Berbatov doradza United, kogo powinni ściągnąć
Nie wiem, kto tak naprawdę odpowiada za transfery w Manchesterze United, ale ogólnie musi mieć fajną fuchę. Nie musi się znać na tym, co robi, po prostu bierze nieograniczony budżet i wydaje kasę na tych grajków, którymi fajnie gra się na konsoli. Czy to pasuje do koncepcji? Czy istnieje jakakolwiek koncepcja? A co to? Niewykluczone, że właśnie dlatego za doradztwo postanowił wziąć się Dimitar Berbatov.
Jeden z najlepszych piłkarzy w historii bułgarskiego futbolu dał się zapamiętać na Old Trafford z bardzo dobrej strony. Grał tam tylko przez cztery sezon, ale i tak wykonał świetną robotę, dając się zapamiętać trochę jak taki postkomunistyczny Zlatan Ibrahimović. Berbatov widzi, co się dzieje w jego byłym klubie i postanowił szepnąć w mediach, co o tym wszystkim myśli. Szczególnie że następcy Romelu Lukaku i Alexisa Sancheza nie zostali latem za bardzo znalezieni...
Kiedy sprzedaje się dwóch ofensywnych zawodników, którzy byli ważni dla drużyny, to potem należy pozyskać przynajmniej jednego nowego gracza w to miejsce. Wszyscy widzą, że Manchester United potrzebuje dodatkowego wsparcia w ataku.
Po kontuzji Anthony'ego Martiala nie ma w zespole silnego i sprawdzonego w bojach snajpera. W kadrze znajduje się oczywiście wielu utalentowanych zawodników, ale oni muszą mieć obok siebie kogoś takiego jak Mario Mandžukić.
To bardzo dobry piłkarz i choć nigdy wcześniej nie występował w Anglii, to uważam, że jeśli trafiłby tutaj, odnalazłby właściwy rytm.
Jest to możliwe i... całkiem niegłupie, bo Chorwat to sprawdzony grajek. Jego transfer zimą jest niemalże pewny, ponieważ w szerokiej i megamocnej kadrze Juventusu nie ma dla niego miejsca. Mandżukić nie został zgłoszony do rozgrywek Ligi Mistrzów i choć z United najpewniej w tej Champions League też nie zagra, to jednak jakiś szacunek i znaczenie w hierarchii muszą być. Lista chętnych na poczciwego Mario jest jednak długa... Kto jest drugim kopaczem poleconym przez Berbatova? Brytyjczyk, który od jakiegoś czasu jest już łączony ze zmianą klubu. Gareth Bale.
Gareth powiedział, że chce opuścić Real Madryt. To wszystko wygląd jak telenowela, ale prędzej czy później transfer dojdzie do skutku, a ja chętnie zobaczyłbym go w Anglii - w Manchesterze United lub Tottenhamie.
Powrót na stare śmieci nie zawsze jest czymś korzystnym i nie zawsze pozwala na osiągnięcie wcześniejszego poziomu. United mogłoby jednak skorzystać na takim ruchu. Bale ma wciąż odpowiednią szybkość, zna Anglię i to byłby zdecydowanie dobry transfer.
Na papierze i Mandżukić, i Bale się bronią, ale wiecie... to Manchester United. Zresztą nie jest powiedziane, że takie nazwiska chciałyby przejść do zwykłego średniaka Premier League.