On bronił Arsenalu, teraz Arsenal musi obronić jego
Arsenal już wie, że nie będzie miał latem zbyt dużego pola manewru, jeśli chodzi o fundusze. Wzmocnień trzeba dokonać na kilku pozycjach, a nie za bardzo jest za co. Mało tego, przecież nie można założyć, że z zespołu nikt nie odejdzie, nawet jeśli sezon był słaby. W końcu nawet w takich rozgrywkach ktoś się wykaże. No i wykazał. Swoją postawą wielu klubom zaimponował Lucas Torreira, który w zasadzie z miejsca stał się jednym z ważniejszych zawodników. Jedna z tych drużyn chciałaby, żeby tak samo grał w jej barwach.
Jak się okazuje, a przynajmniej jak podaje "The Evening Standard", tym zespołem ma zostać AC Milan. "Rossoneri" mieli już okazję nie raz przekonać się, jak mocny jest Torreira, kiedy Urugwajczyk grał jeszcze w barwach Sampdorii. Tym bardziej zaimponowało im, kiedy swoją wartość potwierdził w barwach Arsenalu. Według źródła Milan, który obecnie jest również w kiepskiej sytuacji finansowej, spróbuje najpierw wypożyczyć pomocnika. Arsenal jednak prawie na pewno się na to nie zgodzi, a to ze względu na to, że sam nie za bardzo ma czym grzechotać w sakwie.
Wydaje mi się więc, że skończy się tylko na nierealnych negocjacjach. Włosi będą bowiem chcieli go wyrwać za półdarmo, a Anglicy będą na niego nakładali niepoważną cenę. W efekcie do niczego nie dojdzie, ale dla Torreiry to i tak chyba bez różnicy. Zna obydwa języki, a i tak grałby przecież w Lidze Europy.
— Jakub Półtorak (@Poltorak9137) 25 czerwca 2019