscara w tym sezonie w lidze chińskiej! O.o
-
+34
+34
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

STATYSTYKI Oscara w tym sezonie w lidze chińskiej! O.o

KOSMICZNE STATYSTYKI Haalanda, Kane'a i Lewego w tym sezonie!
-
+27
+27
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

KOSMICZNE STATYSTYKI Haalanda, Kane'a i Lewego w tym sezonie!

Tyle PIW DZIENNIE WYPIJAŁ Fredy Guarin O.o
-
+26
+26
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

Tyle PIW DZIENNIE WYPIJAŁ Fredy Guarin O.o

Tak Cristiano Ronaldo strzela swojego 911 gola w karierze [VIDEO]
-
+35
+35
+
Udostępnij
Video
22-11-2024

Tak Cristiano Ronaldo strzela swojego 911 gola w karierze [VIDEO]

HIT! Cristiano Ronaldo może WRÓCIĆ do Europy i zagrać w...
-
+27
+27
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

HIT! Cristiano Ronaldo może WRÓCIĆ do Europy i zagrać w...

HIT! Jednak NIE Xavi! Inny BYŁY PIŁKARZ Barcy obejmie Inter Miami!
-
+37
+37
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

HIT! Jednak NIE Xavi! Inny BYŁY PIŁKARZ Barcy obejmie Inter Miami!

Gyokeres 2024 vs. Messi 2012 [STAN NA 21.11]
-
+25
+25
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Gyokeres 2024 vs. Messi 2012 [STAN NA 21.11]

ODPOWIEDŹ Michaela Ameyawa na pytanie o SYMULKĘ w meczu z Jagiellonią xD [VIDEO]
-
+2
+2
+
Udostępnij
Video
22-11-2024

ODPOWIEDŹ Michaela Ameyawa na pytanie o SYMULKĘ w meczu z Jagiellonią xD [VIDEO]