Następca Pogby będzie... nie tylko jeden?
Tanguy Ndombele już zdążył sobie pójść do Tottenhamu, więc Manchesterowi United upłynniła się opcja zastępcy dla Paula Pogby. Cały czas będziemy słuchać o tych nazwiskach, które mogłyby zrobić dla United więcej niż pan Paweł, no kurczę. Jego Wielebność Francuz chciałby odejść, ale dobrze by było go zastąpić. Kimkolwiek. Nieważne, czy jest to Bruno Fernandes, czy jest to człowiek, o którym teraz sobie powiemy…
Manchester United – zdaniem „AS-a” – nadal nie spuścił oka z Saula Nigueza. Plotki się nasilają, im częściej tylko słychać, że ktoś chciałby odejść z Old Trafford. Oficjalne wiadomości jedynie skracają listę opcji – tak samo było przecież z Adrienem Rabiotem, dopóki nie odszedł na dobre do Juventusu.
„Nowe wyzwanie” Pogby, o którym wspominał, być może będzie wracało coraz częściej. Zresztą patrząc na to, jak traktuje klub, coraz więcej ludzi ma go dosyć. Solskjaer… nawet nie wiadomo, jak do końca się na niego zapatruje. Zna go jeszcze z rezerw United, w których pracował. Chciałby z niego zrobić kapitana, dać mu narzędzia do tego, by poczuł się liderem. Ale znoszenie tych humorów jest ciężkie. To genialny piłkarz, ale w konkretnym środowisku. Każdy to wie.
Bruno Fernandes jest blisko i to kwestia czasu, kiedy się pojawi w Old Trafford. Ale wychodzi na to, że nawet Saul Niguez (mający wciąż kontrakt z Atletico do 2026 roku) nie zleciał z radaru United. Przynajmniej raz na kilka miesięcy o nim czytamy w kontekście 20-krotnych mistrzów Anglii. I tak będzie pewnie cały czas, dopóki Saul będzie siedział w Atletico, które nie odnosi sukcesów.
Manchester United 'target Saul Niguez as Paul Pogba replacement' and other #mufc transfer gossip https://t.co/i2GhA1J3LN
— Man United News (@ManUtdMEN) 5 lipca 2019
Jeśli nas zapytacie o zdanie, to sprowadzenie jednocześnie Bruno Fernandesa i Saula Nigueza przez klub grający jedynie w Lidze Europy brzmi… mało realnie. To byłoby zbyt piękne. A poza tym – oznaczałoby to odejście Paula Pogby. W kontekście United za dużo byłoby optymizmu, to niepodobne do tego klubu w ostatnim czasie. Oznaczałoby to odpuszczenie tańszego Jamesa Maddisona.
Ale nie stanie się to, że Saul przyjdzie do Manchesteru.