Gwiazda Chelsea zdecydowała się na reprezentację
Na samym początku tego sezonu zaczęły krążyć plotki dotyczące niesprecyzowanej narodowości Tammy'ego Abrahama. Wychowanek Chelsea jest oczywiście rodzony i wychowany w Londynie, ale jego rodzice pochodzą z Nigerii, więc śmiało mógłby grać również dla tamtej reprezentacji. "Super Orły" miały się nawet po niego zgłosić i dać mu kilka miesięcy na zastanowienie się. Jak się okazuje, napastnik nawet nie potrzebował tyle czasu, a odpowiedziała za niego forma.
"The Telegraph" podaje bowiem, że zawodnik Chelsea najprawdopodobniej zdecyduje się na grę dla Anglii. Duże znaczenie ma mieć ewentualne powołanie go na najbliższe zgrupowanie kadry. Jeśli do tego dojdzie, Abraham nie odmówi i zaprzysięży się "Synom Albionu". W przeciwnym razie będzie miał spore wątpliwości, gdyż będzie to jasny sygnał, że Gareth Southgate po prostu nie widzi go w swoim zespole.
Racjonalnie myśląc, powinien on być jednym z pierwszych nazwisk na liście i wcale nie chodzi tu o kwestie alfabetyczne. Abraham znajduje się w czołówce klasyfikacji strzelców Premier League z 7 golami na koncie i jest najskuteczniejszym Anglikiem. No, to czy nim jest to się jeszcze okaże, ale jeśli miałoby się okazać inaczej, to będzie to tylko i wyłącznie wina sztabu szkoleniowego, a nie piłkarza.
— Luke Leverett (@lukeybaby1) August 24, 2019