W klubie go nie chcą, ale Manchetser United przyjmie go z chęcią
To smutne, bo jeszcze kilka lat temu przecież absolutnie nie pomyślelibyśmy o Manchesterze United w takich kategoriach, ale teraz nie mają co liczyć na najlepszych zawodników. Muszą zadowalać się tymi, których mocniejsze i bardziej poważane od nich zespoły jeszcze nie zgarnęły. Do sprowadzenia są też ci, którzy już w takowych klubach są, ale nie mają szans na grę. Właśnie taki gagatek może już zimą zasilić środek pola "Czerwonych Diabłów".
O kim mowa? Jak podaje "Sky Sports", chodzi o Emre Cana. Niemiec był ostatnio bohaterem małej awanturki, gdyż z resztą bardzo słusznie poirytował się faktem, że Juventus nie uwzględnił go w kadrze na Ligę Mistrzów. Pomocnik praktycznie w ogóle nie dostaje szans, by się wykazać. W tym sezonie wystąpił ledwie w trzech spotkaniach, ale z zagranych minut nie uzbierałoby się nawet jedno całe spotkanie. Nie możemy więc dziwić się, że Can szuka nowego pracodawcy, jak również nie powinniśmy być zaskoczeni faktem, że Manchester United zainteresował się akurat nim.
— Dom (@_fabinhoera) October 18, 2019
Can w Manchesterze na pewno grałby częściej, ale nie wiadomo, czy zdecyduje się akurat na ten zespół. W końcu "Czerwone Diabły" mogą w przyszłym sezonie nie zagrać w żadnych europejskich rozgrywkach, a Niemiec zasługuje chociaż na Ligę Europy. Sytuacja może się jednak znacząco zmienić na korzyść Anglików, jeśli ci ostatecznie zwolnią Ole Gunnara Solskjaera i zatrudnią łączonego z nimi Massimiliano Allegriego. Włoch współpracował z Canem w Turynie i w przeciwieństwie do Maurizio Sarriego dawał mu jakiekolwiek szanse na wykazanie się. Lepiej nie grać czy grać, ale w Manchesterze United? Oto jest pytanie.