Sympatyczny Hiszpan zostaje w United
Sympatyczny Hiszpan, lubiany przez wszystkich kibiców na świecie. Jeśli ktoś mówi, że go nie lubi, to znaczy, że albo jest mocno "edgy", albo próbuje Wam zaimponować jak jakiś typowy pseudohipster... albo jest ignorantem? Nie, to za ostre słowo. Po prostu naturalną reakcją jest, kiedy o Juanie Macie przeczytacie miłe słowa. Jest on altruistą, wykształconym człowiekiem, ma szerokie horyzonty, dużą wiedzę, a piłka jest mu tylko potrzebna do tego, by cieszyć ludzi, rozwijać się, wykonywać najlepszy zawód świata i mieć z tego duże pieniądze, które i tak są inwestowane nie tylko w niego samego. Ten piłkarz to złoto.
I to złoto - pewnie też w celu utrzymania w Manchesterze United średniego IQ na jakimś akceptowalnym poziomie - zostanie na Old Trafford.
Juan Mata has agreed a new contract at Manchester United.
— BBC Sport (@BBCSport) 18 czerwca 2019
More here 👉 https://t.co/fGvSHMdP5W pic.twitter.com/fpyAMCCx2H
Słuchajcie, wiemy, że Mata ma swoje najlepsze lata za sobą. Wiemy, że to w Chelsea był wielką gwiazdą, wiemy, że to wtedy wygrywał też z Hiszpanią ważne trofeum, że zdobywał gola w finale EURO 2012 w Kijowie. Ale w Manchesterze United również odcisnął swoje piętno, na tyle, na ile mógł. To jego gol pomagał w zdobywaniu FA Cup w 2016 roku, to on był członkiem zwycięskiej ekipy z finału Ligi Europy 2017. Był w tej drużynie dobrym duchem, a teraz jest jednym z bardziej doświadczonych zawodników. Zdobył w 218(!) występach dla United 45 goli, co nie jest wynikiem oszałamiającym, ale patrząc na pozostałych piłkarzy MU w drugiej linii (lub wśród łączników między linią pierwszą a drugą)... chyba tylko Anthony Martial mógłby mieć do niego podjazd. Zresztą... właśnie chodzi o sam wpływ na drużynę.
Mata rozumie, co się dzieje z United. A nie dzieje się źle. To on ma jaja, by napisać, że fani na to nie zasługują. Czy coś takiego zrobiłby Ashley Young lub Paul Pogba? Nie, bo oni chowają się w swoich azylach, schronach przeciwjądrowych i nie interesuje ich, co myślicie. Matę interesuje, bo to otwarty człowiek. Człowiek, który rozumie rozgoryczenie.
Miał już odchodzić z klubu, ale jednak tego nie zrobi. Szczerze? Manchester United takich piłkarzy powinien trzymać u siebie jak najdłużej.