''Nie dla Bayernu, mój Ci jest!'' - zakrzyknąć mogłaby Chelsea...
Zainteresowanie Bayernu Monachium tak naprawdę sprawiło, że tym gościem zainteresowało się gros obserwatorów. Chcieli zobaczyć, kim jest młodzian, za którego "Die Roten" są w stanie wydać więcej niż 15 euro i 20 centów. Naprawdę, w swoich ofertach Bayern zdawał się nie oszczędzać (choć niektórzy pewnie wyśmieją te 35 milionów funtów, podczas gdy Atletico zapłaciło ponad 120 milionów euro za Joao Feliksa), ale jednak proszący wcześniej o transfer Anglik pozostanie na Stamford Bridge...
...stąd też właśnie mamy do czynienia z informacją, która uspokoi "The Blues" - z nowym kontraktem dla Calluma Hudsona-Odoia.
Callum Hudson-Odoi has agreed a new Chelsea contract.
— BBC Sport (@BBCSport) July 23, 2019
More ➡ https://t.co/H1nfSqdOO2#bbcfootball pic.twitter.com/91JIXmSu7o
Nowy kontrakt podpisano na okres pięciu lat, a Anglik zarabiać będzie ponad 100 tysięcy funtów tygodniowo. Jak się okazało, Frank Lampard zastosował pozytywną afirmację i powiedział chłopakowi, że jest dla niego ważny. Chciał, żeby został. Na miejscu trenera Chelsea postąpilibyśmy tak samo, gdyż Hudson-Odoi istotnie jest utalentowanym zawodnikiem. Udowodni to jeszcze niejednokrotnie. Być może to zamieszanie związane z Bayernem rzeczywiście tylko sprawiło, że wzbudził zainteresowanie, ludzie zobaczyli, kim jest, zaczęli oglądać jego spotkania... a w przypadku nastolatka to zawsze tylko lepiej, gdy nie jest mało znanym nazwiskiem. Renomę buduje się od samego początku.
Do gry Hudson-Odoi powróci we wrześniu, leczy kontuzję ścięgna Achillesa. Kiedy wróci, będzie pewnie pełnił ważniejszą rolę aniżeli do tej pory - a zdążył już zaliczyć debiut pucharowy, debiut w reprezentacji Anglii, a także debiut w Premier League. 24 występy w sezonie 2018/2019 to naprawdę świetny wynik, a teraz Anglik uważa, że nawet po kontuzji chciałby grać więcej. Wiadomo, dojście do pełni sił zajmie mu jeszcze nawet może miesiąc lub dwa po powrocie na boisko. Natomiast sytuacja kadrowa Chelsea sprawi, że właśnie on będzie pełnił ważniejszą rolę w drużynie...