Obrona United się wzmocni. Liczą też, że się nie osłabi
Święty Łolegunar - to on musi wzmocnić defensywę Manchesteru United, w końcu kupić środkowego obrońcę, którego tak w tym klubie potrzeba. Na tym transferze są w United skupieni najbardziej - Bruno Fernandes i następca Romelu Lukaku zszedł na dalszy plan. Nawet Paul Pogba na ten moment zostaje w Manchesterze. Harry Maguire nadejdzie na Old Trafford i jego łaska spłynie na ten klub (a tak serio, to nie). Solskjaer ma nadzieję także na to, że Manchester jeszcze bardziej się nie osłabi...
Chodzi tutaj o nadzieje związane z nowym kontraktem dla Davida de Gei, który wciąż miałby ratować United przed kompromitacją w tyłach (poprzedni sezon niczego nie zmienia, wciąż jest to - od swojego przybycia w 2011 roku - zawodnik, który miał więcej kapitalnych sezonów niż słabych):
Solskjaer is hopeful that one of his big stars will sign a new deal soon ✍️https://t.co/HXb7reIbaS
— Goal News (@GoalNews) July 16, 2019
Jednocześnie też został uspokojony trener United przez odpowiedź Victora Lindelofa odnośnie ewentualnego transferu do Barcelony, która poniosła porażkę w walce o Matthijsa de Ligta. Cóż, mógł sobie agent Szweda mówić różne rzeczy, ale na ten moment jedyny porządny stoper United zostanie w klubie.
Lindelof has responded to those Barcelona rumours 🧐https://t.co/ANNryFMvBb
— Goal News (@GoalNews) July 16, 2019
A zatem trwają oczekiwania na przybycie Maguire'a, wtedy może ta defensywa w końcu będzie wyglądała nieźle... ile przecież można grać pociesznymi Smallingiem, Jonesem, Rojo oraz Youngiem?!?