Mesut Özil obiera nietypowy kierunek
Przez ostatnie kilka lat Mesut Özil nie miał po drodze z władzami Arsenalu, a pomimo tego zostawał w stolicy Wielkiej Brytanii. Wszystko się jednak kiedyś kończy, a jak podaje "TRT Spor", niemiecki pomocnik może trafić do Fenerbahce.
Kierunek turecki jest w ostatnim czasie jednym z najbardziej popularnych wśród zawodników po "trzydziestce". Jedni wybiorą MLS, inni Chiny, ktoś Katar, ale jeśli ma się w planach dalsze występy w europejskich pucharach, to najlepszym kierunkiem bezapelacyjnie będzie kraj położony nad Bosforem. Tamtejsi giganci czekają na zawodników z otwartymi rękoma, a już teraz występują tam tacy zawodnicy, jak Robinho, Emmanuel Adebayor czy Martin Skrtel. Kto będzie następny? Tureckie media mówią o przenosinach Mesuta Özila. Sytuacja 30-latka w stolicy jest coraz mniej pewna, a ze względu na zarobki, Turcja wydaje się miejscem idealnym, które sprosta wszelkim wymaganiom gracza.
Mesut Özil występuje w Arsenalu od 2013 roku, kiedy to za 47 mln euro przeniósł się z Realu Madryt. Początek byłego reprezentanta Niemiec w szeregach "Kanonierów" był bardzo udany, a 30-latek był jednym z liderów zespołu prowadzonego przez Arsene'a Wengera. Wszystko pogorszyło się jednak w ostatnim czasie i Niemiec obawia się, że w przyszłych rozgrywkach może doświadczyć miejsca w rezerwie. O jego odejściu z zespołu "Kanonierów" mówiło się już od kilku miesięcy, lecz odpowiedni moment na zmianę otoczenia wydaje się właśnie teraz - kiedy nie będzie w stanie zaoferować swojej drużynie zbyt wiele i nieco odciąży budżet londyńczyków. Özil w Arsenalu zarabia 350 tys. funtów tygodniowo, co zdecydowanie nie jest na rękę klubowi. A taka Turcja? Tam z pewnością daliby sobie z tym radę.
Can’t see Ozil to Fenerbahce happening to be honest. Don’t think they could afford him
— Arsenal Analysis (@4kanalysis) July 5, 2019