Manchester United skupi się na sprowadzeniu pomocnika
Niektóre ruchy transferowe Manchesteru United były tego lata naprawdę dobre, defensywa została wzmocniona należycie, ale inne okazały się kompletnie niezrozumiałe. Kulawa pomoc nie została ani trochę zasilona, a dodatkowo ją jeszcze osłabiono. Odszedł w końcu Ander Herrera, który może fajerwerków nigdy nie odpalał, ale też nie zawodził. Dziura w tej strefie boiska jest widoczna w każdym spotkaniu tego sezonu i wszyscy w Manchesterze to widzą. W związku z tym ustalono, że sprowadzenie nowego pomocnika zimą będzie priorytetem.
Tak przynajmniej twierdzi "Manchester Evening News", które podaje, że zarząd "Czerwonych Diabłów" już zbiera odpowiednie fundusze, by do stycznia mieć ich wystarczająco dużo na odpowiednie zakupy. Nie wiemy jeszcze, jak duże będą te pokłady pieniędzy i kim dokładnie Manchester będzie chciał się wzmocnić. Możemy jedynie przypuszczać, że w grę wejdą duże, aczkolwiek stosunkowo młode nazwiska, a z nimi oczywiście związany będzie spory hajs.
Media typują jednak, że głównym celem "Czerwonych Diabłów" będzie James Maddison. Anglik rozgrywa świetny sezon póki co i to między innymi dzięki niemu Leicester jest trzecie w tabeli. Może się okazać, że do stycznia "Lisy" wciąż będą na lepszej pozycji niż Manchester, a wtedy Maddison nie będzie miał żadnych powodów, by zmieniać klub. Trzeba więc będzie rozglądać się za jakimiś innymi "fredami", którzy pewnie ostatecznie do składu i tak nic nie wniosą.
— utdreport (@utdreport) September 12, 2019