Arsenal chce kolejny niewypał Realu
Ostatnimi laty Arsenal jest troszkę gorzej postrzegany, niż jeszcze dekadę temu, więc obecnie nie mogą liczyć na to, że będą podkupywać najlepszych zawodników największym klubom. Trzeba raczej przyzwyczaić się do zbierania ochłapów po największych. "Kanonierzy" dobrze o tym wiedzą, ale nawet w tym wypadku nie zamierzają zadowalać się samymi kośćmi, a spróbują dobrać się do tych fragmentów, gdzie jest jeszcze mięso.
Tym rzeźniczo-wędliniarskim porównaniem przechodzimy do konkretów. Jak podaje "Daily Mirror" Arsenal tym razem spróbuje pozyskać Martina Odegaarda. Norweg, choć parę lat temu kompletnie zawiódł w Realu, w zeszłym sezonie imponował w barwach Vitesse, a teraz kapitalnie radzi sobie w Realu Sociedad. "Kanonierzy" zaś wciąż potrzebują wzmocnień w środku pola i chętnie zwróciliby się w kierunku Odegaarda po pomoc.
Najpierw jednak trzeba będzie gadać z Realem, a ten wcale nie musi być skory do sprzedaży. Jeśli Norweg faktycznie zagra drugi sezon z rzędu w taki sposób, to w trzecim będzie już występował w śnieżno białym trykocie albo zażyczy sobie pieniądze, które po prostu dla Arsenalu nie będą opłacalne. Trzeba bowiem pamiętać, ze to chłopak, który przez kilkadziesiąt miesięcy zawodził. Nikt "Kanonierom" gwarancji nie da, że u nich znów nie zacznie. A znając przypadłości londyńczyków, jest to całkiem prawdopodobne. Kibice uważają jednak, że problem ten można rozwiązać inaczej, nie brakiem zatrudnienia Norwega, a zwolnieniem kogo innego.
— 🔴 KittoO ⚪️ (@IamKitto0) October 2, 2019