OFICJALNIE: Doprowadził ich do finału Ligi Europy, teraz zostaje!
W Chelsea dzieje się dużo – za pasem finał Ligi Europy, który odbędzie się za 8 dni. Przygotowania trwają, Maurizio Sarri wciąż nie jest pewny swojej przyszłości, wciąż wisi nad Chelsea widmo niepewności, wciąż nie wiadomo, czy to Frank Lampard będzie następcą Włocha. Ale my o innej niepewności napisać chcieliśmy… niepewności, której nie ma pewien Francuz.
Oliver Giroud mówił – chcę zostać w Chelsea, ale muszę dostawać więcej szans.
Zostaje.
"Allez Les Blues" pasuje lepiej niż kiedykolwiek do określenia tego faktu.
Allez les Bleus! 🔵@_OlivierGiroud_ has signed a contract extension with the Blues! ✍️
— Chelsea FC (@ChelseaFC) 21 maja 2019
'I am very happy and looking forward to the next year!' - @_OlivierGiroud_ 😄 pic.twitter.com/9upc88ffUW
— Chelsea FC (@ChelseaFC) 21 maja 2019
😉 @_OlivierGiroud_ pic.twitter.com/Fbwfl0gcJK
— Chelsea FC (@ChelseaFC) 21 maja 2019
Delighted to extend my blue adventure 🔵🙏🏼 pic.twitter.com/4IcnR8PhOp
— Olivier Giroud (@_OlivierGiroud_) 21 maja 2019
W oświadczeniu Chelsea czytamy:
„Olivier Giroud przedłużył kontrakt z Chelsea na sezon 2019/20.
Środkowy napastnik dołączył do klubu w styczniu 2018 roku i w 62 występach strzelił 17 goli. W tym czasie zdobył mistrzostwo świata i kontynuował swoją dobrą formę w klubowych rozgrywkach europejskich, strzelając 10 goli w tym sezonie Ligi Europy i pomagając zespołowi w awansie do finału rozgrywek – gdzie zmierzy się z byłym klubem, Arsenalem. Giroud jest najlepszym strzelcem Ligi Europy w sezonie 2018/2019 i pierwszym piłkarzem Chelsea w historii, który ustanowił dwucyfrowy wynik strzelecki w pojedynczym sezonie rozgrywek europejskich.”
Z tym, że Giroud akurat przyczynił się mocno do tytułu mistrzowskiego w Rosji, to byśmy się kłócili. Ale z tym, że w Lidze Europy trafił na rywali słabszych od siebie, nie możemy. Giroud się tam odnalazł, w Premier League Maurizio Sarri z niego zbyt często nie korzystał.
Nie będziemy jednak uważali, że klub, którego rezerwowym napastnikiem jest Olivier Giroud, zasługuje na coś słabego. Tu raczej to powinno niby świadczyć o kłopocie bogactwa, ale nie świadczy. Giroud orłem nie jest, ale jest bardzo użytecznym zawodnikiem. Czasem też niedocenianym, co tylko udowadnia właśnie w Lidze Europy, która może być jego pierwszym trofeum z „The Blues”.
Dobrze, że zostaje w Chelsea. Jeśli mamy porównać wkład Higuaina oraz Girouda, więcej zrobił Giroud.