Lyon zgarnie kolejny niewypał United
"Olimpijczycy" przecież już raz podkupili niewypał transferowy Manchesteru United i z resztą fantastycznie na tym wyszli. Francuzi zdecydowali się na Memphisa Depaya, który w Anglii był kompletnie bez formy. Oddano go po promocyjnej cenie i można śmiało mówić już teraz, że dużo na nim zarobią. Holender lada moment odejdzie do lepszego klubu i zostawi za siebie klubowi pokaźny kwit. "Olimpijczycy" liczą więc, że taka sztuka uda im się dwa razy.
Zasadzili się bowiem na Erica Bailly'ego, a tak przynajmniej twierdzi L'Equipe". Iworyjczyk jest jednym z tych piłkarzy, których Ole Gunnar Solskjaer raczej będzie chciał się pozbyć. Bailly nie ma przede wszystkim zdrowia do tego, by regularnie reprezentować "Czerwone Diabły" z czym bezpośrednio wiąże się obniżka formy. Stoper może być już do wyciągnięcia za 30 milionów euro, a może nawet uda się coś stargować.
Jeśli Francuzi są w stanie obudzić w nim potencjał, który gdzieś tam sobie drzemie, powinni z tej okazji korzystać. Transfer Depaya też raczej odradzano, twierdząc, że chłopak skończył się zanim na dobre się zaczął. Skrzydłowy wszystkich zaskoczył i odrodził się w Lyonie. Nie widzę przeciwwskazań, by Iworyjczyk zrobił dokładnie tak samo. Nagle okaże się, że tamtejsze powietrze sprawia, że jest niezniszczalny. Mimo takiej ewentualności, kibice Manchesteru zdecydowanie nie chcą go widzieć w swojej ukochanej drużynie.
— Michał Żuk (@mzuk44) 26 kwietnia 2019