OFICJALNIE: Arsenal popełnia drugi transfer jednego dnia
Szok i niedowierzanie to z pewnością dwa słowa, które cisną się teraz wszystkim na usta. Arsenal przez kilka tygodni okienka transferowego siedział spokojnie i narzekał, że nie ma na nic pieniędzy, by jednego dnia ogłosić dwa zupełnie dobre wzmocnienia. Pierwszym jest oczywiście wypożyczony Dani Ceballos. Drugi z nowych zawodników też był od dawna łączony z przenosinami na The Emirates Stadium, ale już on przyszedł za gotówkę.
W zasadzie to przyszedł tylko na momencik, bo zaraz wraca do Saint-Etienne na wypożyczenie. Mowa tu oczywiście o Williamie Salibie. Osiemnastolatek przyciągał swoją osobą uwagę wielu klubów, ale to Arsenal był najbardziej zdeterminowany, by go pozyskać. Trzeba było bowiem zapłacić za niego aż 30 milionów euro, a to jest naprawdę spora kwota, biorąc pod uwagę budżet "Kanonierów" i wiek ich nowego stopera.
— Arsenal FC (@Arsenal) July 25, 2019
To z pewnością znakomity transfer na lata. Saliba ma papiery by stać się jednym z najlepszych stoperów na świecie pewnego dnia, a by miało to miejsce, musi teraz regularnie grać. Właśnie dlatego zdecydowano się go odesłać na wypożyczenie, ponieważ ze względu na brak doświadczenia, nie występowałby w Arsenalu tak często, jak by chciał i powinien. Decyzja o jego odesłaniu, choć na pierwszy rzut oka wydaje się głupia, jest bardzo przemyślana i odpowiedzialna. Aż się dziwię, że "Kanonierzy" taką podjęli.