Arsenal może podkraść niezadowolonego piłkarza Borussii
Arsenal jest obecnie w trudnej sytuacji finansowej, dlatego absolutnie nie może pozwolić sobie na szastanie plikami na lewo i prawo. Z tego względu "Kanonierzy" próbują cwaniakować na różne sposoby. Jednym z pomysłów jest rzucenie się na piłkarzy, którzy i tak chcą ze swoich klubów odejść. Wtedy można ich pozyskać nie tylko szybciej, ale przede wszystkim taniej. W myśl tej teorii Arsenal wszedł w dyskusję z Borussią.
Dobra, tylko na temat kogo? Jak się okazuje, a przynajmniej tak twierdzi "Bild", tematem rozmów ma być Dan Axel Zagadou. Utalentowany Francuz podobno nie jest zadowolony w Dortmundzie, gdyż ma świadomość, że powrót Matsa Hummelsa tylko oddala go od pierwszego składu, zamiast go do niego przybliżać. "Kanonierzy" za to mają dużo słabszą linię defensywną i chętnie dadzą mu dużo więcej minut, tym bardziej jeśli zdecydują się na grę trójką stoperów. Ile trzeba będzie za niego zapłacić? Źródło podaje, że Arsenal musi liczyć się z kwotą około 27 milionów funtów. Warto dodać, że to ponad połowa ich letniego budżetu transferowego.
Czy taki transfer się opłaca? W końcu to duży wydatek, tym bardziej w chwili obecnej. Zagadou to jednak wyjątkowo utalentowany zawodnik, a do tego dobrze zbudowany fizycznie, więc pasuje do Premier League. Jego cena już wkrótce może być znacznie wyższa, jeżeli Unai Emery dobrze się nim zaopiekuje. Wydaje się więc, że "Kanonierzy" powinni go brać za takie pieniądze, bo to nie tylko wzmocnienie składu, ale też spora lokata kapitału i to z wyjątkowo korzystnym oprocentowaniem. Mimo takich konkretnych argumentów, niektórzy kibice i tak uważają, że nie ma to sensu.
— xamiee Jr. gathura Modric 💪 (@JrXamiee) 27 czerwca 2019